Nadchodzące role Chrisa Pratta oznaczają, że film LEGO ma wiele do odpowiedzi

click fraud protection

Głos Chrisa Pratta działający w Film lego jest potencjalnie głównym powodem, dla którego został obsadzony w głosach znanych animowanych postaci, Mario i Garfielda. Nintendo ogłosiło, że Chris Pratt zapewni głos Mario w animowanym debiucie hydraulika, który ma zostać wydany w Boże Narodzenie 2022 roku. Ponadto Chris Pratt podpisał kontrakt z kotem Garfieldem w innym filmie animowanym komputerowo, który jest obecnie w fazie rozwoju.

Chris Pratt oczarował swoją drogę do serc widzów swoją ujmującą rolą drugoplanową jako Andy Dwyer w sitcomie Parki i rekreacja. Po kilku rolach drugoplanowych, Pratt następnie w 2014 roku przeskoczył do roli głównego bohatera z jednym uderzeniem Film lego i Marvela strażnicy Galaktyki. W następnym roku ugruntował swój status na liście A, jako headliner innej słynnej serii, Świat jurajski. Obydwa strażnicy Galaktyki oraz Świat jurajski mają na horyzoncie trzecie raty. Jednak ostatnio Internet nieco zwrócił się przeciwko Chrisowi Prattowi z powodu kontrowersji związanych z jego życiem osobistym i politycznym.

Obsadzenie Chrisa Pratta jako głosu Mario i Garfielda spowodowało dalsze kpiny online, ale jego poprzednia praca jako artysta głosowy w pewnym stopniu uzasadnia ich uzasadnienie decyzje. Pratt nie jest obcy aktorom głosowym, ponieważ zagrał w obu Film lego i jego kontynuacja, LEGO Movie 2: Druga część. Pratt użyczył również głosu elfa Jęczmienia w Pixar's Naprzód. Kiedy Film lego został po raz pierwszy ogłoszony, był szeroko krytykowany jako rażące łapanie gotówki na sprzedaż zestawów LEGO. Jednak sam film okazał się miłą niespodzianką, pełną dowcipu, serca i głośnego humoru, ugruntowanego przez czarujący głos Chrisa Pratta wcielającego się w sympatycznego Emitta. Film lego był ogromnym sukcesem zarówno komercyjnym, jak i artystycznym, i łatwo zrozumieć, dlaczego studia miałyby chcą spróbować powtórzyć ten sukces, zapewniając Chrisowi Prattowi głos ich słynnej animacji postacie.

Historycznie animowane postacie były podkładane przez utalentowanych aktorów głosowych zamiast znanych celebrytów (wyjątkiem jest Walt Disney podkładający głos z Myszką Miki). Postać była remisem (Królik Bugs, Kubuś Puchatek itp.), a nie tym, kto je wypowiadał. Występ Robina Williamsa, który użycza głosu dżinowi w Aladyn w 1992 roku zapoczątkował w Hollywood trend, by w filmach animowanych pojawiały się znane nazwiska. To dotarło do głowy, kiedy Shrek został wydany w 2001 roku, a marketing skupiał się bardziej na głosach celebrytów niż na postaciach, i od tego czasu prawie każdy film animowany ma dołączoną długą listę sławnych głosów. Podczas gdy nazwisko Chrisa Pratta ma zdolność do bankowości (zdobył niedawny hit w streamingu dla Amazona z Wojna jutra pomimo przeciętnych recenzji), byłoby nieszczere założyć, że został obsadzony jako Mario i Garfield tylko ze względu na jego status na liście A. Jest utalentowanym artystą głosowym, o czym świadczą: Film lego.

Ostatecznie jakość nadchodzących filmów animowanych zadecyduje o tym, czy Chris Pratt miał rację wybór castingu do Mario i Garfielda. Historia kina jest pełna przykładów, w których obsada aktora spotkała się z szyderstwem i konsternacją ze strony fanów, tylko po to, by pesymistów uciszył kultowy występ. Biorąc pod uwagę udokumentowane osiągnięcia Chrisa Pratta jako aktora głosowego, istnieje duża szansa, że ​​jego interpretacja Mario i Garfielda może odnieść taki sam sukces jak Film lego.

Piła: Cary Elwes mówi „nigdy nie mów nigdy” o ponownej roli dr Gordona

O autorze