JJ Abrams opowiada o „Gwiezdnych wojnach: Odcinek 7”, „Star Trek 3” i „Cloverfield 2”

click fraud protection

Zostało nam tylko kilka tygodni Star Trek W Ciemność docierają do kin, a jednak tak wiele sekretów filmu jest (na szczęście) trzymanych pod kluczem; stąd każda próba wydobycia informacji od reżysera J.J. Abrams o swoim Następny wielkie przedsięwzięcie z gatunku science-fiction, Gwiezdne wojny: część VII, najlepiej na tym etapie rozwoju uznać za przedsięwzięcie nieroztropne.

Niemniej jednak dokładnie to Lekkoduch (nie trzeba dodawać, że ich link to NSFW) próbował podczas wywiadu z Abramsem. Wysiłek zakończył się tym, że ten ostatni podał intrygujący, ale niejasny materiał do przemyśleń Odcinek VII i do czego służy jego twórcza filozofia zbliża się do operowej epopei przestrzeni George'a Lucasa.

Jednakże Star Trek/Wojny Reżyser poruszył także dwie inne ciążowe części serii science-fiction: jedną, która na pewno się wydarzy ( W ciemność kontynuacja, vel Star Trek 3) i kontynuacją wyprodukowanego przez Abramsa filmu z odnalezionym gigantycznym potworem pole koniczyny, który będzie odtąd nazywany sprawiedliwym Koniczyna 2.

Po pierwsze, oto, co Abrams powiedział o wyzwaniu, jakim jest stawienie czoła Gwiezdne Wojny, jako samozwańczy kibic:

"To jest ta rzecz. Staram się podejść do projektu od tego, o co prosi. Co to musi być? Czego to wymaga? W przypadku Gwiezdnych Wojen trzeba wziąć pod uwagę to, co je poprzedziło, co zadziałało, a co nie. Istnieją przestrogi dotyczące wszystkiego, co podejmujesz, co ma dziedzictwo – rzeczy, na które patrzysz i myślisz, że chcę uniknąć tego lub tamtego, albo chcę zrobić coś więcej. Ale nawet to wydaje się być podejściem zewnętrznym, a ja tak nie pracuję. Dla mnie kluczem jest posiadanie skryptu; mówi ci, czym chce być”.

Rzeczywiście, na co się nie udało Gwiezdne Wojny w przeszłości - wielu fanów twierdziłoby, że większość artystycznych wyborów w trylogii prequel należy do tej kategorii (wraz ze specjalnym zimowym świętami) - teraz żyje w haniebnej sławie. To prawdopodobnie duża część powodu, dla którego prezes Lucasfilm i Odcinek VII producentka Kathleen Kennedy musiała spędzić miesiąc nakłanianie Abramsa do przyjęcia stanowiska reżysera.

Jednak ze zdobywcą Oscara Michaelem Arndtem (Historia zabawek 3) pisząc Odcinek VII scenariusz i Lucas pod ręką, aby skonsultować się w razie potrzeby, Abrams ma dobre powody, by być przekonanym, że jego… Gwiezdne Wojny film może należeć do najlepszych (a przynajmniej lepszy) raty w ramach franczyzy; nie wspominając, odsuń się od jego ponownego uruchomienia Star Trek uniwersum, pod względem walorów tematycznych i oprawy wizualnej:

„Jak ze wszystkim, ponieważ ['Star Trek' i 'Gwiezdne Wojny'] to bardzo różne światy, nie powinny wydawać się takie same pod względem estetycznym. Nie mogą. Masz rację. Ale znowu nie stosuję najpierw estetyki i dopasowuję film do tej estetyki. Gdybym wszedł do Star Trek z tymi oczami, prawdopodobnie zostałbym sparaliżowany. Zaletą jest to, że wciąż jest z nami George Lucas, do którego możemy zadawać pytania i otrzymywać jego opinie na temat rzeczy, co z pewnością zrobię. Z Star Trekiem było trudniej, ponieważ nie byłem fanem Star Trek; Nie miałem tego samego emocjonalnego uczucia i nie miałem Gene'a Roddenberry'ego, do którego mógłbym się udać. Ale zrozumiałem świat Star Treka i doceniłem to, co fani czuli i wierzyli w ten wszechświat i tę serię”.

W tej notatce: Paramount, po tym, jak Abrams został oficjalnie potwierdzone skierować Gwiezdne wojny: część VII, odmówił wykluczenia możliwości reżyserowania przez filmowca Star Trek 3, oprócz produkcji trójki. Jednak od tego czasu producent Bryan Burk poinformował, że data premiery w 2016 roku jest pożądana, aby zbiegła się z oryginalny Star Trek 50-lecie serialu telewizyjnego.

Gwiezdne wojny: część VII jest wstępnie zaplanowany do dotrzeć do kin do lata 2015, co w gruncie rzeczy uniemożliwiłoby Abramsowi zrobienie tego przeboju, a następnie zrobienie tego Star Trek 3 gotowy rok później (w każdym razie jako reżyser obu filmów). Niemniej Abrams również odmawia wykluczenia tego pomysłu:

"Nie. Powiedziałbym, że jest taka możliwość. Próbujemy wymyślić następny krok. Ale to jak wszystko: wszystko zaczyna się od historii”.

To samo dotyczy Koniczyna 2, który Abrams i reżyser Matt Reeves rozmawiałem o włączaniu i wyłączaniu od około pięciu lat. Jednak wraz z uwolnieniem reżysera Guillermo del Toro Obrzeże Pacyfiku w kinach w okresie letnim - po czym następuje ponowne uruchomienie reżysera Garetha Edwardsa godżilla w przyszłym roku - w twierdzeniu Abramsa jest wiele mądrości, że teraz po prostu nie jest odpowiedni czas na pole koniczyny dalszy ciąg:

„Część mnie po prostu chce pozwolić ['Cloverfield 2'] odejść, chociaż odbyliśmy kilka dyskusji na temat fajnych sposobów na zrobienie tego. Nie mogę się doczekać zobaczenia Pacific Rim tego lata. Wygląda na to, że na szczupaka schodzą naprawdę duże potwory, które mogą zainspirować do czegoś, co robimy.

Jeden ogromny hit gatunkowy na raz, prawda?

Star Trek W Ciemność zostanie otwarty w wybranych kinach (USA) w 3D/IMAX 15 maja 2013 r. Rozpoczyna regularne premiery kinowe 17 maja.

Gwiezdne wojny: część VII otwiera się w kinach latem 2015 roku.

Źródło: Lekkoduch [przez /Film]

90-dniowy narzeczony: Syngin patrzy na inną gwiazdę po „szalonej” Tani Split