Kaiju nr 8 opowiada o ataku na Tytana lepszy niż oryginalna manga

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Kaiju nr 8 rozdział 45!

Niektórzy mogą obejrzeć mangę Kaiju nr 8jako podróbka Atak na Tytana, ale skuteczniej opowiada tę samą historię niż Atak na Tytana zrobili.

Chociaż oczywisty ukłon w stronę godżilla franczyzowa, Kaiju nr 8 ma wiele podobieństw z Atak na Tytana, a mianowicie za to, że obaj bohaterowie - odpowiednio Kafka Hibino i Eren Yeager - mogą przekształcić się w najeżdżające ich świat potwory. Oboje początkowo trafiają do trybunałów, gdy ich sekret zostanie ujawniony, i obaj chcą wykorzystać swoje moce, aby zapewnić ludzkości przetrwanie. Ale Kafka różni się od Erena na kilka kluczowych sposobów.

W przeciwieństwie do Erena Yeagera, który słynie z biegłości w używaniu wszechkierunkowego sprzętu do poruszania się przeciwko Tytanom, Kafka jest zasadniczo bezużyteczny jako człowiek. Kaiju nr 8 wykorzystuje te niepowodzenia, tworząc okoliczności, które uniemożliwiają mu przemianę. Kafka jest w stanie ukryć swoją tożsamość jako Kaiju przez kilka rozdziałów, podczas gdy Eren zostaje odnaleziony niemal natychmiast, powodując

Atak na Tytana aby obejść kluczowe momenty, które Kaiju nr 8 kończy się odkrywaniem, wszystko po to, by Eren mógł stanąć przed sądem wcześniej. Tymczasem Kafka musi najpierw przejść więcej wydarzeń określających charakter, zanim będzie mógł otrzymać własny wyrok. W rezultacie Kafka musi polegać na swoich słabych ludzkich zdolnościach w walce i może się transformować tylko wtedy, gdy jest poza zasięgiem radaru.

Podczas gdy Eren i Kafka chcą chronić ludzkość przed najeźdźcami z ich świata, Kafka szczególnie pragnie się wykazać. Przez większość życia był porażką, wielokrotnie odrzucany przez Siły Obronne, zanim zrezygnował ze swojego marzenia o pracy, która polega na sprzątaniu szczątków Kaiju. Kafka odnosi się do Sił Obronnych tylko po raz ostatni pozdobywając jego umiejętność Kaiju i jest akceptowany tylko dlatego, że podejrzewa się go o tytułowego potwora z serii. Kafka może w końcu zostać żołnierzem, ale jego wyjątkowe okoliczności uniemożliwiają mu zdobycie uznania, jakie może mu pomóc transformacja Kaiju.

Kafka i Eren również początkowo zmagają się z udaną transformacją z różnych powodów. Eren początkowo ponosi porażkę, gdy albo musi walczyć z byłym towarzyszem, który stał się zdrajcą (co nie jest zastrzeżonym strachem przed Tytanami), albo jego pragnienie spełnienia swoich celów nie jest wystarczająco silne. Ale w przypadku Kafki boi się utraty kontroli, bo mógłby skrzywdzić przyjaciół i powstrzymywać się od przekształcając się podświadomie w rozdziale 45, strach, który w końcu pokonuje, gdy zda sobie sprawę z możliwości swojego bliźniego wojsko. Eren wcześnie traci kontrolę i atakuje jego przyjaciel z dzieciństwa Mikasa, ale dziwny strach przed tym, że to się powtórzy, nigdy nie powstrzymuje go przed zmianą. Jak dotąd Kafka uległ wewnętrznemu Kaiju tylko raz podczas procesu. Gdyby Kafka kiedykolwiek zaatakował lub skrzywdził któregoś ze swoich przyjaciół, prawdopodobnie by go to zniszczyło, a on niewątpliwie oddałby się Siłom Obronnym dobrowolnie do egzekucji.

Dopóki Kaiju nr 8 jest oczywiście pod dużym wpływem i wiele zapożycza od Atak na Tytana, ten pierwszy poprawia wiele aspektów swojego poprzednika, które zostały przemilczane. Czytelnicy są bardziej skłonni kibicować Kafce, ponieważ jest on mniej niż imponującym żołnierzem z większą niepewnością i porażkami w przeciwieństwie do Eren Yeager. Sytuację Kafki dodatkowo pogarszają: okoliczności łagodzące, które powstrzymują go od prawdziwego wchodzenia w siebie, uniemożliwiając czytelnikom doznanie satysfakcji z zdobycia przez ich bohatera uznania, na które słusznie zasługuje. Przeszkody początkowo powstrzymujące Erena przed przemianą w Tytana albo nie wykluczają się wzajemnie z jego dziwacznością kłopotliwe położenie – które nie wydaje się tak przekonujące, jak gdyby były – lub nie są tak powiązane, jak strach Kafki przed krzywdzenie innych. To zmartwienie tylko się nasila Kaiju nr 8uwielbienie czytelników dla Kafki jeszcze bardziej, zwłaszcza w porównaniu z polaryzacyjną bombą, która skaziła opinię fanów o Eren Yeager pod koniec Atak na Tytana.

Forma Wendigo Hulka jest silniejsza niż wersja Supermana Marvela