Wywiad z Charlize Theron i KiKi Layne: Stara Gwardia

click fraud protection

powieść graficzna Grega Rucka i Leandro Fernandeza, Stara Gwardia, w końcu zadebiutuje w filmie Netflix 10 lipca – a jego imponująca obsada jest równie inspirująca, jak jej założenie. Grupa nieśmiertelnych najemników, prowadzona przez Andromachę ze Scytii (Charlize Theron), zatrząsa swoją rutyną, gdy spotyka świeżo przebudzonego żołnierza imieniem Nile (KiKi Layne).

Dopóki Stara Gwardia rozpoczęty jako miniserial składający się z pięciu numerów, we wszechświecie jest miejsce na więcej komiksów i więcej filmów, jeśli pierwszy wypadnie dobrze. W międzyczasie aktorki rozmawiały z Screen Rant o tym, dlaczego przyciągnął ich scenariusz i jak rozwinęły swoją potężną chemię na ekranie.

Stara Gwardia ma ciekawą mieszankę mitologii i świeżych postaci. Dlaczego zdecydowałeś się wskoczyć do tego projektu? Jakie były tematy, które do ciebie przemawiały?

KiKi Layne: Cóż, dla mnie była to po prostu okazja, by wskoczyć w gatunek akcji. To coś, co zawsze mnie interesowało, ale także gatunek, w którym widziałem brak reprezentacji czarnych kobiet. Jestem podekscytowany, że mogę być częścią prowadzenia i otwierania drzwi, na przykład, należymy do tego gatunku, a jednocześnie nadal mogę być część tworzenia postaci, która nadal jest bardzo ugruntowana, bardzo realna i możliwa do odniesienia - ale nadal dobrze się bawi, strzelając do rzeczy i dmuchając w *** w górę.

Chcę poznać znacznie więcej tego świata. Chcę zobaczyć historie, chcę zobaczyć wszystko. Ale między twoimi postaciami istnieje silna relacja mentor-uczeń, która wydaje się bardzo autentyczna, pomimo podwyższonej rzeczywistości filmu. Jak wy opracowaliście taką chemię?

Charlize Theron: Tak, egoistycznie kocham tę część filmu najbardziej. To, co naprawdę kocham, to to, że w trzecim akcie trochę się odwraca. Postać, którą gra KiKi, Nile, naprawdę staje się tym mentorem i rodzajem przebudzenia dla mojego Andy, naprawdę rozumie wartość wszystkiego, co jest w pewnym sensie zaniedbywane i zapomniany.

Mieliśmy szczęście, że nasza drużyna bojowa, która była po prostu niesamowita, podjęła za nas decyzję, że prawdopodobnie powinniśmy trenować razem. I oboje byliśmy tutaj w LA, więc trenowaliśmy razem. To był pierwszy raz w filmie akcji, który trenowałem z innym aktorem. To był naprawdę prezent, nie tylko w tym sensie, że mogliśmy spędzać ze sobą więcej czasu – co, jak wiem, naprawdę pomogło nam nawiązać ze sobą więcej chemii. Ale to było naprawdę inspirujące mieć kogoś takiego jak KiKi. Jest taka niesamowita i było coś o tym, że po prostu wiedziałam, że pojawia się każdego dnia, co po prostu napędza cały ten proces Dla mnie.

To było zabawne. Fajnie było nie być samemu na siłowni i mieć kogoś innego, a kiedy bolało, mogliśmy siedzieć w kącie i mówić: „O mój Boże, nie mogę siedzieć w toalecie. To boli tak bardzo."

Kluczowe daty wydania
  • Stara Gwardia (2020)Data premiery: 10 lipca 2020 r.

Jak obsada Diuny porównuje się do filmu z 1984 roku?