Recenzja Swindle: Niedoskonały napad

click fraud protection

Oszust jest jednocześnie frustrującym i niezwykle wciągającym doświadczeniem w grach. Opracowany i opublikowany przez Size Five Games Oszust istnieje od kilku lat i denerwuje graczy. Został pierwotnie wydany na Xbox One, PC, PlayStation 4 (i 3) w 2015 roku. Jeszcze jak dziesiątki gier niezależnych Oszust niedawno zawitał na Nintendo Switch.

Wydanie The Swindle na Nintendo Switch jest dokładnie takie samo, jak poprzednie wydania. Gry o rozmiarze pięć nie dały nawet Ton oszust skomplikowany podtytuł, który sprawia, że ​​wydaje się wyjątkowy, jak wielu innych. To cud, że trwa to tak długo Oszust przyjść na Switcha, ponieważ jest on całkowicie jak w domu na nowej konsoli Nintendo z mechaniką wybierania i grania w trybie skradania akcji. Niestety idealna platforma nie jest idealną grą. Oszust ma swoje chwile, ale zdecydowanie jest to bardzo nabyty smak.

Związane z: Nintendo Switch 2 zostanie już wydany w 2019 roku

Oszust ma prawdopodobnie NAJBARDZIEJ założenie „gry wideo” w historii. Jest rok 1903 w steampunkowej wersji wiktoriańskiej Anglii i wkrótce powstanie urządzenie o nazwie Bazyliszek Diabła. Bazyliszek Diabła uniemożliwi złodziejom zajęcie się ich włamywaczami. Grywalna załoga

Oszust ma 100 dni, aby ukraść jak najwięcej i powstrzymać stworzenie bazyliszka. Oszust wykonuje niesamowitą pracę polegającą na ciągłym ustawianiu stawek na 100-dniowej osi czasu, aby promować bardzo uzależniającą strukturę. Żadna chwila nie jest zmarnowana.

W każdej turze lub „dniu” złodziej wyruszy do jednego z Oszustproceduralnie generowane mapy. Istnieje prawie nieskończona ilość terytoriów do odkrycia i kradzieży w Oszust. Jednak świat gry jest podzielony na pięć części, sześć, jeśli liczyć ostatni obszar misji. Wszystkie te sekcje mają określone motywy, wyglądy i dziwactwa. Są stopniowo odblokowywane, zdobywając wystarczającą ilość gotówki, co oznacza, że ​​jeśli 100 dni przebiega dobrze, istnieje ciągłe poczucie postępu. Nawet jeśli nie uda ci się napaść i zginiesz, obecny grywalny złodziej zostanie zastąpiony nowym z załogi. Już samo to jest nagrodą, ponieważ każdy złodziej robi z tego wielki użytek Oszust's storybook-esque design i ma niewiarygodnie brytyjską nazwę.

Kiedy Oszust pracuje, a ekipa złodziei zgarnia kasę, trudno o bardziej satysfakcjonujące wrażenia z gry. Wyciąganie dużych ładunków z różnych map nie tylko odblokowuje nowe obszary do eksploracji. Otwiera także nowe ulepszenia i umiejętności. Na horyzoncie zawsze pojawia się nowy, lśniący cel Oszust i może sprawić, że 100 dni minie w mgnieniu oka. Chociaż realistycznie przejście gry od początku do końca zajmie około 6 godzin... w udanym biegu. To jest problem z Oszust. Chociaż może to być niezwykle zabawne, gdy gra idzie dobrze, jest to kontroler, który przełamuje poziom frustracji, gdy napady schodzą do metaforycznej toalety.

Oszust zaczyna się powoli i łatwo. Wokół są strażnicy, ale są na tyle głupi, że pozwalają ci się przemykać wokół nich, aby zdobyć pieniądze, które po prostu leżą na ziemi. Około pięciu lub więcej zamienia się w Oszust krzywa trudności gwałtownie rośnie. Głupi-ludzi strażnicy zostają zastąpieni przez złośliwych robotów. Podłoga staje się bardziej jak podłoże śmiercionośnych kolców, a największymi nagrodami pieniężnymi są ukryte wyzwania platformy do szlifowania zębów. Najgorsze, ponieważ Oszust przyznaje bonusy na podstawie liczby udanych tur z rzędu. Jedna porażka może doprowadzić do spirali, z której prawie nie da się uciec. To karanie i nie w sposób, który zawsze wydaje się sprawiedliwy.

Jak większość gier skradanki Oszust buduje się na reakcjach drgawkowych i cierpliwości. Pozostanie w tym samym miejscu o sekundę za długo to różnica między sukcesem a porażką. W założeniu jest to dobry sposób na budowanie trudności, ale gra wydaje się niedokończona. Skakanie i czepianie się ścian jak Spider-Man jest kluczem do pozostania niezauważonym w Oszust ale kontrolki są tak wybredne. Złodziej, bez względu na jego mizerne imię, zawsze czuje, że jest zrobiony z papieru. Są unoszone i trudne do przybicia. To sprawia, że ​​najbardziej podstawowe przeszkody platformowe są zbyt trudne. Silnik fizyczny i sterowanie nie powinny dyktować poziomu trudności gry. Projekt mapy i umiejętności gracza powinny.

Można się nauczyć Oszustdziwactwa i pokonują jego przewiewne elementy sterujące, aby uległy, ale to umniejsza rzeczywiste wyzwanie gry. Oszust jest zabawny, a jego uzależniająca struktura zachęca graczy do poprawy, ale jest też frustrująca. Jest zbyt wiele problemów dla Oszust być pełną rekomendacją, ale ci, którzy potrafią przejrzeć skazy, bez wątpienia to pokochają.

Oszust jest już dostępny za 14,99 na Nintendo Switch, PS4, Xbox One i PC. Screen Rant otrzymał kopię Nintendo Switch do recenzji.

Nasza ocena:

2,5 na 5 (dość dobry)

Fortnite: Jak odblokować Lexę (sezon 5)

O autorze