10 razy Steve Rogers i Sam Wilson byli najlepszą parą MCU

click fraud protection

Sam Wilson i Steve Rogers to kultowa para w Marvel Cinematic Universe. Od polowania na byłych zabójców po walkę z tytanami z kosmosu, nieustannie podążają za sobą na linię ognia. Raz po raz walczą po swojej stronie o to, co słuszne.

Sam jest stale u boku Steve'a, wspierając go, kiedy tylko może. Steve odwzajemnia przysługę, okazując najwyższy szacunek dla Sama i zawsze biorąc jego słowo do serca. Ta dwójka nigdy nie przestaje udowadniać, że jest potężnym zespołem. Bez Rogersa i Wilsona świat byłby znacznie ciemniejszym miejscem.

Sam uczy Steve'a o popkulturze

Kiedy Steve i Sam spotykają się po raz pierwszy, Steve wyjaśnia mały dziennik zawierający odniesienia do popkultury, które prowadzi. Steve jest około 70 lat poza swoją strefą komfortu, więc musi dowiedzieć się o nowych zmianach kulturowych. Sam od razu ma sugestię dla Steve'a: Marvin Gaye Kłopotliwy facet ścieżka dźwiękowa. To pierwsza szansa Sama i Steve'a na związanie się, a Sam radzi sobie z tym bardzo dobrze. Nie przymila się do Steve'a ani nie śmieje się z jego kulturowego analfabetyzmu. Zamiast tego docenia ten pomysł, a nawet próbuje pomóc Steve'owi.

Sam daje Steve'owi porady w VA

Druga rozmowa Sama i Steve'a natychmiast przybiera głębszy obrót. Sam ujawnia swoją historię, choć niejasno, co pomaga Steve'owi otworzyć się na własne wątpliwości. Oczywiste jest, że Steve czuje się dobrze w towarzystwie Sama, mimo że ledwo go zna. To bardzo ważne dla Steve'a, ponieważ nie ma on wielkich osiągnięć, jeśli chodzi o utrzymywanie przyjaciół.

Sam rozumie Steve'a w sposób, w jaki wielu innych nie rozumie. Sam nie tylko wie, jak trudno jest odejść od wojskowego stylu życia, ale także rozumie, jak to jest stracić towarzysza broni, takiego jak Bucky. To spotkanie cementuje Steve Rogers i Sam Wilson jako najlepsi przyjaciele z przyszłością, by stać się kimś więcej.

Sam zabiera zbiegów Steve'a i Nataszę

W tym momencie Sam spotkał Steve'a tylko dwa razy, ale natychmiast wpuszcza go i Natashę do swojego domu, pomimo ich kryminalnego statusu. Wiele się nauczył o Stevenie w ich krótkim czasie i prawie nie ma problemu z zaufaniem mu. Sam w ogóle nie zna Natashy, ale Steve jej ufa, więc Sam też jej ufa. To zaufanie buduje silne fundamenty relacji Steve'a i Sama. Bez tego Sam nigdy nie podążyłby za Stevem w tak wiele niebezpiecznych sytuacji, a Steve nigdy nie powierzyłby Samowi swojego życia.

Sam nie waha się dołączyć do walki Steve'a

Na wskroś Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz, stawka wciąż rośnie, a misja staje się coraz bardziej niebezpieczna. Mimo to Sam bez namysłu podąża za Stevem na linię ognia. Kiedy powstaje plan zniszczenia helikopterów, Sam mógł się wycofać i nikt by go nie obwiniał. Nie ma nadludzkiej siły ani specjalistycznego treningu, jak reszta grupy, ale to nie ma dla niego znaczenia. Ma standardy moralne, które dają Steve'owi szansę na zdobycie pieniędzy, i to czyni ich tak silną parą. Prowadzi to oczywiście również do: ujawnienie kultowych skrzydeł Sama Wilsona.

Steve wybiera Sama jako mściciela

Na końcu Avengers: Wiek Ultrona, oryginalni Avengers wybierają więcej bohaterów do treningu. Po walce z Ultronem zdali sobie sprawę, że istnieją większe moce, niż początkowo sądzili, więc potrzebna będzie większa pomoc. Uzupełnieniem Steve'a do zespołu jest oczywiście Sam. Sam nie występuje zbyt często w tym filmie, ale fani wiedzą, że spędził ostatni rok pomagając Steve'owi w szukaniu Bucky'ego. Steve dobrze zna Sama w tym momencie i dostrzega w nim potencjał, by stać się wielkim bohaterem. Steve nie przepuszcza okazji, by pomóc Samowi stać się jeszcze lepszym człowiekiem.

Sam dołącza do zbiegłego Steve'a (ponownie)

Kapitan Ameryka Wojna Domowawidzi Steve'a ponownie jako zbiega. I oczywiście Sam jest cały czas u jego boku. Tym razem jest jednak inaczej, bo ściga ich rząd. Hydra była złą organizacją, na którą wszyscy zgodzili się, że musi odejść. Rząd różni się tym, że niekoniecznie jest zły i wielu poprze jego decyzje.

Sam miał wszystko do stracenia, dołączając do Steve'a, ale nigdy nie sądził, że dokonał złego wyboru. Steve nigdy wcześniej nie sprowadził Sama na manowce i nie zamierzał zaczynać teraz. Steve i Sam stają się świetnym zespołem, gdy są zmuszeni do pracy poza prawem.

Sam pomaga Steve'owi znaleźć Bucky'ego

W oczach Sama Bucky jest mordercą, który przez ostatnie dwa lata tylko sprawiał problemy Steve'owi. Ale Sam wie, ile Bucky znaczy dla Steve'a, więc jest gotów pomóc go znaleźć. Szczęście Steve'a jest dla Sama ważne. Rozumie, jak to jest stracić najlepszego przyjaciela i chce uratować Steve'a przed dalszymi krzywdami. To jest ważny kamień milowy dla Steve'a Rogersa i Sama Wilsona ponieważ wymusza wzajemne zaufanie. Sam wspiera Steve'a w każdy możliwy sposób, ponieważ wie, że Steve zrobiłby dla niego to samo. Bucky i Steve nie dogadują się, zwłaszcza w tym momencie, ale to nie powstrzymuje Sama przed byciem u boku Steve'a.

Steve i Sam walczą z drużyną Tony'ego

Walka z największym miliarderem na świecie i prowadzenie Avengera nie wydaje się dobrym pomysłem, ale i tak postanowili to zrobić Steve i Sam. Walczą nie tylko o wolność Bucky'ego, ale także o własną. Razem prowadzą drużynę w walce z Iron Manem. Sprawy nie idą dokładnie zgodnie z planem i wszyscy oprócz Steve'a i Bucky'ego trafiają do więzienia, ale to pomaga Steve'owi i to się liczy. Nawet w więzieniu Sam odmawia wydania Steve'a. Sam nie jest dokładnie tam, gdzie chciałby być, ale ufa Steve'owi i wie, że postąpił słusznie.

„Po lewej” Sama w grze końcowej

Relacja Sama i Steve'a zaczęła się od cytatu "po lewej stronie", więc wypada, że ​​powraca on w najczarniejszej godzinie Steve'a w Avengers: Koniec gry. Steve wie, że nie ma nadziei na powstrzymanie Thanosa za pomocą pełnej Rękawicy Nieskończoności i armii, ale to nie przeszkodzi mu w próbie. Na szczęście nie zostaje na długo sam. Słowa Sama natychmiast napełniają z ulgą zarówno Steve'a, jak i publiczność. W trzech słowach jest w stanie przywrócić nadzieję Steve'owi, czyniąc to jednym z Najsłodsze chwile Sama Wilsona z Kapitanem Ameryką. Nawet po całkowitym wymazaniu z istnienia, Sam nie może pozostawić Steve'a samemu sobie. Pojawia się ponownie u boku Steve'a, dokładnie tam, gdzie jego miejsce.

Steve daje Samowi tarczę

Po wszystkim, co Sam zrobił dla Steve'a, powinno boleć, że Steve postanawia cofnąć się w czasie. Ale Sam rozumie, jak zawsze, więc Steve nagradza go za jego przyjaźń. Steve wie, że Sam jest odważnym, prawym człowiekiem, więc komu lepiej przekazać płaszcz Kapitana Ameryki? Steve zrobił wszystko, co w jego mocy dla świata, ale wie, że na świecie Sam może się zmienić. To największa oznaka zaufania i podziwu, że Steve tak łatwo oddaje tarczę. Sam waha się, czy to wziąć, ponieważ dla niego nikt nie może być Kapitanem Ameryką oprócz Steve'a. Ale Sam ufa Steve'owi i jeśli Steve wierzy, że to właściwy sposób działania, Sam też wierzy.

Gwiezdne wojny wreszcie ujawniają, jak wygląda Darth Plagueis

O autorze