Love Island USA: Wywiad z Phoebe Siegel i Chadem Robinsonem

click fraud protection

Phoebe Siegel i Chad Robinson rozmawiali z Screen Rant o ich romansie na Love Island USA i dlaczego Phoebe czuje, że została źle zrozumiana przez fanów.

Phoebe Siegel i Chad Robinson byli najnowszą parą, która dołączyła Wyspa miłości USA villa, stawiając ich w niekorzystnej sytuacji, ponieważ wielu zakładało, że nie dotrą do finału. Obaj wyspiarze pojawili się w serialu jako bomby podczas odcinków Casa Amor. Podczas gdy Chad szybko nawiązał kontakt z Courtney Boerner, Phoebe wzniecała wiele dramatów z Isaiahem Campbellem. Phoebe była zdeterminowana, by skłonić go, by zabrał ją z powrotem do willi i zostawił za sobą swoje uczucia do Sydney Paight. Niestety, sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem i chociaż zabrał ją z powrotem do willi, Wkrótce potem Izajasz wrócił do Sydney.

Phoebe pomyślała, że ​​nie ma sensu płakać Wyspa miłości USA zawodników i wkrótce wykonał ruch na Chazz Bryant, która była partnerem jej najlepszej przyjaciółki w willi, Belli Barbaro. Kiedy został wyeliminowany, nawiązała bliski kontakt z Chadem. Phoebe zyskała wtedy złą reputację wśród fanów, którzy czuli, że jest wredną dziewczyną. Chad również nie był ulubieńcem fanów, ponieważ wybrał Mackenzie Dipman zamiast Courtney, co doprowadziło do jej eliminacji. Jednak kiedy Mackenzie sam się wyeliminował, a Chad ponownie połączył się z Phoebe.

Pomimo tego, że początkowo ścigali Izajasza, Phoebe i Sydney zakopały topór wojenny, a kilka momentów ich przyjaźni zostało uchwyconych przez kamerę. Phoebe nawet zrobiła sobie włosy tej nocy Isaiah poprosił Sydney, aby została jego dziewczyną. Phoebe i Chad wywołali spore zamieszanie tej nocy, kiedy zostali porzuceni, a Jeff Christian stracił panowanie nad sobą z powodu ich eliminacji. Jednak obaj pozostali spokojni i opanowani i uprzejmie pożegnali się bez złej krwi. Screen Rant rozmawiał z tą dwójką o ich krótkotrwałym pobycie w willi, czy uważają, że zasłużyli na rywalizację w finale i dlaczego Phoebe czuła się niezrozumiana przez fanów serialu.

Phoebe, co początkowo przyciągnęło cię do Isaiah w Casa Amor i kiedy zdałaś sobie sprawę, że nie jest dla ciebie odpowiedni?

Phoebe: Momentem, który mnie do niego przyciągnął, było tak naprawdę wyzwanie plucia sobie w usta. Wiem, że to brzmi dziwnie. To było trochę jak przełamywanie lodów i jako dziewczyna z Casa Amor, która wchodzi, czujesz się bardzo przytłoczona. Myślę, że po tym wyzwaniu był taki poziom komfortu, jaki wszystkie dziewczyny czuły z chłopakami i Isaiah pluł mi w usta, więc dzięki temu powstał pewien poziom komfortu wyzwanie. Świetnie się razem bawiliśmy w tym wyzwaniu i to jest coś, co jest dla mnie atrakcyjne, dla kogoś, kto mógłby po prostu baw się dobrze i powiedz „pieprzyć to, nieważne, po prostu napluję jej w usta”. Takie rzeczy znajduję atrakcyjny. To na początku skłoniło mnie do stwierdzenia, że ​​może coś w tym jest. Nasza pierwsza rozmowa też była bardzo miła, ale bardzo wstępna, więc po tym lodołamaczu było naprawdę fajnie. Potem, w willi, kiedy zostałam sprowadzona z powrotem po rozłączeniu, powiedziałam to wszystkim wyspiarzom w serialu, jestem typem dziewczyny, w której chcę, żebyś powiedział mi prawdę o tym, co się dzieje nawet jeśli myślisz, że nie chcę tego słuchać i czułem się tak, jakby sposób, w jaki sytuacja została rozwiązana, chociaż naprawdę szanuję jego działania w odniesieniu do szacunku Sydney, czułem się trochę pozostawiony w pył. Zachowywałam się jak ta nowa dziewczyna, która wchodziła, i to było bardzo stresujące, bardzo onieśmielające, i próbowałam się trzymać, ale kiedy wchodzisz z kimś, gdzie czujesz, że idzie dać ci szansę i istnieje potencjał, by coś się rozwinęło, a potem zostaje ci to odebrane, dla mnie, zdałem sobie sprawę, że ja i Isaiah w trudnych sytuacjach możemy działać różnie. Nie było mnie też po to, aby wtrącać się w czyjeś relacje. Weszłam jako dziewczyna z Casa Amor i chciałam znaleźć swój własny związek, a tak się złożyło, że był on wtedy z Izajaszem. Kiedy zobaczyłem, jak patrzył na [Sydney] i zobaczyłem, jak trudno było mu być tam ze mną, po prostu go tam nie było. Właśnie zakończyliśmy to.

Phoebe, czy myślisz, że wszystko by się ułożyło, gdyby Isaiah nie spotkał najpierw Sydney, czy może wydaje ci się, że byliście mniej pasujący, niż początkowo sądziłaś?

Phoebe: Zdecydowanie myślę, że byliśmy mniej kompatybilni niż początkowo myślałam. Myślę, że w Casa Amor chłopaki i dziewczyny są tam dla zabawy i jest to bardzo beztroskie sytuacja i myślę, że kiedy wszyscy wróciliśmy do willi, to był taki powrót do rzeczywistości dla wszystkich sytuacja. Byliśmy kompatybilni pod pewnymi względami, ale niezgodność przeważała nad kompatybilnością między nami. Teraz, zastanawiając się nad tym, Sydney i Isaiah są niezbicie zgodni. Na przykład Chad i ja rozmawiamy o rzeczach, które są bardziej po mojej stronie, a emocjonalnie i społecznie sposób, w jaki radzimy sobie z sytuacjami, jest bardzo zgodny. Myślę, że w Casa Amor był dla nas potencjał, ale kiedy wróciliśmy do willi, ten płomień zgasł bardzo szybko.

Chad, co początkowo przyciągnęło cię do Courtney i co widziałeś w Phoebe, czego brakowało ci przy Courtney?

Chad: To, co początkowo przyciągnęło mnie do Courtney, to to, że była ze mną bardzo otwarta. Jest bardzo bezpośrednia i podobało mi się to, zwłaszcza w tym specyficznym środowisku. To coś, co musi się wydarzyć, jeśli zaczniesz mówić jedną rzecz lub robić dziwne rzeczy, to nie jest idealne. Więc podobało mi się, że była prostym strzelcem. Sprawiła, że ​​poczułem się komfortowo, przechodząc do willi i pomogła mi wejść w bieg rzeczy. Sprawiła, że ​​poczułam się doceniona i jest też atrakcyjna. Mogliśmy się dobrze bawić i zrelaksować, po prostu zrelaksować i zbudować dobre połączenie, będąc ze sobą organicznymi i autentycznymi.

Jeśli chodzi o to, co ma Phoebe, czego brakowało temu związkowi, to nie to, że Courtney nie pozwalała mi być sobą, ale w pewnym sensie Phoebe pomogła mi to jeszcze bardziej wyrazić. Tak naprawdę nie stawiała żadnych warunków ani nacisków na to, co powinienem robić. Podobało mi się to w niej. Przez jakiś czas ja i Phoebe byliśmy platonicznymi przyjaciółmi, ale udało mi się spojrzeć na nią z dobrej perspektywy. Podoba mi się, jaka jest odważna. Nie chodzi o to, że inne dziewczyny nie są odważne, ale ona jest nie tylko najodważniejszą dziewczyną, ale także najodważniejszą osobą w willi. Pomyślałem, że to było naprawdę atrakcyjne. Phoebe miała bardzo trudny okres. Powiedziałbym, że oprócz Sydney, Phoebe miała najtrudniejszą trasę w willi. Szczerze mówiąc, nigdy tego nie okazywała. Nigdy nie można było tego poznać po jej zachowaniu. Zawsze była wyluzowana i wyluzowana, i potrafiła gadać swoje. Podobało mi się to. Zawsze szanowała każdą sytuację, w której się znajdowałem.

Chad, Courtney powiedziała, że ​​zerwała z tobą przed ponownym rozstaniem, ale ta scena nie została wyemitowana. Czy zraniła cię jej decyzja, czy byłeś gotowy, aby przejść dalej?

Chad: Nie byłem ranny. Oczywiście nie byłem w stylu „och, mam nadzieję, że dzisiaj to skończy”, ale zrozumiałem, skąd pochodzi. Po prostu nie zgadzaliśmy się z naszą sytuacją, więc kiedy to zrobiła, pomyślałem, rozumiem, że jesteś gotowy na pełne zaangażowanie, a mnie jeszcze tam nie było. Więc dla mnie było to całkiem proste i całkowicie zrozumiałem, skąd ona pochodzi i to było to. To nigdy nie była udawana sytuacja. To zawsze było między nami prawdziwe, co, jak wiem, mogło być trochę źle zrozumiane. Wiem, że zachowywałem się jak cokolwiek, ale z powodu sytuacji, którą zrozumiałem, po prostu ruszyliśmy dalej i potem wszystko poszło gładko.

Chad, dlaczego zdecydowałeś się na ponowne związanie z Mackenzie i czy wybrałbyś Phoebe, gdyby Joel już się z nią nie związał?

Chad: Moim planem było wybranie Phoebe na ponowne połączenie. To też powiedziałem Mackenziemu. Mackenzie też jest spoko, ale planowałem wybrać Phoebe.

Phoebe, słyszałem od innych bombowych kobiet, że nie były mile widziane w grupie dziewczyn, które są tam od pierwszego dnia. Jakie były twoje doświadczenia z kobietami z wyspy?

Phoebe: Moje doświadczenie było trochę inne niż zwykłe wejście do willi jako bomba, byłam tą dziewczyną z Casa Amor, więc kiedy Wszedłem na ponowne połączenie, oczywiście spodziewałem się napięcia i tego uczucia, że ​​nie czuję się mile widziany, biorąc pod uwagę sytuację tak. Moją intencją, kiedy wszedłem do willi, była jak najszybsza rozmowa z Sydney, ale sposób, w jaki sprawy się potoczyły, i Fakt, że współczuję dziewczynom, a jestem dziewczęcą dziewczyną i chcę to wyjaśnić, wiem, że kiedy kamień jest gorący, nie dotykaj To. Sydney nie potrzebowała wiadomości ode mnie tamtej nocy i nie potrzebowała wiadomości ode mnie tego ranka. Musiała być z dziewczynami, które ją kochają, były z nią i ją znają. Tę przestrzeń dałam świadomie. Gdyby rzuty były odwrócone, a nie wiem, czy Sydney chciałaby, żeby było inaczej, to nie był właściwy moment. Wszystko musiało się uspokoić i każdy musiał trochę odetchnąć, ponieważ było to ogromne ponowne połączenie. Tak wiele par przechodziło przez wiele. Następnej nocy zdecydowałem się porozmawiać z Sydney i pochwalić ją za to, jak sobie radziła, i po prostu powiedzieć jej wszystko, co uważałem za konieczne, by wiedziała. Po tej rozmowie z Sydney, zostałem bardziej przytulony przez grupę i oczywiście nie czułem się dobrze, ale szanowałem to tylko dlatego, że to rozumiałem. Więc byłem zdenerwowany tamtej nocy, tylko dlatego, że nigdy nie jest dobrze czuć się wyobcowanym lub wyobcowanym, ale to nie dlatego, że mnie nie lubili, to było po prostu dlatego, że było to wspierające. W chwili, gdy wszystko zostało załatwione, a woda znalazła się pod mostem, powitano mnie z otwartymi ramionami ramiona i szczerze mówiąc nie czułem się tak, jakby dziewczyny, które były już w willi, nie do końca Ja. Jestem najlepszym przyjacielem z nimi wszystkimi. Z każdym z nich naprawdę znalazłam nierozerwalne więzi. Dopiero kiedy musiałam założyć spodnie dla dużej dziewczynki, wziąć odpowiedzialność i powiedzieć Sydney o sytuacji. Od tamtej pory wszystko było super. Tak więc niekoniecznie czułem izolację, której doświadczali inni ludzie, ale tej pierwszej nocy oczywiście tak.

Phoebe, niektórzy fani zinterpretowali to, co powiedziałaś Isaiahowi w Casa Amor, jako poniżanie Sydney, żeby sam wyglądasz na lepszą opcję, czy czujesz, że zostałeś źle zrozumiany i jaka była twoja prawda intencje?

Phoebe: Zdecydowanie czuję się tak, jakbym myślała, że ​​zostałam całkowicie źle zrozumiana, wiesz, to, co ludzie oglądają, niekoniecznie jest całą rozmową. Jesteśmy tam przez 24 godziny każdego dnia, a ludzie widzą tylko fragmenty rozmów. Ani razu nie powiedziałem źle o Sydney. Powiedziałem nawet Izajaszowi w jednej z naszych rozmów, że nie jestem tutaj, aby powiedzieć ci wszystko, co jest nie tak, powiedziałem: „Nie znam dynamiki waszego związku w willi. Nie znam Sydney, nie wiem, jak się macie razem. Najwyraźniej interesowałem się Izajaszem i dawałem sobie możliwość powiedzenia tego „Spójrz, czuję, że świetnie bym do ciebie pasował i czuję, że mam pewne cechy w sposobie, w jaki się zachowuję, które, jak sądzę, ty byś chcieć. Jestem dziewczyną z Casa Amor i masz cztery dni, żeby zobaczyć, czy jest coś, a wtedy widziałam potencjał w Isaiah. Jestem prześladowcą, dążę do tego, czego chcę, i to jest nazwa gry i to jest show.

Słyszałem, że ludzie byli zdenerwowani, że powiedziałem „Sydney Who?” Ta pieśń została właściwie zapoczątkowana przez wszystkie dziewczyny z Casa Amor i myślę, że ludzie po prostu widzieli, jak to mówię. To tylko sprawa Casa Amor. Były te wszystkie okrzyki i szansa. W sprośnych wyścigach i wyzwaniu plucia wszyscy są jak „żadna willa, zapomnij o nich!” To nie ma być traktowane tak osobiście i jak „och, ona jest”. atakuje ją' To jest tak, jakbyśmy byli w grupie Casa Amor i jesteśmy tutaj, a gra polega na tym, że kiedy tu jesteśmy, chcemy, żeby chłopcy dali nam sprawiedliwe szansa. Myślę, że ludzie całkowicie wyrwali to, co mówiłem z kontekstu, i naprawdę rozumieli, co się dzieje w pełnych rozmowach. Byliśmy tam bardzo długo przez te cztery dni, jakby godziny i godziny rozmów miały miejsce i tak było Denerwowało mnie to, że ludzie myśleli, że taki jestem, biorąc pod uwagę współczucie i prawdziwy szacunek, dla których miałem Izajasz. Powiedziałem mu nawet, że szanuję to, że nie wziął Casa Amor na męskie wakacje. Powiedziałem mu: „Naprawdę to szanuję” i to również sprawiło, że bardziej mnie do niego pociągał, fakt, z jakim szacunkiem odnosił się do swojego wcześniejszego związku z Sydney. Ale chciałem go ścigać i myślę, że niektóre z moich słów zostały wyrwane z kontekstu i prawie przekręcone, abym wyglądał, jakbym poniżał kolejną dziewczynę. Nigdy bym tego nie zrobił. Moi rodzice wychowali mnie lepiej.

Co sądzicie oboje o reakcji Jeffa na waszą eliminację i czy uważacie, że zasługujecie na miejsce w finałowej czwórce, odkąd Nadjha i Jeff odeszli wkrótce po waszej eliminacji?

Phoebe: Ja i Chad naprawdę mamy coś wspaniałego i kochamy to, co mamy, ale wiemy, co pociąga za sobą finał w aspekcie romansu, miłości i intensywnego finału tych silnych par. Chociaż ja i Chad mamy silne połączenie, bierzemy to z dnia na dzień i wywieramy presję na połączenie i związek, od którego tak bardzo staraliśmy się trzymać z dala ciśnienie i pozwolić mu żyć własnym życiem i toczyć się w szybkowarze w willi, nie czuliśmy, że jest to organiczne lub autentyczne dla nas i naszych połączenie. Tak więc, po rozmowie z naszymi rodzinami, odbyliśmy rozmowy i pogodziliśmy się z naszą podróżą tam i byliśmy podekscytowani możliwością spędzenia czasu poza willa, ponieważ myślę, że z naszym związkiem i naszym połączeniem, to tam najlepiej pracujemy, kiedy czujemy, że nie musimy się rozglądać i widzieć wszyscy są parami, a my myślimy „czy powinniśmy być tacy?” Chcieliśmy, aby najsilniejsze pary były w finale, ponieważ taki jest finał jest o.

Jeśli chodzi o reakcję Jeffa, tak bardzo zbliżyliśmy się do Jeffa i Nadjhy. Nadjha jest moją najlepszą przyjaciółką. Dosłownie jest jednym z powodów, dla których pozostałam w porządku psychicznie i emocjonalnie. Jeff był moim najlepszym cheerleaderką od czasu, gdy byłam w Casa Amor, a Jeff był tam moim najlepszym przyjacielem, kiedy Chazz odszedł. Myślę, że jego reakcja była po prostu reakcją emocjonalną na widok naszego wyjazdu, jak również jakąś inną nagromadzoną energią, którą mógł mieć będąc w willi i widząc, jak odchodzą twoi najlepsi przyjaciele. Myślę, że po prostu pozwolił, by emocje trochę go opuściły. Jest człowiekiem i to jest w porządku. Oczywiście byłem zdenerwowany, że to musiało być w tym momencie, kiedy ja i Chad wyjeżdżaliśmy, ale spodziewaj się nieoczekiwanego w Love Island, a Jeffowi było bardzo przykro. Przeprosił i jest niesamowitą osobą. Nie rozmawiałem z nim o tym, więc tak naprawdę nie mogę wiele powiedzieć, ale z mojej perspektywy myślę, że był po prostu bardzo zdenerwowany i może projektował to na osoby, ale wiem, że jest mu przykro z tego powodu.

Chad: [Jeff], tam jest mój pies. Myślę, że gówno zostało po prostu rozdmuchane nieproporcjonalnie w sensie wszystkiego wokół. To środowisko o wysokim ciśnieniu. Mówi się wiele rzeczy i dzieje się wiele rzeczy, a w tamtym czasie sytuacja Jessego i Deb była trochę niepewna i nikt tak naprawdę nie wiedział, co się dzieje. Tak więc w powietrzu było trochę wątpliwości, dlaczego to się dzieje tak długo i wciąż jest znak zapytania, co to w ogóle jest. Cieszę się, że teraz wszystko sobie wyjaśnili, dobrze dla nich, ale wtedy nie wiedzieliśmy dokładnie. Jeff jest bardzo prostym facetem i po prostu niekoniecznie lubił niektóre rzeczy wydarzyło się tam i jak powiedziałem, jest to środowisko o wysokim ciśnieniu, więc po prostu musiał to z siebie wyrzucić trochę. Jest tak, jak jest. Wszystko jest teraz gładkie. Nie sądzę, żeby Jeff naprawdę zrobił coś złego. Myślę, że to po prostu zależy od tego, jak ludzie odbierają i postrzegają to, co im się przydarzyło. W tym samym czasie, w wielkim schemacie rzeczy, te pary, które były przed nami, były zdecydowanie silniejsze od nas w tym czasie, po prostu miały dużo czasu, to naprawdę takie proste. Ja i Phoebe jesteśmy po prostu bardziej zrelaksowani i wyluzowani w tej sytuacji i pozwalamy, by sprawy potoczyły się naturalnie. To już stawia nas w wolniejszym tempie, oprócz tego, że tak naprawdę mieliśmy tylko cztery dni pod koniec, w których byliśmy w stanie stać się bardziej romantyczni, więc widzę obie strony rzeczy.

Phoebe, Isaiah powiedział niedawno, że jego zdaniem najprawdopodobniej nie podzielisz się nagrodą pieniężną, jeśli wygrasz. Zgadzasz się czy nie? Czad, co o tym myślisz?

Febe: Nie zgadzam się! Poszedłem na Love Island, aby doświadczyć życia. Pojechałem na Love Island bez żadnych oczekiwań, więc nie mogę powiedzieć, że poszedłem na Love Island, aby znaleźć miłość. Kiedy nakładam na siebie oczekiwania związane z typem osobowości, jaki mam, naprawdę łapię się na tych oczekiwaniach i wywieram na sobie presję, aby robić rzeczy i chciałem po prostu się rozwijać i doświadczać. Skończyło się na znalezieniu połączenia, ponieważ nie stawiałem sobie oczekiwań i ponieważ pozwoliłem sobie organicznie poruszać się z szacunkiem w tej willi. Na 100% podzieliłbym nagrodę pieniężną. Szczerze mówiąc i wiem, że ludzie mogą w to nie uwierzyć, wcale mnie to nie obchodziło. Nie poszedłem tam dla pieniędzy, poszedłem tam dla doświadczenia i doświadczenia, które w tym zdobyłem willa i to, czego się o sobie dowiedziałem i z kim wyszedłem, znaczy dla mnie dużo więcej niż gotówka nagroda. Gdybym wygrał, na 100% bym go podzielił.

Chad: Nie sądzę, żeby wzięła to wszystko dla siebie. Dla mnie jest to dość oczywiste, jeśli ją znasz. Wiem, że by to podzieliła. To zabawne słyszeć rzeczy, które ja słyszę, ponieważ gdybyś słyszał nasze rozmowy lub kogokolwiek, kto nas znał, pomyślałby, o czym ty mówisz? Ale to trochę zabawne, szczerze mówiąc. Ludzie mają swoje opinie i na koniec dnia musisz zrozumieć, że to program telewizyjny. Jest mały fragment gigantycznego kontekstu. Poza tym, gdyby była jedna osoba, która powiedziałaby, że widzę, byłby to Izajasz, ze względu na to, jak trudna była ich sytuacja i jak wywołało to tyle zamieszania w jego świecie na wyspie. Ale to nie byłoby oparte na charakterze Phoebe, byłoby oparte na tym, jak wiele wydarzyło się z powodu ich sytuacji.

Przez cały czas nawet nie myślałem o pieniądzach. Ani razu o tym nie pomyślałem.

Phoebe: Zapomniałam, że czasami byliśmy nawet w telewizji. Chciałbym nosić spodnie dresowe i bluzy i bekać. Raz nawet pierdnąłem przed chłopakami. Dosłownie zapomniałem, że jestem w telewizji. Moje ruchy w willi nie polegały na pozostaniu w grze, moje ruchy w willi miały ostatecznie znaleźć Chada, ostatecznie znaleźć kogoś, z kim naprawdę się związałem. O tym jest całe przedstawienie. To wchodzenie tam i znajdowanie tego, kto jest dla ciebie najbardziej odpowiedni iz kim czujesz się najbardziej komfortowo, najbardziej romantyczny związek, i myślę, że to, co ludzie widzieli, było postrzegane jako ja, po prostu ja będąc tym karaluchem i próbujący pozostać przy życiu, ale nie, poszedłem tam po doświadczenie, a potem, kiedy tam byłem, pomyślałem, że zasługuję na znalezienie połączenie. Zasługuję na miłość. Jestem na to gotowy i nie przestałem, dopóki nie znalazłem czegoś, co wydawało się autentyczne. Nawet jeśli mi i Chadowi nie wyszło, przynajmniej opuściłam tę willę z poczuciem, że wypróbowałam wszystkie możliwości i naprawdę się tam postawiłam. Nosiłem serce na rękawie, czego nie robię w prawdziwym świecie. Pozwoliłem sobie więc na rozwój, kontynuując dążenie do bycia wrażliwym.

Chad: Jeśli chodzi o jej postrzeganie, niekoniecznie mają one sens, gdy naprawdę myślisz o wielkim schemacie rzeczy. Jeśli jesteś w willi, chodzi oczywiście o znalezienie połączenia. Więc jeśli jedno nie zadziała, powinieneś siedzieć w tle i nie wychodzić na zewnątrz. W realnym świecie też tak to działa. Kiedy z kimś zrywasz lub coś nie wychodzi, natykasz się na nowe znajomości. Ten proces jest po prostu przyspieszony do kilku dni. To po prostu sposób, w jaki podchodzisz do rzeczy. To Love Island, masz iść dalej, a jeśli coś nie wyjdzie, to tak, okej, sprawdzę inną opcję. Tylko wtedy, gdy ta opcja jest u innych ludzi, wydaje się zła, ale tak właśnie tam jest. To zależy od tego, czy jesteś wystarczająco odważny, aby rzeczywiście iść za tym, czy po prostu siedzieć i mówić: „Nie chcę próbować”. Trzeba być trochę samolubnym. Myślę, że Phoebe zabrała się za to we właściwy sposób. Jeśli coś nie wychodziło, po prostu próbowała nowego, ale nigdy niczego nie wymuszała.

The Wyspa miłości USA zjazd odbędzie się w czwartek, 1 września o godzinie 21:00. EST na Peacock.