Gwiezdne wojny potwierdzają, że Jedi mogą stracić siłę z powodu choroby
Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Gwiezdne wojny: Wysoka Republika #12!
A Jedi Mistrz nie był w stanie połączyć się z Mocą po zarażeniu chorobą, która powoduje, że poddaje się podstawowym instynktom w Gwiezdne Wojny komiczny.
Ta rzadka, ale potężna choroba encefalopatyczna, zwana zespołem Magraka, jest własnością Trandoshansa i powoduje, że dotknięci nią doświadczają skrajnej wściekłości i agresji. Mistrz Jedi Sskeer tak się składa, że jest jednym z niewielu Trandoshan, u którego zdiagnozowano tę przypadłość i jak jego umysł nieświadome próby radzenia sobie z chorobą uniemożliwiają połączenie się z Mocą, stanem, który może: pozostają trwałe. Czytelnicy dowiadują się o zespole Magraka, gdy Sskeer informuje swojego byłego ucznia Rycerza Jedi Keeve Trennisa o swoim stanie w Gwiezdne wojny: Wysoka Republika #12 autorstwa pisarza Cavana Scotta, artysty Georgesa Jeanty, kolorysty Carlosa Lopexa, tuszu Karla Story i pisarki Ariany Maher.
Z opisu choroby można wywnioskować, że zespół Magraka może nie wpływać na inny wrażliwy na Moc Trandoshan w taki sam sposób, jak to robi.
Czytelnicy mogą również założyć, że syndrom Magraka ma możliwość odcięcia Jedi Trandoshan tylko od siła, a nie Trandoshan, który przyjmuje ciemną stronę. Prawdopodobne wyjaśnienie tego, dlaczego umysł Sskeera reaguje w ten sposób, można wywieść z tego, jak Jedi muszą oczyścić się z gniewu i nienawiści, aby nie wpaść w pokusy Ciemnej Strony. Umysł Sskeera ma obsesję na punkcie uwolnienia mózgu od choroby, ponieważ Sskeer wie, że ci, którzy są dotknięci zespołem Magraka mają tendencję do doświadczania wściekłości i agresji, które są nierozerwalnie związane z gniewem i nienawidzić. Umysł Trandoshan, który obejmuje ciemną stronę, prawdopodobnie pozwoliłby chorobie zaognić się, aby odblokować głębszą moc, a zatem nie byłby tak rozproszony, że Trandoshan utraciłby zdolność władania Zmuszać.
Chociaż tylko Trandoshanowie mogą rozwinąć zespół Magraka, ta choroba dowodzi, że inni Jedi są narażeni na utratę ich połączenie z Mocą, jeśli ulegną chorobie, która wpływa na umysł pośrednio – i niewątpliwie bezpośrednio, jak… dobrze. Ta świadomość z kolei ujawnia inną prawdę o Jedizdolność do władania Mocą: jest całkowicie uzależniona od umysłu. Zanim, Gwiezdne Wojny stworzył wrażenie, że ludzie tylko potrzebowali wystarczająca ilość midi-chloranów czuć Moc, ale teraz jest jasne, że użytkownicy Mocy muszą mieć również pewną kontrolę nad swoimi zdolnościami umysłowymi.
Najlepsza historia Spider-Mana od lat została już zakończona przez Marvela
O autorze