Mistrzowie panelu internetowego

click fraud protection

Na dzisiejszym porannym panelu Masters Of The Web na Comic-Conie Robert Sanchez (IESB), George Roush (Latino Reviwe), Wilson Morales (BlackFilm), Paul Christensen (MovieWeb), Vic Holtreman (Screen Rant), Ryan Rotten (Shock Till You Drop), Drew McWeeny (HitFix), Devin Faraci (CHUD), Mike Sampson (Jo Blo), Jeremy Smith (AICN) i Brad Miska (Bloody Disgusting) zebrali się, aby omówić tajniki pisania do filmu witryny.

Kevin Munroe (reżyser Martwa noc) moderowali panel, aw drugiej połowie panelu do zabawy włączyli się Brandon Routh i Anita Briem.

Wszyscy na panelu nosili swoje „ulubione” Zmierzch t-shirty i podczas gdy tłum się zbierał, wydawali się zdezorientowani, próbując dowiedzieć się, czy paneliści wypowiadali się, czy żartowali.

Robert Sanchez zaczął i zapytał, czy ktoś z publiczności chciałby dowiedzieć się czegoś od chłopaków z panelu na temat społeczności internetowej i to się zaczęło.

Pierwsze pytanie brzmiało: „Czy zarabiacie?” Ryan Rotten powiedział, że pisanie zajęło mu około 7 lat, zanim zaczął zarabiać za to, co robi na tyle, aby robić to w pełnym wymiarze godzin. Publiczność uznała, że ​​ci faceci robią to, co robią, ponieważ kochają to, co robią.

Robert Sanchez dodał, że przychody z reklam pomagają opłacić rachunki.

Pojawiło się pytanie, czy istnieją konflikty między tym, co zgłaszają, a tym, jakich reklamodawców mają. Jeremy Smith powiedział, że dla niego nie ma konfliktu z reklamami i recenzjami filmów. Nie gra faworytów.

Drew McWeeny dodał, że jeśli faktycznie schlebiają reklamodawcom, to czytelnicy to poczują, a to wpłynie negatywnie na postrzeganie witryny. Poza tym prowadzi Adblocker, więc nie widzi reklam na swojej własnej stronie. (Publiczność dostała tego kopa.)

Ktoś z publiczności był ciekawy: „Jesteście dziennikarzami czy blogerami?”

Ogólna atmosfera była taka, że ​​trudno nadać mu nazwę. Jedna perspektywa jest taka, że ​​dziennikarze po prostu zgłaszają fakty, podczas gdy blogerzy mają tendencję do dodawania opinii do artykułów prasowych.

Ryan Rotten w swojej odpowiedzi dodał, że Forest Ackerman może być uważany za najwcześniejszego „blogera”, ale nie uważa się za blogera. Witryny, które regularnie przekazują złe opinie, to te, które uważa za blogerów.

Nasz własny Vic Holtreman wtrącił się i powiedział, że musi być jedynym blogerem w panelu. Screen Rant często nie „przełamuje” wiadomości, ale wykorzystuje inne witryny jako źródła wiadomości i dodajemy komentarze redakcyjne, które podobają się naszym czytelnikom.

Jeremy Smith powiedział, że dodanie komentarza do wiadomości czyni ją bardziej interesującą. Devin Faraci powiedział, że uważa się za aktywistę filmowego i choć dodaje obiektywizmu, dodaje opinii.

Ktoś z publiczności zapytał następnie, czy ktoś z panelu ma radę, jak zacząć lub umieścić swoje rzeczy na głównych stronach internetowych.

Drew McWeeny odniósł się do Ryana Rottena, który pracował przez 7 lat, zanim otrzymał wynagrodzenie i powiedział, że powinien po prostu założyć stronę internetową lub blog, pisać o filmie i rozwijać swój głos. Nie martw się o wygląd swojej witryny, po prostu zacznij pisać - ale wnieś coś wyjątkowego do swojego pisania. Sprawy można później urozmaicić.

Devin powiedział, że trzeba cierpliwości, aby zacząć od podstaw i nad tym pracować. Zbyt wielu ludzi zajmowało się reportażami o rozrywce na stronach internetowych tylko od kilku lat i wydaje się, że spodziewają się dużych wywiadów (i pieniędzy), a to po prostu nie jest realistyczne.

McWeeny powiedział, że jedną z trudniejszych rzeczy do zrobienia jest rozróżnienie Twojej witryny. Każdy dzień w dzień zajmuje się tym samym, a witryny potrzebują tej indywidualnej tożsamości.

Smith dodał, że bycie sarkastycznym w pełnym wymiarze godzin nie zastępuje prawdziwych wiadomości i że to, co mówisz, co pokazuje, że kochasz filmy w tym procesie, jest ważną częścią tego procesu.

Wspomniano, że istnieją strony, które starają się przesadnie obsłużyć swoich czytelników i zbyt chętnie prezentują informacje swoim czytelnikom. W jednym przypadku Devin mówił o witrynach, które chwytają przedmioty i umieszczają je zbyt wcześnie wbrew prośbom studia, lub witryny, które wyrywają filmy z innych witryn, a następnie umieszczają na nich swój znak wodny, mimo że wideo jest przeznaczone wyłącznie dla A Strona.

Robert powiedział, że IESB nie robi zbyt wielu recenzji, ale publikuje wiadomości i pozwala czytelnikom dokonywać własnych osądów.

Zadano pytanie, które początkowo uważano za pytanie o demografię czytelników i o to, co procent stanowią kobiety, które czytają witrynę, ale wydawało się, że jest to pytanie o to, czy witryny zawierają kobiety pisarze.

Po obejrzeniu panelu Robert zauważył, że nie ma w nim kobiet i natychmiast przeprosił.

Robert powiedział również, że witrynę prowadzi jego żona, która zajmuje się głównie pisaniem, a większość witryn zawiera autorki.

Faraci powiedział, że strony mają wiele różnych grup demograficznych czytelników, w zależności od stylu życia, płci itp.

Drew McWeeny wspomniał, że obecnie zajmuje się pozycjonowaniem stron internetowych, słowami kluczowymi i narzędziami społecznościowymi. Uwielbia pisać, ale to są nowe (dla niego) i niezbędne elementy pracy.

Następnie Robert Sanchez zwrócił się z pytaniem do ich moderatora, Kevina Munroe, i zapytał go, jak się czuje, będąc filmowcem i jego podejściem do sieci.

Kevin powiedział, że kocha to, co robi i cieszy się interaktywnym środowiskiem. Jeśli musi odfiltrować niektóre BS, sprawdza strony naszych panelistów, aby zweryfikować niektóre rzeczy.

Następnie zostaliśmy poczęstowani zakulisowym, surowym materiałem filmowym, wypełnionym podglądem Dead of Night.

Podgląd wyglądał całkiem fajnie. Pomoże to zmienić mój wizerunek Brandona Routha i tego, jakie role może on odegrać.

Kevin Munroe powiedział, że kręcąc film, starasz się zachować ton oryginalnego materiału podczas adaptacji.

Brandon Routh powiedział, że podobało mu się kilka komiksów (które były w języku angielskim), z których przeczytał, że zostały one zaadaptowane.

Anita Briem odniosła się do plotki o romansie z Megan Fox w Nowym Orleanie. Zasadniczo Jonasz Hex był w Nowym Orleanie w tym samym czasie, w którym tam byli. Podobno Briem miała gorący romans z Foxem, ale nałożyła kibosz na tę głupią plotkę.

Kiedy Brandon Routh został zapytany, czy są jakieś wiadomości na temat następnego dnia Nadczłowiek projektu i zasadniczo powiedział, że nie było, ale wydaje się, że jest tam rozpęd i że byłby szczęśliwy, mogąc wskoczyć do pociągu, kiedy to się zacznie.

Routh i Sam Huntington znów cieszyli się ze współpracy (oboje byli w Superman powraca).

Aby zakończyć panel, Robert Sanchez rzucił kilka ciekawostek, a prawidłowe odpowiedzi otrzymały 10 par biletów rozdanych na imprezę Wrath of Con w piątek wieczorem. Oczywiście wydawało się, że gorące laski były wybierane do odpowiedzi na pytania. Miły!

90-dniowy narzeczony: Tiffany ujawnia nowy wygląd po 50-funtowej utracie wagi

O autorze