Dlaczego Klaus jest najlepszym filmem świątecznym od czasów Elfa (i może być jeszcze lepszy)

click fraud protection

NiedocenianiKlaus to najlepszy świąteczny film od lat i może być po prostu lepszy niż Elf. Premiera w serwisie Netflix w 2019 roku, Klaus podąża za Jesperem Johanssonem, leniwym synem Królewskiego Naczelnika Poczty, wysłanym do odległej, zamarzniętej krainy, gdzie musi udowodnić swoją wartość ojcu lub zostać odciętym od rodzinnej fortuny. Tam spotyka szorstkiego pustelnika, który robi zabawki, który sam ma zostać Świętym Mikołajem. Klaus może pochwalić się gwiazdorską obsadą z Jasonem Schwartzmanem jako Johanssonem i J.K. Simmons jako Klaus.

Premiera w 2003 r., Jon Favreau Elf przez wielu okrzyknięty nowoczesnym klasykiem świątecznym. W filmie występuje Will Ferrell jako Buddy, osierocony człowiek wychowany jako elf w warsztacie Świętego Mikołaja na biegunie północnym. Dopóki nigdy nie było Elfa 2, film był przebojem i stał się inspiracją zarówno dla musicalu na Broadwayu, jak i animowanego odcinka specjalnego.

Tworzenie świątecznego filmu, który wydaje się czymś więcej niż tylko świątecznym schmaltzem, to trudne zadanie, ale

Klaus ma wszystko, czego potrzebuje film, aby być klasykiem świątecznym. To dobry film dla całej rodziny, który ma inteligencję i kunszt potrzebne, by stać się samodzielnym świetnym filmem, a nie tylko świetnym filmem bożonarodzeniowym. Doskonale oddaje świąteczny nastrój i stoi obok Elf jako jeden z najlepszych filmów bożonarodzeniowych wszechczasów, a może nawet go przewyższa.

Elf słynie ze słodkich świątecznych opowieści i mieszania własnego poczucia humoru, ale Klaus dokonuje tego samego wyczynu z własnym wyraźnym, żartobliwie sardonicznym komediowym akcentem. Dopóki Elf w dużej mierze opiera się na Stylizacje komediowe Willa Ferrella, Klaus odnajduje humor w drobiazgowym scenariuszu, wypełnionym zarówno wizualnymi gagami, jak i przebiegłymi dowcipami. Klausa Połączenie klasycznej historii i świątecznych obrazów może być obrzydliwie słodkie, ale gryzący dowcip filmu doskonale to kompensuje. Zręcznie oschły występ Schwartzmana jako Jespera stanowi idealny probierz dla publiczności, powoli, ale konsekwentnie wciąga w świąteczny nastrój każdego zwątpienia.

Część tego, co dzieli Elf z nadmiaru ogólnych świątecznych potraw jest sposób, w jaki jego historia pasuje do dawnych klasyków Rankin/Bass. Historia Buddy'ego wydaje się świeża, ale ma też znajomą, nieco mityczną jakość, jak historia, którą widzowie znają przez całe życie. Podobnie, Klaus wykuwa swoje miejsce w kinowym, bożonarodzeniowym krajobrazie, opowiadając alternatywną wersję historii o pochodzeniu Świętego Mikołaja. Podczas gdy wiele wakacyjnych filmów zadowala się kolejnym przepakowaniem Karola Dickensa Kolęda, obydwa Elf oraz Klaus mogą samodzielnie stać się wyjątkowymi bajkami bożonarodzeniowymi.

Dopóki Elf to niezaprzeczalnie przyjemny film wakacyjny, Klaus ma to pokonać, jeśli chodzi o rzemiosło. Klaus to piękny film, który jest naprawdę innowacyjny w dziedzinie animacji, wykorzystujący szereg specjalnych technik, aby nadać unikalny wygląd 3D tradycyjnej animacji 2D. Z dbałością o szczegóły i niesamowitym kunsztem na wystawie, Klaus krawędzie Elf jako prawdziwie magiczny film świąteczny.

Spider-Man 4 Toma Hollanda podobno w tajnym rozwoju