Wywiad z Carlo Bernardem i José Maríą Yázpikiem: Narcos w Meksyku, sezon 3

click fraud protection

Narcos: Meksyk powraca na swój ostatni sezon 5 listopada, oznaczając koniec - na razie - popularnej Narcosfranczyza na Netflix. Pierwsze dwa sezony koncentrowały się na grze w kotka i myszkę pomiędzy agentem DEA Kiki Camareną (Michael Peña, Ant-Man i Osa) i niesławny baron narkotykowy Félix Gallardo (Diego Luna, Andor) przed dożywotnim uwięzieniem tego ostatniego. Trzeci sezon podnosi pozostawioną próżnię mocy i wiele karteli próbujących ją wypełnić.

Narrator i agent DEA Walt Breslin (Scoot McNairy, Ciche miejsce część II) nadal działa po stronie organów ścigania, ale wraz z poszerzaniem się zakresu fabuły, robi miejsce dla kilku graczy – zarówno nowych, jak i starych. Amado Carrillo Fuentes (José María Yázpik) w końcu wychodzi z marginesu historii, gdzie mieszkał od czasu oryginału Narcos serii i staje się jednym z największych psów w branży narkotykowej. Jednocześnie Enedina Arellano Felix (Mayra Hermosillo) nie pozwoli, by kartel jej rodziny upadł bez walki po osobista tragedia i dziennikarka Andrea Nuñez (Luisa Rubino) nie cofnie się przed niczym, by ujawnić w niej skorumpowaną prawdę miasto.

Showrunner Carlo Bernard i gwiazda Yázpik rozmawiali z Ekran Rant o przełomie w ostatnim sezonie i odkrywaniu nieoczekiwanych ścieżek w serialu.

Screen Rant: Ten program to nowa bestia bez Félixa Gallardo. O czym najważniejszą rzeczą, o której powinieneś pamiętać, dzieląc się z fabułą nowego sezonu?

Carlo Bernard: Wiedziałem, że chcemy rozszerzyć zakres sezonu i narrację. W latach 90. biznes narkotykowy rozwija się i staje się coraz bardziej elementem życia publicznego. I dlatego, aby spróbować wejść w tę historię, chciałem opowiedzieć historię, która ma więcej postaci i więcej głosów, aby poszerzyć płótno, ponieważ sam handel narkotykami również rozszerzał swój wpływ na społeczeństwo jako cały.

Taki był pomysł. To było wyzwanie, ale było naprawdę ekscytujące.

Jak różni się twoje podejście do Amado jako lidera kartelu od tych, które widzieliśmy w przeszłości?

José María Yázpik: Ten sezon skupia się bardziej na wewnętrznym Amado i pytaniach, które zadaje sobie na temat życia; o tym, dokąd chce się udać. A jeśli to wszystko jest tego warte. Myślę, że to było naprawdę interesujące podejście.

W zeszłym sezonie chodziło o strategię. Ten sezon jest bardziej próbą odpowiedzi na te egzystencjalne pytania za niego.

Jedną rzeczą, którą naprawdę kocham w tym sezonie, jest skupienie się na większej liczbie kobiet. Jakie ścieżki fabularne lubią postacie Andrea i Enedina otworzyć się dla ciebie?

Carlo Bernard: Od jakiegoś czasu chciałem opowiedzieć historię o dziennikarzu, ponieważ rola dziennikarzy w kronikowaniu korupcji i handlu narkotykami jest bardzo ważna i odważna. Pomyślałem też, że posiadanie meksykańskiej postaci, a konkretnie meksykańskiej kobiety, aby po raz pierwszy zagrała lektora, byłoby interesujące i fascynujące. I znowu porozmawiajmy o tym rodzaju rozszerzonego płótna, które chcieliśmy wykorzystać w tym sezonie.

Także postać Enediny i ten występ Mayry jest genialny. Zawsze pociąga mnie historia Enediny jako kogoś, kto jest częścią rodziny i kto – ponieważ urodziła się kobietą – nie jest w naturalny sposób liderem. Ale najwyraźniej jest tak wykwalifikowana i jest do tego stworzona. Widząc historię kogoś, kto jest zmuszony do ochrony swojej rodziny i przeprowadzenia jej przez ten proces, oraz potem także poruszanie się po relacjach rodzinnych i fakt, że jest kobietą pełniącą tę niekonwencjonalną rolę, jest po prostu naprawdę interesujący dla ja. To było coś, czym wszyscy byliśmy podekscytowani.

Wspomniałeś o wewnętrznej walce, jaką przechodzi Amado w tym sezonie. Czy możesz porozmawiać o zobaczeniu jego bardziej wrażliwej strony i jego rodzinnych scen?

José María Yázpik: Tak, myślę, że to dość interesujące, ponieważ nie jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania tego typu postaci lub wchodzenia w nie. Zazwyczaj są bardziej agresywni i chcą po prostu załatwić sprawę. Myślę, że to bardzo interesujące ujęcie.

I było mi łatwiej jako aktorowi, bo te pytania też przeżywam w swoim życiu. To był świetny punkt spotkania, gdy próbowałem wyrazić lub zagrać tę postać. To była dobra okazja.

Wiem, że to ostatni sezon Narcos: Meksyk, ale czy są jakieś nadzieje lub plany dotyczące innych krajów lub lokalizacji, dla których chciałbyś się rozwijać? Narcos?

Carlo Bernard: Obecnie nie ma planów w pracach. Trzeba przyznać, że zawsze jest taka możliwość. Ale na razie nie ma nic. Zakończenia są trudne i chcieliśmy spróbować zakończyć tę historię w sposób, który wydawał się emocjonalnie prawdziwy i nie wydawał się zbyt schludny lub schludny. Bo oczywiście tragedia okresu narkotykowego trwa. Wyzwanie polega na próbie opowiedzenia historii, która wydawała się emocjonalnie ważna, atrakcyjna i satysfakcjonująca, a jednocześnie nie czuła się zbyt schludna, była wystarczającym wyzwaniem.

Ze względu na to, co będzie dalej, nie ma planów na przyszłość. Ale, na dobre lub na złe, fenomen, który stworzył Narcos: Meksyk, trwa nadal w prawdziwym świecie. Więc przypuszczam, że zawsze jest taka możliwość.

Wszystkie odcinki Narcos: MeksykOstatni sezon będzie dostępny do streamowania 5 listopada w serwisie Netflix.

Koło Czasu, odcinek 2, Miasto wyjaśnione: historia, ciemność i nie tylko

O autorze