Planeta małp, film Dead

click fraud protection

Projekt był rebootem w górę Małpy franczyza, która nastąpiła po inteligentnej małpie o imieniu Cezar który podjąłby pierwsze niepewne kroki, aby pomóc małpom rządzić planetą.

Film brzmiał jak całkowicie radykalne podejście do jednej z najstarszych franczyz Foxa i byłem bardzo sceptyczny, czy film kiedykolwiek trafi na duży ekran.

Okazuje się, że miałem rację – bo film jest martwy!

Oryginalny scenariusz został napisany przez Ricka Jaffę i Amandę Silver, z Raport mniejszości scenarzysta Scott Frank później przepisał i prawdopodobnie wyreżyserował film dla studia.

Frank wyobrażał sobie film nie tylko jako prequel do oryginalnych filmów, ale także jako współczesny thriller, który jak większość filmów w Planeta małp franczyza ma jakiś społeczny podtekst. Jednak garnitury w Fox odrzuciły wszelkie pomysły na ten planowany restart, ponieważ uznali go za zbyt ciemny i zbyt drogi.

W tej chwili Fox jest studiem, które wydaje się holować linię komercyjną, przez co ich katalog wysokiej jakości filmów wydaje się maleć. Jasne, zrobili

Awatara i mieli wiele hitów, ale wyprodukowali bardzo mało wysokiej jakości materiału franczyzowego w ciągu ostatniej dekady. Niewiele z tych filmów będzie miało jakiekolwiek znaczenie w przyszłości.

W pewnym sensie postrzegam to jako odbicie tego, co wydarzyło się w przemyśle muzycznym: duże wytwórnie płytowe poszły na szybkie pieniądze, wypuszczając muzykę niespełniającą standardów przez artystów, którzy nie mają siły przetrwania. Artyści ci nie będą mieli sprzedaży katalogowej za 30, 20, 10, a nawet za pięć lat. Teraz pomyśl o przepakowaniu artystów takich jak Elvis, The Beatles czy The Rolling Stones. MGM jest w tej chwili tak ważnym towarem ze względu na swoją bibliotekę filmów – Fox ma w banku klasyki, ale ma mało nowoczesnych klasyków!

Teraz nie czytałem scenariusza dla Cezar, ani też nie wiem zbyt wiele o filmie ani kierunku, w jakim projekt obrał. Plany Franka mogły być zbyt radykalne i bardziej zbliżone do niskobudżetowego projektu artystycznego, aby faktycznie dotrzeć do masowej publiczności, lub mogło być naprawdę złe. Nie wiem, ale totalne zabicie projektu to wstyd.

Uważam, że studia powinny podejmować ryzyko. Czasami się opłacają, a czasami nie. Jednak po ogromnych stratach Awatara, to nie jest tak, że Fox w tej chwili boli o złotówkę. Fox to w końcu studio, które wyprodukowało i wydało Klub walki nieco ponad dekadę temu i chociaż ten film nie odniósł ogromnego sukcesu w momencie premiery, zachował moc i liczne wydania DVD, które były dobre dla wyników finansowych.

Prawie 20 lat temu James Cameron okrążył… Planeta małp franczyzy, z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli Charltona Hestona. Byłoby wspaniale, gdyby wrócił do projektu, gdy Schwarzenegger opuści urząd publiczny. Jednak uważam to za wątpliwe; Awatara ma pewne elementy, które są zbyt podobne do oryginalnego filmu o małpach, by było warte uwagi Camerona.

Czas pokaże, czy 20th Century Fox zrestartuje franczyzę. W pewnym momencie tak się stanie, ale nie sądzę, żeby było to w najbliższym czasie.

W końcu wspomnienia z „Ape-raham Lincoln” Tima Burtona są wciąż zbyt świeże w naszej pamięci.

Źródło: CHUD

Dave Chappelle odpowiada na bliższe kontrowersje, chwali odpowiedź Netflix