Szczegóły scenariusza „Frank or Francis” Charliego Kaufmana

click fraud protection

Każdy powinien już wiedzieć, że projekty Charliego Kaufmana nie tylko bywają bardzo dziwne – są też mają tendencję do chwalenia się najbardziej wielowarstwowymi i pełnymi symboli fabuł po tej stronie czystego eksperymentu kino.

Jednak – nawet mając na uwadze, że Kaufman był człowiekiem odpowiedzialnym za pisanie scenariuszy takich filmów jak Być jak John Malkovich oraz Wieczne Słońce Nieskazitelnego Umysłu - więcej niż kilka brwi uniosło się, gdy rozeszła się wieść o jego nowym projekcie: Frank czy Franciszek, satyryczny pół-muzykalny, zawierający m.in. Kevin Kline jako animatroniczna głowa zaprojektowana do wymyślania lukratywnych pomysłów całkowicie pozbawionych wartości artystycznej.

Wiele witryn z wiadomościami rozrywkowymi, o których wspominało Frank czy Franciszek jako film o blogerach - i do pewnego stopnia to prawda, widząc, jak "Francis" odnosi się do postaci Jacka Blacka w filmie: wściekły troll internetowy, który lubi wyśmiewać się z profesjonalnego przemysłu filmowego (szczególnie Hollywood).

Oto jak Lista odtwarzania opisuje film w recenzji/analizie scenariusza Kaufmana (z którego będzie reżyserował):

„Frank czy Francis” w naszej ocenie wydaje się być cudownie dobrym i pogardliwym (choć samoświadomym) skeczem/wysyłaniem filmu przemysł, nie tylko blogerzy graffiti z interpunkcją, ale cała machina: głupcy filmowcy, mętni PR-owcy, zaabsorbowani sobą pisarzy, zatwardziałych aktorów, a wreszcie służy do podobnego do jiujitsu obalania napędzanej ego, bezsensownej parady mięsa, która jest Nagrody Akademii. Żaden kamień nie jest odwrócony, ani nie ma w tej historii żadnego rodzaju bohatera, ponieważ wszyscy są tak samo kretyni i narcystyczni jak inni. Mimo to, jak zauważa Kaufman, mówi również wiele rzeczy o społeczeństwie, kulturze, ludzkiej naturze (i rasie) i ludzkim zachowaniu – choć niektóre z nich w jego wyraźnie dziwny i czasami zaskakujący sposób.

Innymi słowy - nie oczekuj Frank czy Franciszek po prostu niesprawiedliwie oczerniać członków filmowej blogosfery (lub odgrywać fałszywy dokument o Ekran Rant, z tego powodu ;-)).

PlaylisPotwierdza, że ​​scenariusz Kaufmana obraca się przede wszystkim wokół trzech postaci:

  • Frank Arder (Steve Carrell) „pretensjonalny, ważny scenarzysta, który stał się filmowcem” którego film „Ty” jest nominowany do 29 Oscarów. Ten film w filmie przedstawia Ardera grającego każdą postać – w tym bezdomnego mężczyznę, kobiety, dzieci, a nawet Afroamerykanów.
  • Francis Deems (Jack Black) bardzo inteligentny, ale wściekły komentator blogów filmowych, który zasłużył sobie na coś w rodzaju obserwowanych – i nadal mieszka z rodzicami (w szczególności na ich strychu).
  • Alan Modell (Nicolas Cage), aka Emcee, dawniej odnoszący sukcesy komik znany ze swoich ról w komedii o tytułach takich jak „Gruby tata”. Pomyśl o postaci Blacka w burza tropikalna - lub (jeśli jesteśmy szczerzy) karykaturą Eddiego Murphy'ego - i zrozumiesz sedno.

[caption id="attachment_NN" align="aligncenter" width="530" caption="Charlie Kaufman na planie 'Synecdoche, New York'"][/caption]

reżyserski debiut Kaufmana, Synecdoche, Nowy Jork, nie był powszechnie lubiany. Jednak wydaje się, że prawie wszyscy zgadzają się, że jest to jeden z ważniejszych udany fragmenty nadmiernie ambitnego kina, jakie kiedykolwiek stworzono – biorąc pod uwagę, że poruszają one tak dotkliwe tematy, jak śmiertelność, związek między życiem a sztuką, celem istnienia i nie tylko, w bardzo surrealistycznym i często mrocznym komicznym moda. Frank czy Franciszekwydaje się, że nie będzie wyjątkiem i w równym stopniu fascynuje/rozwściecza miłośników kina we wszystkich odcieniach.

W tej notatce: oto jak opisał Kaufman Frank czy Franciszek do Limit czasu w Londynie:

„W najszerszym możliwym sensie [„Frank lub Francis”] dotyczy krytyki filmów online, ale jak zwykle świat, o którym piszę, niekoniecznie jest tym, o którym piszę. To tylko miejsce, w którym można to ustawić. Dużo tam jest o Internecie i gniewie: gniewie kulturowym, społecznym i indywidualnym. I izolacja w tym konkretnym wieku, w którym żyjemy. I konkurencja: chodzi o pomysł ludzi na tym świecie, którzy chcą być widziani. Nienawidzę używać słowa „o”, ponieważ sugeruje, że to, co robię, jest analogią i że próbuję coś powiedzieć. Nie jestem. To zadanie dla publiczności”.

Więcej informacji o po prostu w jaki sposób dużo ćwiczeń z meta-narracji Frank czy Franciszek naprawdę jest, przejdź do przeczytania całego Lista odtwarzania artykuł.

-

Frank czy Franciszek główne zdjęcia mają się rozpocząć w styczniu 2012 roku. W międzyczasie będziemy Cię informować o statusie projektu.

DCEU skupia się na niewłaściwej części wszechświata Batmana