TMNT zamienia nudnego złoczyńcę z lat 90. w najbardziej przerażające zagrożenie w historii

click fraud protection

W latach 90. zwariowanych zmutowanych złoczyńców TMNT było co najmniej kilkanaście, ale jeden niezapomniany złoczyńca został przywrócony do kanonu w najstraszniejszy możliwy sposób.

W wielu różnych odsłonach Wojownicze Żółwie Ninjakanonie, wiele interesujących postaci przeszło dość dramatyczną ewolucję od jednej ciągłości do drugiej – i ta nie jest wyjątkiem, ponieważ TMNT zamienia nudnego złoczyńcę z lat 90. w najbardziej przerażające zagrożenie w historii.

Obecnie, Wojownicze Żółwie Ninja jest wydawany przez IDW Publishing, w ramach którego od podstaw opracowano zupełnie nowy kanon – taki, który dokonał absolutnie znakomita robota splatania luźnych wątków poprzednich wcieleń w jedną spójną narrację (jednocześnie czyniąc ją własną, Oczywiście). Jednak przed dniami IDW Turtles, Archie Comics opublikował TMNT książek, a jego podejście do wiedzy było o wiele bardziej zbliżone do klasycznej serii kreskówek z lat 90. Żółwie Ninja zmierzyły się z komicznymi złoczyńcami z każdą przygodą, w tym jednym rekinem-mutanim o imieniu Armagon. Teraz, w IDW Publishing, Armaggon powrócił w swoim nikczemnym charakterze – choć nie jest to takie zwariowane rekin-człowiek, który był na tyle zły, że można go było uznać za złoczyńcę, to jako istota, która jest głęboko przerażające.

Armagon przeszedł od zabawnego złoczyńcy TMNT do koszmaru Lovecrafta

W Gra Teenage Mutant Ninja Turtles: Armageddon - Sojusz # 4 autorstwa Sophie Campbell (z zapasową historią i grafiką autorstwa Erika Burnhama i Roi Mercado), Donatello, Venus i Bludgeon są wysłany w przyszłość po tym, jak Donny próbował użyć swoich nowych mistycznych mocy, aby powstrzymać zespół zabójców z Utrom w poprzednim wydanie. Kiedy tam docierają, napotykają przyszłe wersje Venus i Bludgeon, którzy stworzyli własny klan ninja, starając się ocalić to, co pozostało z tego opuszczonego świata. Niestety, te przyszłe mutanty są śledzone przez pozornie kosmiczne istoty TMNT będąc podobnym do Lovecraftowskiego Przedwiecznego: Armaggon. Armaggon jest przedstawiany jako olbrzymi czerwony rekin manifestujący się z ciemnych chmur na niebie, z niekończącymi się wirującymi zębami w wydłużonych, złowrogich ustach. Kiedy poprzednie wersje Venus i Bludgeon próbują ocalić swoich przyszłych odpowiedników, powiedziano im, że Armaggon zawsze ich znajdzie, a próba walki jest bezsensowne, ponieważ nic, co kiedykolwiek mogliby zrobić, nie wystarczyłoby, aby to powstrzymać - insynuując, że to stworzenie jest bardziej nieuniknioną siłą natury niż TMNT złoczyńca tygodnia.

W książkach Archiego Armagon był złoczyńcą z przyszłości, który współpracował z takimi jak Shredder i Verminator, aby zmierzyć się z Żółwiami Ninja i Man Rayem. Oryginalny Armagon zadebiutował w 1992 roku Potężne Mutanimale # 7, fabuła, która doprowadziła do TMNT„Trylogia rekinów przyszłości”. Tak jak większość innych TMNT złoczyńców tamtych czasów, Armagon był po prostu zabawnym, mutanicznym złym facetem, z którym walczyli bohaterscy mutanci. Nie było w nim nic kosmicznie przerażającego ani żadnej wskazówki, że jest czymś więcej niż to, co widać na powierzchni. Jednak w ciągłości IDW ten całkowicie zapomniany wróg wyróżnia się niezmiernie jako być może najsilniejszy byt, z jakim kiedykolwiek spotkały się Żółwie Ninja – ponieważ Armagon może równie dobrze być wcieleniem Armageddonu samo.

W tym momencie bardzo niewiele wiadomo o Armaggonie IDW poza tym, co pokazano w tym komiksie, który zdawał się ujawniać, że Armaggon nie może być pokonany lub pokonany, jest po prostu nieuniknionym losem wszystkich rzeczy – istotą kosmicznego terroru najwyższego rzędu i żywym dowodem na to, że otchłań zęby. Zdecydowanie daleko od tzw głupkowaty TMNT koleś rekin lat 90., ale o to właśnie chodzi, jako IDW Publishing Wojownicze Żółwie Ninja zmienił nudnego złoczyńcę w najbardziej przerażające zagrożenie w historii.