Film o trzmielu: jak może przypadkowo zrestartować transformatory

click fraud protection

ten Trzmiel solowy film może okazać się miękkim restartem, którego seria tak desperacko potrzebuje. Po 2017 roku Transformers: Ostatni Rycerz - piąta część serialu reżysera Michaela Baya - słabiej wypadła w kasie, stało się jasne, że Transformatory franczyza filmowa musiała ewoluować. Trzmiel był w fazie rozwoju wcześniej Ostatni rycerzi jest technicznie prequelem do filmów Bay, ale z kilkoma bardzo drobnymi poprawkami może okazać się wysiłkiem rewitalizującym franczyzę, a nie małym stop gap.

Nawet u szczytu popularności filmy Baya nigdy tak naprawdę nie uchwyciły tego, co stworzyło Transformatory taka trwała franczyza od wielu pokoleń. Roboty CGI Baya były technologicznymi potwornościami - niewiele więcej niż narzędziami do zmiany kształtu, dzięki którym reżyser mógł zaspokoić swój niesławny apetyt na chaos na skalę epicką. Postacie ludzkie były obecne głównie po to, by oddawać się toaletowemu humorowi i uciekać w przerażeniu, gdy roboty zaczęły przewracać drapacze chmur. Wyjątkowy dar Baya, który sprawiał, że zniszczenie wydawało się niemal baletowe, wystarczył, by publiczność wracała po więcej, aż…

Ostatni rycerz.

Związane z: Zwiastun Bumblebee już rozwiązuje niektóre problemy z transformatorami

Oczekiwania fanów były niskie dla Trzmiel - prequel z niemym zwiadowcą Autobotów z 1987 roku. Ale ciepło przyjęty zwiastun zwiastuna sugeruje reżyser Travis Knight (Kubo i dwie struny) mogło odkryć trochę magii w robotach w przebraniu. Projekty nie są radykalnym remontem, ale są czystsze, prostsze i mocniej przywołują estetykę Generacja 1 niż w większości anonimowo wyglądające mechy Bay. W szczególności Starscream wygląda znacznie bliżej swojego kultowego G1 projekt niż szary, przypominający małpę kadłub z filmów Baya. Trudno to ocenić na podstawie zwiastuna – i prawie każdej zatoki Transformatory Film miał świetny zwiastun – ale przyziemny humor i kaskadowe, sprzeczne mity poprzednich filmów wydają się być porzucone na rzecz lżejszego, bardziej opartego na postaciach ujęcia.

  • Ta strona: Bumblebee może uratować franczyzę
  • Strona 2: Zasiew we wspólnym wszechświecie Hasbro

Trzmiel może uratować franczyzę

Trzmiel zawsze miał być spinoffem niższego profilu, ale coraz wyraźniej widać, że przyszłość marki może spoczywać w zaufanych rękach Volkswagena Beetle. Następny Ostatni Rycerz porażka i odejście Bay z fotela reżyserskiego, było założenie, że franczyza pociągnęłaby za sobą twardy restart, z Trzmiel jako rodzaj ostatecznego skomlenia dla starej iteracji. Ale jeśli Trzmiel jest tak dobry, jak się wydaje, i udało mu się wstrzyknąć trochę serca i emocji z powrotem w Cybertronian, dlaczego nie wykorzystać tego jako nowego punktu wyjścia? To nie jest tak, że ciągłość filmów z Bay naprawdę ma jakikolwiek sens; każdy sequel w jakiś sposób zaprzeczał poprzedniemu, z Ostatni rycerz przekształcenie Autobotów i Decepticonów w integralne części praktycznie każdego rozdziału historii ludzkości. Rozważając Trzmiel toczy się 20 lat przed pierwszym filmem Bay, wydaje się mało prawdopodobne, że i tak będzie wiele bezpośrednich odniesień.

I chociaż film był pierwotnie pomyślany jako prequel, nie ma powodu, dla którego nie można by go trochę przesunąć poprzez kilka sprytnych powtórek, usuwając wszelkie ukłony w stosunku do poprzednich filmów i ustanawiając to jako początek ten Transformatory historia na Ziemi. Reshooty mają zły rap jako coś, co jest szeroko wykorzystywane tylko w trudnych produkcjach, ale byłby to przypadek dużo wiary w to, co robi Knight, aby ugruntować swoją wizję jako niezależną od tego, co było wcześniej, i służyć jako plan tego, co jest Następny. Legendarny aktor głosowy Peter Cullen potwierdził, że jest w pewnym stopniu zaangażowany w film i przedstawia szlachetniejszego, mniej krwiożerczego Optimusa Prime w trzecim akcie filmu byłby świetnym sposobem na zasygnalizowanie, że franczyza jest gotowa do dalszego rozwoju kierunek.

Związane z: Transformers 6 usunięty z harmonogramu wydań Paramount 2019

Istnieje nawet dość oczywisty szablon dla tego rodzaju miękkiego restartu — X Men franczyza filmowa. Po uderzeniu w płozy z bombastycznymi, bezmyślnymi filmami, takimi jak X-Men: Ostatni bastion oraz X-Men Origins: Wolverine, reżyser Matthew Vaughn zabrał mutantów z powrotem do lat 60 X-Men: pierwsza klasa, stylowy, przemyślany kawałek z epoki, który rzekomo był prequelem, ale zakończył się zresetowaniem i przeorientowaniem tych filmów w fundamentalny sposób, który wciąż można odczuć w tej serii do dziś.

Kluczowe daty wydania
  • Trzmiel (2018)Data wydania: 21 grudnia 2018
1 2

Batman: Aresztowanie Człowieka-Zagadki jest częścią jego planu — wyjaśnienie teorii

O autorze