Mnich: 10 najlepszych cytatów Sharony

click fraud protection

Bitty Schram zagrała Sharonę Fleming w Mnich z odpowiednią ilością zaciekłości i bezczelności, wystarczająco, by fani nadal ją uwielbiali długo po jej przedwczesnym odejściu z serialu. Pracując jako pielęgniarka, która została asystentką Adriana Monka, jej postać doskonale równoważyła liczne nerwice detektywa.

Przez cały czas w serialu Sharona była silna, dowcipna i zawsze wiedziała, czego chce. Pomimo tego, że jej postać pojawiła się tylko w trzech sezonach, miała wiele pamiętnych cytatów, zwykle w formie sarkastycznych uwag do lub na temat pana Monka.

Kiedy dała Adrianowi rozmowę z Pepem

„Teraz połącz swoje pokręcone ja, skoncentruj się i bądź błyskotliwy. Jesteś genialny.

Chociaż może nie być jednym z najlepsze odcinki Mnich, pierwszy odcinek „Pan Monk i Kandydat” dobrze zaprezentował bohaterów i pokazał, jak Sharona rozumiała Adriana lepiej niż inni. W scenie, która jest teraz niesławna dla fanów, Adrian martwił się, że mógł zostawić w domu włączony piekarnik, zamiast skupiać się na miejscu zbrodni, na które on i Sharona byli.

W przeciwieństwie do drugiej asystentki Adriana, Natalie, Sharona preferowała podejście do twardej miłości, jeśli chodzi o jej szefa. Zamiast napawać się niepotrzebnym zmartwieniem Adriana, powiedziała te stanowcze słowa, które miały chytry, ale komiczny cios w jego zachowanie. Linia przyniosła pożądany efekt, ponieważ Sharona zawsze zdawała się wiedzieć, co powiedzieć, aby Adrian się uspokoił i skupił.

Kiedy znała Adriana za dobrze

„Adrian Monk umrze, zanim zacznie czołgać się przez błoto i śmieci”.

Biorąc pod uwagę, że Sharona była pielęgniarką Adriana, zanim została jego asystentką, zawsze było oczywiste, że po prostu była przyzwyczajona do jego zwyczajów. W „Mr. Monk jedzie do Meksyku” lokalna policja uważała, że ​​Adrian został zabity, ponieważ udało im się odzyskać ciało odpowiadające jego opisowi i noszące jego ubranie.

Jednak Sharona zbyt szybko je poprawiła, doskonale wiedząc, że wiele fobii jej szefa, głównie zwłaszcza, że ​​cokolwiek niehigienicznego uchroniłoby go przed pobrudzeniem się, nawet jeśli miałoby to uratować jego życie. Jak się okazało, Sharona miała rację w swojej dedukcji, a ta linijka była komicznym przedstawieniem tego, jak dobrze znała Adriana.

Kiedy ponownie spotkała się z Adrianem

„Bardzo czysty, bardzo nietypowy, bardzo smutny rower”.

„Pan Monk i Sharona” wreszcie zobaczyli Adriana i Sharonę, którzy po pięciu latach rozłączyli się ponownie, gdy Sharona przybyła do Seattle po śmierci wuja. Gdy Adrian próbował opróżnić odkurzacz, maszyna eksplodowała mu w twarz, ale na szczęście Sharona właśnie weszła w zamieszanie i była tam, by mu pomóc.

Jak fani wiedzą, Adrian był niczym bez swoich podręcznych chusteczek, a Sharona nie marnowała czasu na znalezienie ich dla swojego byłego szefa. Chwila była słodka, ale zabawna, ponieważ zarówno Sharona, jak i Adrian zastanawiali się, jak nie zapomniała o nim ani jednej rzeczy, co skłoniło ją do powiedzenia tego zdania. Porównując pracę dla Adriana z jazdą na rowerze, ten cytat był zabawnym podsumowaniem ich wspólnego czasu, który doskonale oddawał humor Sharony.

Kiedy dała Adrianowi ultimatum

„Wiem, że pieniądze nie mają znaczenia na planecie Monk, ale mam dziecko, które spodziewa się trzech posiłków dziennie i czasami zachoruje. Jeśli przegapisz kolejną wypłatę, odchodzę”.

Dopóki Adrian był najbardziej inteligentną postacią na Mnich, jego ignorancja może czasami utrudniać jego mądrość i często był nieświadomy sytuacji, które nie miały na niego bezpośredniego wpływu. Na przykład więcej niż jeden raz on… zapomniałem zapłacić Sharonie, aw „Mr Monk and the Billionaire Mugger” wezwała go do tego.

Na wskroś MnichSharona udowodniła, że ​​jest kobietą zadziorną i zdolną, a ten cytat jest doskonałym przykładem tego, jak walczy o siebie. Jako samotna matka zawsze miała jasne priorytety, a to oznaczało, że czasami musiała ująć to wprost, aby dotrzeć do Adriana, aw tym przypadku to działało.

Kiedy nazwała psa po mnichu

„Wydawało się pasować. Jest nerwowy i zawsze sam się myje. Powinieneś być schlebiony."

W „Pan Monk i żona kapitana” Sharona znalazła bezpańskiego psa na miejscu zbrodni, na którą chodzili, i od razu chciała pomóc. Ku przerażeniu Adriana, postanowiła tymczasowo opiekować się psem, dopóki nie zwrócą go właścicielowi. Jak na swój dowcip, komicznie nazwała psa „Adrianem”, co tylko jeszcze bardziej zdenerwowało jej szefa.

Miała jednak idealną odpowiedź na pytanie, dlaczego nazwała psa po Adrianie, wskazując na ich podobieństwa. Sharona była najlepsza, kiedy żartowała sobie z Adrianem, nawet na jego koszt, a ta linijka była świetnym przykładem tego, jak śmieszna potrafiła być.

Kiedy miała urzeczywistnienie

„Więc znów jestem ofiarą? Myślę, że lubisz mnie dźgać i strzelać”.

Adrian zawsze wydawał się mieć niejasny sposób pracy i przez cały czas Mnich, wiele z jego dziwactw zostało podkreślonych, aby pokazać, jak wspaniale funkcjonował jego umysł. Jednak oznaczało to również, że musiał często odtwarzać sceny morderstw, a niestety zwykle rola ofiary spadała na jego asystenta.

Powiedziane w „Pan Monk and the TV Star”, zdanie Sharony jest zabawnym, choć dokładnym przedstawieniem tego, jak wyglądało jej życie jako asystentki detektywa. Chociaż linia miała w sobie niemałą ilość irytacji, pokazała również wygodę, z jaką Adrian i Sharona pracowały razem, mimo czasami niezwykłych sytuacji, w jakich się znalazły w.

Kiedy znała swoje granice

„Adrian, kocham moją pracę, ale jeśli będę musiał uzyskać zakaz zbliżania się, to zrobię”.

„The Red-Headed Stranger” to świetny odcinek, w którym wystąpił Willie Nelson (jeden z wielu znane gwiazdy gości, które pojawiły się na Mnich) oskarżony o zabójstwo. Podczas gdy Adrian został wciągnięty w przedmiotową sprawę, zwrócił się do Sharony o dodatkowe wsparcie, jak zwykle. Pomimo faktu, że zadaniem Sharony było wspieranie Adriana, on na niej polegał zbyt dużo.

W przeciwieństwie do Natalie, która była bardziej zrelaksowana z Adrianem, Sharona zawsze była stanowcza we własnych potrzebach i nigdy nie unikała szczerości wobec swojego szefa, gdy potrzebowała przestrzeni. Na szczęście zawsze miała sposób na zapewnienie tego, czego chciała, w wystarczająco żartobliwy sposób, tak jak w tym zabawnym dowcipie.

Kiedy pamiętała sposoby Adriana

„Znam to spojrzenie. Pamiętam to spojrzenie. Nienawidzę takiego spojrzenia.

„Pan Monk i Sharona” podążyli za Sharoną, Adrianem i Natalie, gdy przyglądali się śmierci jej wuja. Jednak sprawa okazała się bardziej skomplikowana niż początkowo sądzono: wuj Sharony podobno zmarł w wypadek w jego klubie golfowym, ale im więcej Adrian badał, tym bardziej wyglądało to na oszustwo ubezpieczeniowe zło.

Po tym, jak Sharonie zaoferowano hojną sumę pieniędzy w ramach rekompensaty, zauważyła wyraz twarzy swojego byłego szefa i powiedziała to zdanie. Cytat był świadectwem tego, jak dobrze pamiętała umysł Adriana, ale suchość w jej tonie przekazywała również jej komiczne rozczarowanie, że Adrian mógł mieć rację.

Kiedy była najodważniejszą osobą w pokoju

„Wystarczy mi siedemdziesiąt cztery procent”.

Sharona miała historię bycia odważnym i konfrontowania się z ludźmi, których inni byli zbyt przerażeni, nawet stawiając czoła Dale'owi Wielorybowi, jeden z najbardziej pamiętnych przestępców na Mnich. Chociaż komisarz policji nie był przestępcą, był zdecydowanie antagonistą w odcinku „Pan Monk zostaje zwolniony”, ponieważ lekceważył osoby poniżej niego i odmawiał pomocy w bieżącej sprawie.

Gdy Adrian wywnioskował, że treska komisarza była kluczowym dowodem w ich sprawie, komisarz był wściekły i odmówił jej. W zabawnym momencie Stottlemeyer zapytał, czy Adrian jest pewny, i odpowiedział „74 procent”, na co Sharona tak powiedziała. Zaczęła ściągać tupecik z głowy komisarza, podczas gdy wszyscy patrzyli na nią z podziwem. To był wspaniały moment dla jej postaci i pokazał, że jest nieustraszona.

Kiedy opisała Adriana

„On jest albo z innego stulecia, albo z innej planety. Nie mogę się zdecydować”.

Być może nie ma dokładniejszego opisu Adriana Monka niż słowa Sharony tutaj. Sharona powiedziała tę uwagę w „Pan Monk spotyka ojca chrzestnego”, gdy próbowała wymyślić wystarczająco odpowiedni opis jej szefa, dla ludzi, którzy nie byliby w stanie zrozumieć jego wyjątkowości sposoby.

W jej zwykły dowcipny i zblazowany sposób wizja Sharony dotycząca jej szefa idealnie pasowała, ponieważ podsumowała wszystkie jego dziwactwa tym jednym tekstem. Jej niezdecydowanie co do tego, czy pochodził z innego czasu lub planety, tylko sprawiło, że komentarz był jeszcze śmieszniejszy.

James Gunn wskazuje na najgłupszą rzecz w Batmobilu