Przyszła śmierć Catwoman na nowo definiuje misję Batmana jako tragiczną porażkę

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery dla Batman/Kobieta-Kot – oferta specjalna #1 przed siebie!

Dopóki Ordynans od dawna charakteryzuje się niekończącą się wojną przeciwko przestępczości na ulicach Gotham, przyszłej śmierci Catwoman pokazuje, jak wadliwe jest jego podejście do sprawiedliwości. Od śmierci rodziców w Komiksy detektywistyczne #33Całe życie Batmana koncentrowało się na sposobach postawienia zabójcy przed obliczem sprawiedliwości. Ważne jest, aby zrozumieć, że u podstaw Batmana jest sprawiedliwość, a nie pokój i Batman/Kobieta-Kot – oferta specjalna #1 ilustruje niepowodzenie tej filozofii.

w Batman/Kobieta-Kot – oferta specjalna #1, napisany przez Toma Kinga z rysunkami Johna Paula Leona, Bernarda Changa, Shawna Crystala i Mitcha Geradsa, czytelnicy otrzymują krótką historię związku Batmana i Catwoman aż do przedwczesnego spotkania Bruce'a śmierć. Numer napisany z perspektywy Kobieta-Kot, gdy spotyka Batmana, zakochuje się i w końcu ma z nim dziecko. Ich gospodarstwo domowe z pewnością nie jest portretem domowej błogości, jednak w całej serii Kobieta-Kot jest stale pokazywana, że ​​Bruce tak naprawdę jej nie rozumie. Ten jeden aspekt Bruce'a Wayne'a jest ważny, ponieważ pokazuje, jak bardzo jest egocentryczny i dlaczego nie udaje mu się powstrzymać przestępczości w Gotham.

Śmierć Kobiety-Kota pod koniec roku Batman/Kobieta-Kot – oferta specjalna #1 jest doskonałym przykładem braku systemowych zmian, jakie Bruce Wayne wprowadził do Gotham. Po odejściu Bruce'a Kobieta-Kot opłakuje go, ale ostatecznie akceptuje jego śmierć i nadal wykorzystuje swoją fortunę, aby otworzyć nowy sierociniec. Tragedia nie jest obca rodzinie nietoperzy chociaż i podczas głaskania kotów w alejce w Boże Narodzenie, Selina Kyle zostaje zastrzelona za swoje perły – znana scena dla wszystkich długoletnich czytelników Batmana.

Ta ostateczna śmierć, odzwierciedlająca zabicie rodziców Bruce'a, nie jest przypadkiem i można ją łatwo odczytać, aby sugerować, że pomimo wszystkich jego wysiłków, Batman tak naprawdę nie zmienił Gotham na lepsze. Cała jego osobowość jako Batmana jest zbudowana wokół karania tych, którzy w jego oczach zrobili coś złego i chociaż Bruce jest niewątpliwie zdolny do czynienia dobra, jego pragnienia są z natury egoistyczne. Sama tożsamość Batmana jest ujściem stłumionego gniewu Bruce'a i pochłonięcia przez ten gniew Bruce skutecznie się wyobcował z reszty świata. Próbuje, jak tylko może, wciąż stara się zrozumieć najbliższych mu ludzi, w szczególności Catwoman. Chociaż Bruce ma na wyciągnięcie ręki wszystkie zasoby, o które mógłby prosić, nadal decyduje się na peleryna i kaptur, aby bić złoczyńców, dopóki nie wyjdą z więzienia, a cykl się powtarza Ponownie. Batmanowi nie udało się dokonać systematycznych zmian niezbędnych do rozkwitu Gotham w czasie, który miał.

Istnieje wiele niuansów w postaci Bruce'a Wayne'a. Nie jest złą osobą, ale działa również w ramach ścisłego zestawu zasad, które niekoniecznie służą nikomu więcej niż jemu samemu. Działania Bruce’a sprawiają wrażenie, jakby… ważniejsze, żeby przestępcy mieli się kogo bać w porównaniu do ludzi, w których można wierzyć. Ostatecznie działania Batmana są próbą uzdrowienia samego siebie, a nie miasta Gotham, dlatego jego misja zmiany miasta kończy się fiaskiem. Kobiety-Kota niefortunny zgon jest wytworem świata Ordynans zostawiony.

90-dniowy narzeczony: Czy Colt i Vanessa nadal są razem po ostatniej separacji?