Wywiad z Sandrą Bullock i Robem Morganem: Niewybaczalne

click fraud protection

Gwiazdy The Unforgivable, Sandra Bullock i Rob Morgan, opowiadają o swoim nowym filmie Netflixa, co przyciągnęło ich do projektu, o rzeczywistych kwestiach, którymi się zajmuje.

Sandra Bullock i Rob Morgan prowadzą obsadę Netflixa Niewybaczalne. Film opowiada historię Ruth Slater, granej przez Bullock, kobietę próbującą odbudować swoje życie po wyjściu z więzienia. Ruth próbuje znaleźć odkupienie w swoim małym i ponownie połączyć się ze swoją siostrą w separacji, jednocześnie radząc sobie z życiem poza kratami. Niewybaczalnepremiery w wybranych kinach 24 listopada i na Netflix 10 grudnia.

Bullock i Morgan rozmawiali z Ekran RantNiewybaczalne i prawdziwymi problemami sedna filmu.

Screen Rant: Ten film był fantastyczny. Po drodze trzymające w napięciu zwroty akcji. Byłem sklejony od początku do końca. Sandra, jesteś wielkim mistrzem tego projektu. Co było dla ciebie największą zaletą chęci zrobienia tego filmu?

Sandra Bullock: Z jednej strony fakt, że miałeś morderstwo, które wydarzyło się w dreszczowej przejażdżce, w której, jak czułem, ludzie by się zagubili. To była rozrywka. To trzymało cię zaczepionym o krawędź siedzenia. A pod spodem był niesamowity społeczny komentarz na temat tego, co faktycznie istnieje dla milionów ludzi, którzy rodzą się w ubóstwie, którzy urodzili się w systemie, który ich nie widzi. A im więcej się uczysz, tym bardziej jest to bolesne i im mniej nie możesz przeoczyć i tym bardziej jesteś odpowiedzialny za oświetlanie go światłem i zastanawianie się, jak to naprawić, jak zrównoważyć rzeczy na zewnątrz.

Moja córka pochodziła z systemu opieki zastępczej i zrozumiała, co oznaczają te lata od zera do pięciu lat i jakie piękne dzieci, które nigdy nie miały szansy być kochane i trzymane i opiekowaliśmy się nimi i widzieliśmy, teraz wypełniają nasze systemy więzienne, ponieważ nie mieli błogosławieństw, które ja miałem, nie przez cokolwiek, co zrobiłem, ale przez prawo pierworodztwa, rzut kostką. W grę wchodziło więc wiele rzeczy. A na końcu, co byś zrobił? Co byś zrobił, gdybyś był w takiej sytuacji? Wiem, że ludzie nie chcą przebaczać i nie chcą widzieć człowieka, ale co byś zrobił?

Rob Morgan: Granie Vince'a Crossa było bardzo atrakcyjne. Jeden, aby zagrać u boku Sandry Bullock. Po drugie, kolejna niesamowita obsada, którą mamy w pięknym filmie, Niewybaczalni. A potem Nora [Fingscheidt], jako reżyserka, uznała, że ​​bohaterka jest głosem Ruth, która potrafi trzymać się z dala od więzienia, wiesz, utrzymywać mój wskaźnik recydywy na niskim poziomie. Spośród wszystkich innych mężczyzn w filmie, w jaki sposób z nią współdziałają, czułem, że mój był raczej cienką linią, nie żeby nazywać siebie terapeutą, ale w niektórych sposób, terapię, abym mógł dać jej plan, aby nie przebywała w więzieniu, a następnie przejść tę cienką linię, nie wywołując jej w jakiś sposób lub Pojemność. Ponieważ spędzenie 20 lat w więzieniu, a następnie wyjście z ograniczonych lub zerowych zasobów, co często się zdarza, i rozumiem to jako Vince Cross. Po prostu chciałem być dla niej światłem przewodnim.

Sandra Bullock: Żeby dodać do tego, co mówi, brak środków. Kiedy kobiety opuszczają więzienie poza tym obszarem, dowiedzieliśmy się, że dostały 40 dolarów i trochę ubrań, które ofiarowali ludzie. 40 dolarów... Co z tym zrobisz? Jesteś proszony o telefon, zameldowanie się, stworzenie życia, pójście do domu przejściowego, jeśli tak masz. Większość ludzi nie czeka na nich system wsparcia. Wychodzą zupełnie sami z 40 dolarami. Jak sobie radzisz?

Rob Morgan: To jedna z piękności tego filmu. Mamy nadzieję, że uda Ci się stworzyć jakiś rodzaj zdrowego dialogu, abyśmy mogli zacząć zajmować się tego rodzaju sprawami, które dotyczą wszystkich. Dotyczy to nas wszystkich, gdy ludzie są wypuszczani z powrotem do społeczeństwa bez żadnej pomocy ani zasobów, aby mogli ponownie zintegrować się w zdrowy sposób. Nic dziwnego, że wskaźnik recydywy jest często wysoki. A więzienie dla kobiet wydaje się rosnąć z roku na rok coraz bardziej. Tylko dla mnie, studiując szczególnie białe kobiety, od 2000 do 2019 roku w więzieniach stanowych i federalnych wzrósł o 41%. Nieczęsto o tym słyszymy, jeśli w ogóle. Myślałem, że to dobry projekt i odświeżający projekt, a także projekt na czas.