Filmy fantasy: dobry trend na zmianę
Niezapomniany sukces filmów fantasy, takich jak Harry Potter serial i oczywiście Władca Pierścieni zapoczątkował swego rodzaju trend. Ponieważ te filmy były w rzeczywistości całkiem dobre, istnieje już bardzo wysoka poprzeczka, do której można skoczyć dla każdego, kto chce wskoczyć do pociągu sosowego.
Każdy, kto w dzisiejszych czasach chce zrobić film fantasy, będzie musiał być przygotowany na zainwestowanie w scenariusz najwyższej jakości, najnowocześniejszych efektów specjalnych i znanych, godnych Oscara aktorów i reżyserów, którzy potrafią sprawić, że ludzie zasiądą w fotele teatralne.
Najnowszym dodatkiem do foldu jest pierwszy z C.S. Lewisa Kroniki Narnii seria, Lew, Czarownica i Szafa, obecnie w fazie przedprodukcyjnej i przewidziany do wydania pod koniec 2005 roku. Zawsze trudno uwierzyć, że coś, co tak żywo wyobrażałeś sobie w swoim umyśle, można dokładnie przełożyć na duży ekran, ale można to zrobić, jak pokazał nam Peter Jackson.
Moje odczucia co do tego konkretnego filmu są mieszane, jeśli chodzi o obsadę i ekipę. Oczywiście film na tak wczesnym etapie produkcji może zmienić obsadę i/lub ekipę, jeśli ktoś źle kichnie, ale jak dotąd reżyserem jest Andrew Adamson, który jest najbardziej znany z reżyserowania Shreka i (przygotuj się)
Czy więc Peter Jackson odkupił przynajmniej jeden gatunek filmów? Być może po części tak, ale mogę się założyć, że szefowie studiów wcale nie są zadowoleni z tego trendu. Inwestowanie setek milionów dolarów w produkcję i marketing to coś, do czego garnitury stają się coraz bardziej niechętne. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że to dobrze, że gatunek filmów reality show w większości rozbił się i spłonął w kasie; w przeciwnym razie w telewizji i kinach zaleją nas nieskryptowane dramaty.
Źródło: IMDB
Brian
Dlaczego Dune używa mieczy zamiast broni