Odrzucenie Ligi Sprawiedliwości Shazama pokazuje, dlaczego bohaterowie DC go nie szanują

click fraud protection

Shazam jest niewiarygodnie potężnym bohaterem, ale Liga Sprawiedliwości wciąż prześladowała go ze swojego składu, pokazując, dlaczego nawet Batman go nie szanuje.

Jako najbardziej dysfunkcyjny Liga Sprawiedliwych zespół, JLI był skłonny do nadmiernego dokuczania i zastraszania, do tego stopnia Shazam został wyrzucony z zespołu. Pomimo bycia jednym z najpotężniejszych członków grupy, nadmierne złe traktowanie spowodowało, że Shazam porzucił zespół, co oznacza jedną z niewielu okazji, w których główny bohater został zastraszony przez oficjalną Ligę Sprawiedliwości lista.

Pomimo swoich uprawnień zwiększona mądrość i percepcja, Shazam to wciąż dziecko w męskim ciele, więc to ciemna plama na historii zespołu, że nie czuł się komfortowo, kontynuując z nimi. Głównym sprawcą był kontrowersyjny pasjonat Guy Gardner, znany również jako Green Lantern, jednak Shazam ogólnie nie pasował do cynicznego zespołu. W rzeczywistości, podczas gdy Guy Gardner upewnił się, że Shazam poczuł się niemile widziany, inny bohater był faktycznie odpowiedzialny za jego odejście.

Po raz pierwszy zespół dokuczał Billy'emu podczas Międzynarodowa Liga Sprawiedliwości nr 1 autorstwa Keitha Giffena, JM DeMatteis i Kevina Maguire'a. Guy Gardner nalegał, aby został liderem zespołu, a kiedy Billy sprzeciwił się i opowiadał się za harmonią zespołu, wezwano go za próbę zadowolenia wszystkich. Billy wyróżniał się w tym zespole szorstkich, wulgarnych bohaterów. Jednak Billy faktycznie związał się z Guyem Gardnerem po słynnym uderzeniu Batmana zmienił jego osobowość, czyniąc go znacznie mniej niepożądanym. Jednak Shazam zaczął zdawać sobie sprawę, że zespół zajmował każdą godzinę czuwania i po tym, jak został zbesztany jego brak doświadczenia przez Batmana, ostatecznie doszedł do wniosku, że nie należy do grupy.

Mimo bycia potężnym bohaterem kto może dorównać Supermanowi cios za cios, Shazamowi brakowało doświadczenia i cynicznego spojrzenia, aby jego koledzy z Justice League International traktowali go poważnie. Brak szacunku, jaki okazał Shazam, był typowy dla szorstkiego i gotowego zespołu, ale pokazuje, jak zbiór żądni przygód poszukiwacze przygód mieliby realistycznie mało cierpliwości do naiwnego sojusznika, a nawet mogą być nieprzyjemni w pracy wzdłuż. Podczas gdy Batman zgromadził wokół siebie grupę strażników jako znalezioną rodzinę w Gotham, wydaje się być znacznie mniej ufny wobec supermocnych bohaterów, co wyraźnie dotyczy Shazama. Co ciekawe, Mroczny Rycerz ma zarówno rację, jak i źle w swoim podejściu – nawet Shazam ostatecznie zgodzi się, że brakowało mu doświadczenia służyć w Lidze Sprawiedliwości, ale zaczepki Bruce'a Wayne'a zmusiły go do odejścia, zamiast przyjmowania instrukcji i pracy z zespołem, który często nie ma wystarczających mocy.

Ostatecznie Kapitan Marvel nie trzymał się tak długo w Justice League International, ale wywarł trwały wpływ podczas swojego pobytu. Chociaż na jego odejście złożyło się wiele czynników, Batman warcząc na niego był jednym z głównych powodów, dla których zaczął myśleć o odejściu. Chwila Shazam od tego czasu współpracuje z Liga Sprawiedliwych w wielu przypadkach jest daleki od głównego członka, a może to być spowodowane brakiem szacunku, jaki okazano mu, kiedy dołączył do JLI.