Amanda Seyfried zastanawia się nad złym przesłuchaniem i utratą roli Glindy

click fraud protection

Amanda Seyfried zastanawia się nad przesłuchaniami do nadchodzącego Niegodziwy adaptacja filmu i przegrywanie roli Glindy. Aktorka i piosenkarka, Seyfried najpierw przygotowywała się do pracy w branży, skupiając się na śpiewaniu, pobieraniu lekcji śpiewu, studiowaniu opery i szkoleniu z trenerem na Broadwayu jako nastolatka. W końcu zwróciła się do aktorstwa, dostała swoją przełomową rolę w Wredne dziewczyny. Ale klasyczne szkolenie Seyfried weszło w sedno, kiedy później zagrała w takich musicalach Mamo Mia! i jego kontynuacja, a także in Nędznicy, za co otrzymała duże uznanie krytyków. Jej występ w filmie biograficznym Davida Finchera Mank dodała do tego uznania, ponieważ otrzymała nominacje do Oscara i Złotego Globu dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Co więcej, ostatnio zagrała rolę Elizabeth Holmes w miniserialu Rezygnacja, zdobywając nominację do nagrody Emmy dla głównej aktorki w serialu lub filmie limitowanym lub w antologii.

Od 2004 roku toczą się dyskusje na temat filmowej adaptacji musicalu,

Niegodziwy, z informacją, że dyrektorzy tacy jak J. J. Abrams, Ryan Murphy, Rob Marshall i inni byli zainteresowani. Jednak na początku 2021 roku ogłosił, że Jon M. Chu byłby reżyserem filmu. Jesienią 2021 roku ogłoszono, że Glindę zagra Ariana Grande—znana ze swojej pracy jako uznana piosenkarka i autorka tekstów oraz roli w serialu Nickelodeon Zwycięski— i Cynthia Erivo — która zdobyła kilka wysokich wyróżnień za swoją pracę w filmie, telewizji, teatrze i muzyce — byłaby Niegodziwynowa Elphaba, której produkcja ma się rozpocząć latem 2022 roku w Wielkiej Brytanii.

Teraz w wywiadzie z Porter, Seyfried otworzył się na przesłuchanie do Niegodziwy, zastanawiając się nad utratą głównej roli jako Glinda. Najpierw zagłębiając się w wartość, jaką przywiązuje do swojego zdrowia psychicznego, aktorka wyjaśniła, że ​​od tego czasu ma znalazła sposoby, aby uchronić się przed presją przemysłu rozrywkowego, w szczególności radzenia sobie z odmowa. Seyfried wyjaśniła, że ​​w ostatnich latach była w stanie lepiej przetwarzać odrzucenie, ale wciąż od czasu do czasu czuje się zraniona, wspominając, jak naprawdę chciała zagrać rolę Glindy w nadchodzącym Niegodziwyi jak to było druzgocące, kiedy przegrała. Przeczytaj pełny cytat Seyfrieda poniżej:

"Kiedy spotykam kogoś młodszego, na przykład po dwudziestce, i zostaje odrzucony… przez pracę czy coś takiego, to miażdży ich całkowicie na minutę – mówi. „Nic nie może mnie całkowicie zmiażdżyć, jeśli chodzi o pracę. Jestem nie do złamania! Żadna rzecz nie może zmiażdżyć mojego życia, chyba że ma to związek z moją rodziną”.

„[To] nie znaczy, że nie czuję się krzywda w mojej pracy. Straciłam dużą rolę, której naprawdę chciałam – [cóż], myślałam, że chciałam – dodaje. (Rola była Glinda w nadchodzącej adaptacji filmowej Niegodziwy, który ostatecznie trafił do Ariany Grande). Ale to wcale nie odbiera mi pewności siebie”.

Seyfried wcześniej otworzył to po Mamo Mia! filmy i Nędznicy, chciała jeszcze bardziej sprawdzić się jako piosenkarka, z Glindą z Niegodziwy stając się dla niej wymarzoną rolą. Tak bardzo pragnąc tej roli, wyjaśniła, jak pochyliła się nad rolą, przesłuchując między dniami na planie, co, jak powiedziała, było najtrudniejszą rolą w jej życiu Rezygnacja. Z silną bazą śpiewu, z klasycznym wykształceniem jako nastolatka, ma sens, że Seyfried byłaby naprawdę rozczarowana, że ​​przegrała duża rola w filmowej adaptacji popularnego musicalu – a zwłaszcza po otrzymaniu wielu uznania i pochwał nie tylko za jeden, ale za trzy filmy muzyczne wcześniejszy.

W obecnej sytuacji zaufanie Seyfrieda trwa i jest to godne pochwały. Podczas gdy Seyfried nie będzie częścią tego, co jest teraz dwuczęściowa adaptacja filmowa musicalu Niegodziwy, z pewnością pojawi się wiele innych muzycznych okazji do wykorzystania w przyszłości. Musicale nadal są popularną opcją wśród kinomanów, o czym świadczy zeszłoroczny sukces West Side Storyi kolejne adaptacje filmowe są w drodze, z Matylda na Netflix w grudniu i Kolor fioletowy w kinach w przyszłym roku. Miejmy nadzieję, że nie minie dużo czasu, zanim Seyfried będzie mógł wylądować kolejną wymarzoną rolę w musicalu na dużym ekranie.

Źródło: Porter