„Banshee”: Wypędzeni z miasta

click fraud protection

[To jest recenzja Banshee sezon 2, odcinek 6. Będą SPOILERY.]

-

Po stylowym objeździe zeszłotygodniowego Hooda i Carrie przebyli długą drogę, zarówno wokół ich rozdartej historii, jak i niepewnej przyszłości, Banshee powraca, cóż… Banshee, robiąc to, co robi najlepiej: służąc nowemu przeciwnikowi dla Hooda i gwarantując, że ktoś zostanie uderzony w twarz.

To powrót do bezpośredniej narracji, która pochodzi od Johna Romano i Babeka Najafiego, duetu scenarzystów i reżyserów, którzy wymyślili wciąż dźwięczny 'Prawda o jednorożcach”, który teraz pokazuje ich biegłość w opowiadaniu historii, rozciąga się na brutalną fizyczność seriale, a także surowe emocjonalne stawki, które czasami wydają się być przyćmione przez pokazy wprost przemoc.

Co ciekawego w „Armies of One” – i wszystkie z Banshee Sezon 2, jeśli o to chodzi – to sposób, w jaki próbuje zrównoważyć brutalność z ideą, że Hood nie gra tylko szeryfa, aby zbliżyć się do Carrie. Kiedy gangster z Portland Quentin (Andrew Howard) wpada do miasta, by zebrać

Jason (Harrison Thomas) i zwrócić go dilerowi narkotyków, którego oszukał, o jego rozmowie z Hoodem "mężczyźni tacy jak my" kończy się tak samo silnym uderzeniem, jak którykolwiek z ciosów, które każdy z nas zdoła wylądować.

W tym sezonie Hood był na czymś w rodzaju egzystencjalnego rollercoastera – zwłaszcza po gorączkowym śnie, jakim były „Jednorożce” – który zmusza go do przesłuchania kim się staje? i czy naprawdę może się zmienić. Fakt, że jego prawdziwa tożsamość pozostaje niejasna, sprawia, że ​​pomysł Lucasa Hooda nie jest tylko przykrywką tożsamość, ale także coś w rodzaju czystej karty, nicości, którą można ukształtować we wszystko, czego potrzebuje być.

Jako Hood, nasz człowiek zrobił coś dobrego w pobliżu Banshee; oczywiście, wiele z nich spowodowało również ekstremalne szkody majątkowe i spowodowało śmierć wielu osób indywidualny, ale poza zajęciami pozalekcyjnymi, pomijając złodziejstwo, człowiek, który byłby Lucasem Hoodem, jest w rzeczywistości wymiana pieniędzy. Widać to w sposobie, w jaki niemal instynktownie chroni Jasona – najpierw oferuje swoje umiejętności walki, a potem pieniądze, aby utrzymać młodego mężczyznę, którego prawie nie wie od krzywdy – a później podczas rozmowy z Siobhan, która ujawnia, że ​​Hood nie jest zbyt pewien, czy chce wrócić do bycia kimkolwiek, kim był przed.

Podczas gdy „Armies of One” najłatwiej będzie zapamiętać podczas walki, w którą wplątują się Hood i Quentin, tarzając się przed i pod kilkoma podaniami. osiemnastokołowce na niezbyt samotnym odcinku autostrady, odcinek niesie ze sobą interesujący rdzeń tematyczny, który obraca się wokół idei reszta. Dla kogoś takiego jak Carrie, ona już przeszła transformację; stało się to, gdy została matką, i do pewnego stopnia powtórzyło się, gdy jej związek z Królikiem został ujawniony.

Tymczasem jest Proctor, którego coraz dziwniejszy związek z siostrzenicą Rebeccą skutkuje niespodziewaną śmiercią Jasona Hooda. Sugestia jest taka, że ​​mężczyźni tacy jak on, Alex Longshadow i niedawno pozbawiony głowy Quentin – i, oczywiście, Rabbit – nie tylko nie są zainteresowani zmianą, ale też nie są do tego zdolni.

Tymczasem Hood zdaje się zmagać z konsekwencjami dalszego stosowania przemocy. Może nie być gotowy, aby przysiąc, że złodzieje lub zadaje pierwszy cios, ale może być bliski wykorzystania tych talentów w lepszym celu. Dowiedzieć się, że Brock Lotus go szpieguje i że diamenty… służył 15 lat za były niczym więcej niż bezwartościowymi kawałkami szkła, może jednak skończyć się jego decyzją o zmianie.

_________________________________________________

Banshee kontynuuje w następny piątek z „Sposoby pochowania człowieka” o 22:00 w Cinemax.

Zdjęcia: Gregory Shummon/Cinemax

90-dniowy narzeczony: Tiffany ujawnia nowy wygląd po 50-funtowej utracie wagi

O autorze