Dlaczego Christopher Nolan tak bardzo unika używania CGI

click fraud protection

Christopher NolanJego filmy to spektakl wizualny, więc dziwi fakt, że nie lubi używać CGI – a oto dlaczego. Nie bez powodu Christopher Nolan stał się jednym z najbardziej szanowanych i popularnych twórców filmowych w branży filmowej. Narracja i styl wizualny Nolana były chwalone przez krytyków i widzów od czasu jego pierwszego filmu, a on stał się… najbardziej znany z odkrywania złożonych tematów i łączenia ich, takich jak czas, tożsamość, pamięć, a nawet sny, tak jak to robił w Początek.

Kariera Nolana jako filmowca zaczął pod koniec lat 80. od filmów krótkometrażowych, a jego pierwszym pełnometrażowym filmem fabularnym był Następny, film kryminalny w stylu neo-noir wydany w 1998 roku. Jednak Nolan stał się powszechnie znany dzięki następującemu projektowi: Memento (2000), thriller neo-noir opowiedziany w nielinearnym stylu, w którym wydarzenia opowiedziane są chronologicznie w czerni i bieli, a reszta w odwrotnej kolejności. Memento otworzyło wiele drzwi Nolanowi, którego kolejne projekty stawały się coraz większe i bardziej złożone, nie tylko pod względem fabuła i postacie, ale także wizualnie, a jego filmy stały się prawdziwymi wizualnymi spektaklami, jak to ma miejsce w przypadku

Międzygwiezdny oraz Dogmat.

Styl filmowania Nolana wyróżnia się tym, że używa prawdziwych miejsc zamiast kręcić w studio, wykorzystuje eksperymentalne pejzaże dźwiękowe, obrazy inspirowane matematycznie i konceptów, jego eksploracja tematów egzystencjalnych i epistemologicznych, złożonych postaci oraz preferowanie kręcenia na filmie zamiast w technologii cyfrowej, podobnie jak wiele innych twórcy filmów. Inną osobliwością, która może niektórych zaskoczyć, biorąc pod uwagę oszałamiającą oprawę wizualną i efekty specjalne w jego filmach, jest: że Nolan tak naprawdę nie korzysta z CGI i postanawia zminimalizować jego ilość w swoich filmach, wybierając praktyczne efekty zamiast.

Chociaż nie jest przeciwny CGI, Nolan nie lubi używać go w swoich filmach i zdecydowanie nie polega na nim w przypadku efektów wizualnych, które chce osiągnąć. Nolan postanowił zminimalizować użycie CGI do efektów specjalnych w swoich filmach, a zamiast tego używa go jako narzędzia do lepszego wykorzystania praktycznych efektów i tego, co już sfotografował w aparacie. Nolan nawet wyjaśnił że wierzy, że istnieje „absolutna różnica między animacją a fotografią”, i bez względu na to, jak zaawansowany i wyrafinowany jest CGI, jeśli nie pochodzi z elementu fizycznego i niczego nie nakręciłeś, to „to będzie jak animacja”. Kierownik ds. efektów wizualnych Paul Franklin, który współpracował z Nolanem w Batman Początek, Mroczny rycerz, oraz Początek, powiedział Przewodowy w 2010 roku Batman Początek oraz Początek mieli tylko około 620 i 500 ujęć efektów wizualnych, co jest niewielkie w porównaniu do większości filmów science fiction z około 1500-2000 ujęć VFX, ponieważ ich celem było „budować na istniejącej rzeczywistości, która została już sfilmowana”.

Sceny takie jak ta w stanie zerowej grawitacji w Początek, ciężarówka przewraca się Mroczny rycerz, a nawet większość scen w Międzygwiezdny są wynikiem trików kamerowych, projekcji, specjalnych zestawów i nie tylko, co tylko czyni je bardziej fascynującymi i rozrywkowymi. Wykorzystanie przez Nolana praktycznych efektów i minimalnego CGI ma również wpływ na aktorów na planie, ponieważ znacznie ułatwia im zachowywanie się jak oni. są w określonych miejscach i sytuacjach, gdy są one jak najbardziej realne, zamiast wyobrażać je sobie, gdy zostaną dodane w postprodukcja. To również podnosi Christopher Nolanpraca ponieważ w jego filmach jest wiele scen, które są naprawdę imponującymi osiągnięciami bez pomocy CGI, a użycie tego jako wzmocnienia tego, co już nakręcił, jest doskonałym podejściem do tego.

90-dniowy narzeczony: Juliana czuje się szczęśliwa po 20-funtowym przyroście wagi w ciąży

O autorze