Idealne zakończenie Żelaznego Olbrzyma pozostawiło jeden ciemny luźny koniec

click fraud protection

Żelazny Gigant to ukochany klasyk animacji, ale dodatek wprowadzony przez Signature Edition mógł w rzeczywistości zwrócić uwagę na mroczną dziurę w fabule w filmie. Film jest dobrą zabawą dla całej rodziny, prezentując uświęconą tradycją formułę "Chłopiec i jego..." W podobnym duchu do molocha lat 80., który był ET Pozaziemskie, ten przedstawia przyjaciela z kosmosu, ale o znacznie mniej niewinnym pochodzeniu. Pomimo poznania prawdziwych możliwości tytułowego Iron Gianta w kulminacyjnym momencie filmu, publiczność jest traktowana z optymistycznym zakończeniem. Tyle że wciąż pozostaje kwestia pochodzenia giganta i dlaczego przybył na Ziemię, która pozostaje niewyjaśniona w oryginalnym cięciu.

Kiedy wyszedł Signature Edition filmu, dodano kilka usuniętych scen z powrotem do filmu. Jeden z nich dalej rozwijał pochodzenie giganta poprzez sekwencję snów. W tej konkretnej scenie olbrzym ma retrospekcję, która manifestuje się jako koszmar, pokazując legiony podobnych mu ludzi, dziesiątkujących obce światy. Scena odpowiedziała na szereg pytań dotyczących Żelaznego Giganta, skąd pochodzi i jaki był jego pierwotny cel.

Jednak to zaktualizowane informacje dotyczące pochodzenia Żelaznego Giganta malują ponury obraz przyszłości Ziemi. Jeśli Żelazny Gigant naprawdę jest częścią większej siły, co powstrzymuje tę armię identycznych modeli przed sianiem spustoszenia? Gdyby tak się stało, uroczo optymistyczne zakończenie pierwszego filmu mogłoby zostać obrócone w znacznie bardziej złowieszczym kierunku i prawdopodobnie oznaczałoby zagładę małej niebieskiej planety.

Ludzkość nie mogła przetrwać inwazji żelaznych gigantów

Żelazny Gigant jest jasne, że tytułowy bohater jest życzliwy tylko ze względu na określony zestaw okoliczności, które prawdopodobnie musiałyby być doskonale zreplikowane, aby armia Żelaznych Gigantów przyjęła to samo Natura. Podczas gdy Hogarth wcześnie wysunął pomysł, że guzek na łebku wystarczył, aby zmienić naturę Olbrzyma, później zostało to obalone. To po prostu dało mu amnezję w jego sprawie. To przyjaźń Hogartha ostatecznie przyczyniła się do tego, że Olbrzym nie stał się ostatecznie maszyną śmierci, którą zawsze miał być. Jest to wyraźnie widoczne, gdy Gigant wierzy, że Hogarth jest martwy i powraca do trybu niszczyciela, tylko po to, by powrócić, gdy dowiaduje się, że Hogarth żyje i ma się dobrze.

Nowe sceny z Signature Edition jasno pokazują, że Giant nie jest jedyny w swoim rodzaju, przedstawia ideę, że więcej tych metalowych tytanów może wylądować na Ziemi w dowolnym momencie. Nigdy nie wyjaśniono, w jaki sposób wybierane są planety ani dlaczego jest sam. Jest zatem całkowicie możliwe, że każdy obcy byt zdolny do stworzenia tej zaawansowanej armii maszyn wojennych zdolnych do lotów kosmicznych miałby możliwość śledzenia swoich tworów. Niezależnie od tego, czy Gigant zgubił się, czy był po prostu zwiadowcą, bardzo możliwe, że sama jego obecność może oznaczać, że więcej z nich może być w drodze. Mając do czynienia z całą armią Żelaznych Gigantów, jest bardzo prawdopodobne, że ludzkość może zostać po prostu przytłoczona.

Być może jednak najbardziej zgubną dla ludzkości byłaby niezdolność do zranienia jej w ogóle. Akcja filmu rozgrywa się w latach 50. XX wieku. W kulminacyjnym momencie filmu Gigant pozornie poświęca się, aby uratować niewinnych ludzi przed bombą atomową. Jednak konkluzja filmu ujawnia, że ​​Olbrzym nie tylko przeżył spotkanie, ale także się zbiera. Co gorsza, na jego metalowej ramie nie ma żadnego śladu, co oznacza, że ​​najpotężniejsza broń dostępna dla ludzkości w tym czasie nie byłaby w stanie niezawodnie zranić armii Żelaznych Gigantów. W końcu ludzkość nie byłaby w stanie przeciwstawić się ani Żelazny Gigant inwazja, więc może to dla nich dobrze, że nie ma sequela.

Kevin Smith krytykuje Warner Bros. Za anulowanie Batgirl

O autorze