Reżyser „Gnomeo i Julia” rozmawia z Szekspirem, Eltonem Johnem i animacją

click fraud protection

Reżyserka Kelly Asbury opowiada o klasycznej opowieści Szekspira o nieszczęściu (o pięknej Julii i jej niespokojnym Romeo), teraz zatytułowanej Gnomeo i Julia,otwiera się w kinach w ten weekend. Mieliśmy okazję porozmawiać z reżyserem o wyjątkowych korzyściach i wyzwaniach związanych z tworzeniem filmu animowanego.

Gnomeo i Julia bierze historię niebezpiecznie zamkniętej i naiwnej Julii i jej (w równych częściach kapryśny i hiperboliczny) Romeo i obraca ją na czubku swojej angielskiej głowy. Centralne postacie zostają przekształcone w krasnale ogrodowe schwytane w sam środek długotrwałej rywalizacji między sąsiednimi „czerwonymi” i „niebieskimi” ogrodami, które należą do dość zrzędliwych ludzi.

Gnomeo to pastisz w niemal każdym tego słowa znaczeniu. Jest to kolaż ukochanych hymnów miłosnych Eltona Johna, przeplatany płynną przeróbką Romantyczna tragedia Szekspira (przeżywana przez krasnale ceramiczne), usiana przerywaną popkulturą Bibliografia.

Kiedy zapytaliśmy Asbury'ego, czy uważa, że ​​większość filmów jest w ten czy inny sposób pastiszem w tym czasie w naszej kinowej historii - czy też celował w to, by poczuć atmosferę potpourri

Gnomeo i Julia odpowiedział:

Jeden z lepszych wyborów obsady zostaje ujawniony, gdy film idzie w szczególnie meta-kierunkowym kierunku, gdy Gnomeo dzieje się w poprzek posągu Szekspira, głoszonego przez Patricka Stewarta, który bierze na siebie ostrzeżenie młodego gnoma o prawdopodobieństwie nadchodzącego los.

Partnerem pary w zmienianiu ich losu jest Featherstone, plastikowy różowy flaming, którego Gnomeo i Juliet spotykają podczas swoich zakazanych wycieczek. Ptak gra to, co Asbury opisuje jako „podwójna rola (w filmie) jest czymś w rodzaju szekspirowskiego głupca w połączeniu z bratem Laurencem.

Brat Laurence jest sprzymierzeńcem młodych kochanków, ale głupiec zazwyczaj w sztukach Szekspira odgrywa rolę „mówiącego prawdę”. Zapytany, jaką uniwersalną prawdę Featherstone miał nam przekazać nam, publiczności, Asbury odpowiedział:

Myślę, że prawda jest taka, że ​​nie pozwól, aby ktoś inny kierował twoim przeznaczeniem. Prawda jest taka, przejmij kontrolę nad swoim życiem. Jeśli chcesz, aby nie wydarzyło się coś, czego nie chcesz, możesz to zrobić. Jest po to, aby przekazać bardzo prostą wiadomość, a mianowicie, że jeśli się kochacie, można to przeżyć.

Oczywiście przekierowanie ręki przeznaczenia (w kierunku bardziej pożądanego rezultatu) ma nas doprowadzić do alternatywnego i więcej przyjazne filmom dla dzieci zakończenie narracji - zakończenie, które twórcy filmu mają nadzieję, że niektórzy dorośli również mogą potajemnie woleć:

Mam nadzieję, że widzom spodoba się „Gnomeo i Julia” i pomyślą, że to wspaniałe postacie. Jeśli idę do kina i całkowicie zakocham się w dwóch postaciach, to kibicuję im, żeby miały szczęśliwe zakończenie. Spójrzmy prawdzie w oczy, to animowany film stworzony dla szerokiej bazy, wiedzieliśmy, że nie mogliśmy mieć trucizny i sztyletów na końcu filmu. Musieliśmy więc znaleźć sposób, w którym ma swoje momenty, w których nie wiesz, czy to będzie tragedia, czy nie, więc mam nadzieję, że sprawiliśmy, że będzie to ekscytujące, ale wiedzieliśmy, że nie możemy tego zakończyć tak, jak sztuka. Istniała po prostu pewna rzeczywistość, z którą musieliśmy żyć, więc od początku wiedzieliśmy, że musimy znaleźć jakiś sposób, aby uczynić to tak szczęśliwym zakończeniem, jak to tylko możliwe.

Jeśli chodzi o kinowe przedstawienia miłości, wydaje się, że obecnie brakuje naprawdę wciągających komedii romantycznych; filmy z postaciami, na których nam zależy i historie, do których możemy się odnieść. W tej chwili najbardziej fascynujące historie miłosne o słodszej naturze wydają się znajdować głównie w animowanym świecie. Zapytany, czy zauważył tę tendencję, Asbury odpowiedział, że:

--

Gnomeo i Julia otwiera się w ten piątek.

Obserwuj mnie na Twitterze @jrothc i ekran Rant @screenrant

90-dniowy narzeczony: Syngin patrzy na inną gwiazdę po „szalonej” Tani Split