click fraud protection

Istnieje długa tradycja, w której Quentin Tarantino rozpoczynał swoje filmy sceną, która mocno ukazuje dowcipny, oburzający i często brutalny charakter jego kinowych opowieści – i Django Unchainednie jest wyjątkiem.

Po montażu gangu niewolników, który został zabrany w brutalny marsz przez trudne tereny, poznajemy charyzmatycznego doktora Kinga Schultza (Christop Waltz). Schultz próbuje uzyskać odpowiedź na swoje pytanie, Django (Jamie Foxx), w sposób grzeczny, ale gdy wybredny Bracia Speck wybierają drogę przemocy, Schultz ujawnia im (i publiczności) własną przemoc Natura.

W monologu, który jest czystym Tarantino, dr King (rozumiesz?) pozostawia pozostałym niewolnikom „dwie opcje”: pomóc ocalałemu bratu Speckowi dotrzeć do najbliższego lekarza lub uwolnić wyrwać się z niewoli, zabić swojego okrutnego pana i podążać za Gwiazdą Północy do bardziej „oświeconego obszaru kraju”. Po tym wstępie zostaliśmy osiodłani na całość cholerna jazda.

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

90-dniowy narzeczony: Ariela podejrzewa, że ​​Biniyam ukrywa przed sobą wielką tajemnicę