Sierota: Dlaczego horror rozgniewał grupy prawdziwej adopcji

click fraud protection

psychologiczny horror z 2009 roku Sierotanie starzeje się dobrze, ponieważ nadal wywołuje sprzeciw społeczności adopcyjnych. Film wyreżyserował Jaume Collet-Serra, a scenariusz napisał David Leslie Johnson na podstawie opowiadania Alexa Mace'a. Historia koncentruje się na Kate (Vera Farmiga) i John Coleman (Peter Sarsgaard), para, która decyduje się na adopcję dziecka po śmierci ich nienarodzonego dziecka.

John i Kate adoptują Esther (Isabelle Fuhrman), tajemniczą dziewięcioletnią Rosjankę z miejscowego sierocińca. Córka Colemanów, 5-letni głuchy i niemy Max, szybko zaprzyjaźnia się z Esther. Ich 12-letni syn Daniel jest mniej gościnny. Oczywiście Esther dalej sieje spustoszenie w rodzinie Colemanów. Demonstruje wrogie zachowanie, takie jak zabicie ptaka i zranienie koleżanki z klasy, i ostatecznie sprawy stają się znacznie gorsze.

Zgodnie z tłem horroru, jest przerażający zwrot: Esther w rzeczywistości nie jest dzieckiem. Jest 33-letnią kobietą z rzadką chorobą, która sprawia, że ​​wygląda młodo.

Sierota ujawnia, że ​​zamordowała wiele osób, w tym szefa sierocińca i ostatecznie samego Johna Colemana.

Sierota: jak horror rozgniewał grupy prawdziwej adopcji

Wrogie, brutalne działania „Ester” wywołały sprzeciw ze strony rzeczywistych grup adopcyjnych. Wielu sugerowało, że przedstawienie morderczej adopcyjnej w wysokobudżetowym filmie było szkodliwe dla prawdziwych sierot i przybranych dzieci, które chcą znaleźć rodziny. Podczas gdy krytycy chwalili aktorstwo i styl filmu, wypowiadali się przeciwko stereotypowi pozornie słodkiej, cichej dziewczyny, która staje się okrutna, a nawet przerażająca. „Obawiamy się, że oprócz zamierzonej wartości rozrywkowej ten film będzie miał niezamierzoną efekt wypaczenia opinii publicznej na dzieci oczekujące na rodziny zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i za granicą” napisał Koalicja Kongresowa ds. Instytutu Adopcji w liście podpisanym przez liderów licznych grup adopcyjnych i opieki nad dziećmi. W dalszej części listu wyjaśniono, że nastroje antyadopcyjne w kulturze popularnej mogą utrudniać łączenie wychowanków i sierot z nowymi rodzinami.

W odpowiedzi na tę reakcję, Sierotafilmowcy zmienili kontrowersyjną linię w jednym ze zwiastunów z „Musi być trudno kochać adoptowane dziecko tak samo jak własne” do „Nie sądzę, że mamusia mnie za bardzo lubi”. Dodatkowo Warner Bros. zakończyło się włączeniem proadopcyjnego PSA do wydania filmu na DVD, doradzając widzom, aby rozważyli adopcję dziecka. Mając to na uwadze, być może nadchodzący prequel, Estera,przyjmie inne podejście do zajmowania się tematem adopcji.

Powinnam Sierota naprawdę otrzymali tego rodzaju luz? W końcu jest to horror i jako taki ma za zadanie zabawiać widzów i straszyć ich, nawet jeśli czasami są śmieszne. Poza tym film prawdopodobnie nie skłonił nikogo do adopcji dzieci – jakie są szanse, że adoptowany będzie morderczym 33-latkiem? Grupy adopcyjne krytykujące ten film wspominają jak społeczność klaunów była zdenerwowana nad rolą Twisty the Clown w antologii horroru Ryana Murphy'ego, Amerykański horror. Ostatecznie horrory często czerpią z elementów prawdziwego życia, od jawnych adaptacji prawdziwych zbrodni po dodawanie złowrogiego akcentu do bardziej przyziemnych, takich jak adopcja; widzowie mogą potrzebować nauczyć się nie brać horrorów tak dosłownie.

Powrót Batmana Michaela Keatona przewyższa sztuczkę Spider-Mana z MCU Phase 4

O autorze