W każdym rankingu horrorów Ridleya Scotta

click fraud protection

Pomimo wyreżyserowania kultowego Obcy, Ridley Scott nie nakręcił wielu innych horrorów — a niektóre nie są tak cenione, jak jego arcydzieło z 1979 roku. Reżyser Ridley Scott w swojej kilkudziesięcioletniej karierze pracował w niemal każdym gatunku. CV wszechstronnego sternika zawiera liczne utwory z epoki, eposy, filmy wojenne, a nawet komedię romantyczną na dokładkę.

Jednak Scott wyrobił sobie markę dzięki jednemu z najbardziej kultowych horrorów, jaki kiedykolwiek powstał, nieskończenie wpływowym filmie z 1979 roku Obcy. Obcyoryginalny scenariusz miał potencjał, by stać się śmieszną katastrofą, ale unikalny styl Scotta sprawił, że film stał się hitem franczyzowym i jednym z najbardziej imponujących występów podgatunku horroru science-fiction. Jednak od tamtej pory Scott rzadko powracał do gatunku horroru.

Scott stworzył cztery horrory w swojej karierze, ale nie powrócił do gatunku aż do 2000 roku dzięki podziałowi Hannibala. Po tym makabrycznym psychologicznym horrorze Scott trzymał się z daleka od horroru przez kolejną dekadę, zanim zaczął sterować…

Obcy prequel Prometeusz. Od tego czasu Scott stworzył drugi, bardziej skoncentrowany na horrorze Obcy prequel, Obcy: Przymierze, i od tego czasu nie powrócił do horroru. Jak zatem wypada porównanie wysiłków reżysera w tym gatunku?

4. Prometeusz (2012)

Najbardziej dzielący w tym gatunku wysiłek reżysera, prequel Prometeusz gubi się w swojej zawiłej pseudofilozofii. Scotta Obcy prequelowa historia zrobiłby świetny miniserial, ale niestety Prometeusz nie mogę nic poradzić na to, że czuję się beznadziejnie przeładowany jako samodzielny film. David Michaela Fassbendera jest znakomity, ale gubi się w spisku, który próbuje wyjaśnić początki Xenomorph, Korporacja Weyland-Yutani i sama ludzkość starają się być napiętym, pełnym napięcia horrorem. Próbując zrobić tak wiele, Prometeusz ironicznie kończy się uczuciem o wiele mniejszym niż suma jego części.

3. Hannibala (2001)

Jako seryjny kanibal/charyzmatyczny geniusz Hannibal Lecter, Anthony Hopkins jest zabawny jak zawsze w 2000 roku Hannibala. Złoczyńca Gary'ego Oldmana, Mason Verger, jest nieprzyjemnie niezapomniany, a niektóre scenki są niezapomniane makabryczne, ale ta kontynuacja Grand Guignol wzmacnia gore i teatr Milczenie owiec trochę za dużo, żeby było naprawdę przerażające. Mimo to, nawet jeśli to jest banalne elementy slashera materiału źródłowego, Hannibala jest godnym następcą oryginału.

2. Obcy: Przymierze (2017)

ten Obcy Najbardziej niedoceniana rata franczyzy, pomimo chybotliwego spisku, Obcy: Przymierze to świetny prequel z kilkoma niezapomnianymi makabrycznymi momentami. Jest o wiele silniejszy samodzielny Obcy film niż Prometeusz a wiele dziur w fabule łatwiej zignorować / usprawiedliwić dzięki szybszemu tempu, chociaż nieubłaganie stonowane zakończenie sprawia, że Obcy: Przymierze o wiele mniej zabawne niż niektóre z jego poprzedników z serii. Choć doskonale znośny, solidna kontynuacja Scotta nie może się równać z jego oryginałem z 1979 roku.

1. Obcy (1979)

Zdecydowanie najlepszy horror reżysera, Obcy jest również nadal jednym z najbardziej wpływowych osiągnięć podgatunku horroru sci-fi. Nawet lepszy Obcy prequel Obcy: Przymierze nie może zbliżyć się do oryginalnego poziomu konsekwentnej inwencji i kreatywności, z prostą historią Ekipa Nostromo zbiera morderczego pasażera na gapę, który okazuje się bardziej przerażający, mądrzejszy i bardziej wciągający niż trio Scotta z późniejszego horroru starania. Między zaradną bohaterką Sigourney Weaver, Ripley, niezapomnianą przerażającą tytularną złoczyńcą, a wieloma pełnymi napięcia scenkami filmowymi, nie ma ani chwili na zmarnowanie. Obcy, robić to Ridley Scottnajlepszy horror z szerokim marginesem.

Spider-Man: No Way Home Dziury fabularne: odpowiedzi na 10 największych pytań

O autorze