Księżniczka Leia faktycznie spłaciła najbardziej antyklimatyczną obietnicę Yody

click fraud protection

Obietnica Yody w Star Wars: Episode V – The Empire Strikes Back jest niesamowicie antyklimatyczna, ale księżniczka Leia faktycznie opłaciła się w sadze kontynuacji.

Historie wewnątrz Gwiezdne Wojny zawsze dotykali wypełniania się proroctw ze względu na kosmiczną równowagę w Mocy, chociaż we wczesnych dniach franczyzy, niektóre z tych proroczych obietnic pozostały niespełnione do czasu, gdy jakakolwiek konkretna historia doszła do swojego naturalnego zakończenia - chociaż w jednym przypadku Księżniczka Leia faktycznie spłaciła jedną z tych niespełnionych obietnic, które złożył nie kto inny jak Yoda samego siebie.

W Gwiezdne wojny: część V — Imperium kontratakuje, fani zostają przedstawieni Yodzie, Mistrzowi Jedi, który ukrywał się na Dagobah po masowym ludobójstwie Jedi w ramach Rozkazu 66. W filmie Luke Skywalker znalazł Yodę pod kierunkiem swojego byłego mistrza, Obi-Wana Kenobiego. Yoda zgodził się szkolić młodego Jedi, chociaż zanim trening Luke'a dobiegł końca, poczuł zakłócenie w Mocy i doszedł do zrozumienia, że ​​jego przyjaciele mają kłopoty. Yoda powiedział Luke'owi, że jeśli odejdzie przed ukończeniem treningu, zostanie pokonany przez Dartha Vadera w bitwie. Jednak Luke'a to nie obchodziło i mimo wszystko wyruszył, by uratować swoich przyjaciół. Rozczarowany Duch Mocy Obi-Wana stanął obok Yody i skomentował, że Luke był ich ostatnią nadzieją, na co Yoda odpowiedział:

Nie, jest inny”.

Księżniczka Leia przeformułowała obietnicę Yody, że będzie o Rey

W Gwiezdne wojny: Wiek buntu – Rey autorstwa Toma Taylora i Ramona Rosanasa czytelnicy mają wgląd w melancholijny i zamyślony okres żałoby po śmierci Hana Solo. Książka otwiera się, gdy Leia przytula Chewy'ego, mówiąc mu, że wszystko będzie dobrze, zanim Leia odciąga Rey na bok, aby porozmawiać z nią o tragedii, której była świadkiem. Nawet jeśli to była miłość jej życia, która została zabita, Leia była skałą, której potrzebowali jej ludzie w świetle tej tragedii, która dotknęła nie tylko osoby najbliższe Hanowi, ale cały Ruch Oporu. Jednak osobą, której Leii najbardziej zależało na pocieszeniu, była Rey, która postrzegała Hana jako coś w rodzaju postaci ojca w dniach poprzedzających jego śmierć. Leia dała Rey bezpieczne ujście dla emocjonalnego bagażu, który nosiła po tym, jak była świadkiem śmierci kogoś tak wyjątkowego dla niej w tak szokujący sposób. To był szczery moment, który pomógł Rey zaakceptować śmierć Hana, bez względu na to, jak tragiczna była, co dało jej siłę psychiczną niezbędną do odnalezienia Luke'a Skywalkera i trenowania z nim, by zostać Jedi. Gdy Rey odlatuje, Poe komentuje Leię, mówiąc, jak Rey lepiej znaleźć Luke'a, ponieważ może on być ich ostatnią nadzieją na pokonanie Najwyższego Porządku, na co Leia odpowiada:Nie, wierzę, że jest inny”.

Kiedy Yoda powiedział tę kwestię do Obi-Wana w Odcinek V, mówił o księżniczce Lei, która ostatecznie była siostrą Luke'a - ale w oparciu o kontekst filmów komentarz Yody nadal nie ma sensu. Luke ostatecznie powstrzymał Imperium i ocalił galaktykę, więc obietnica, że ​​„kolejny” zbawiciel zostanie spłacony przez odkrycie, że Leia była tylko siostrą Luke'a, była całkowicie antyklimatyczna. Jednak w kontekście tego komiksu komentarz ma całkowity sens. Oczywiście ktoś taki jak Poe pomyślałby, że Luke Skywalker – żywa legenda w galaktyce – byłby najwspanialszy (być może ostatnia) nadzieja, jaką Ruch Oporu miał przeciwko czemuś takiemu jak Najwyższy Porządek, co sprawia, że ​​odpowiedź Lei jest doskonała Jak Luke nie jest ostatnią nadzieją, Rey jest czymś, co faktycznie się opłaciło pod koniec trylogii.

To tylko kolejny przykład tego, jak Gwiezdne Wojny zawsze rymował. Leia, osoba, o której był pierwszy komentarz Yody, faktycznie sprawia, że ​​​​ta początkowa obietnica „kolejnej” nadziei w galaktyce ma sens, ponieważ Rey nadal walczy po śmierci Luke'a i ratowaniu Gwiezdne Wojny wszechświat – udowadniając to Księżniczka Leia faktycznie się opłaciło Yodanajbardziej antyklimatyczna obietnica.