Pseudonim Dooku dla Yody był ostrzeżeniem, że dołączy do Sithów

click fraud protection

Podczas gdy Dooku był potężnym Sithem w erze Wojen Klonów, nie zaczynał w ten sposób, a jedną wskazówką co do jego zepsucia było jego przezwisko dla Yody.

Ostrzeżenie! Ten artykuł zawiera spoilery dotyczące Star Wars: Yoda #4 Fani Gwiezdne Wojny są dobrze świadomi Hrabia Dookustatus jako a Sithów w czasach Wojen Klonów, ale zanim został uwiedziony na Ciemną Stronę, Dooku sam był Jedi – w rzeczywistości jednym z najlepszych – i jednym z znaki ostrzegawcze jego przysłowiowego upadku z łask były ukryte w czymś tak pozornie nieszkodliwym jak przezwisko Do Yoda.

W Gwiezdne wojny: Yoda # 4 autorstwa Jody Houser i Luke'a Rossa, czytelnikom pokazano ten sam dzień, w którym Yoda poprosił hrabiego Dooku, aby został nauczycielem i wyszkolił następne pokolenie Jedi. Podczas gdy Yoda przytacza niezaprzeczalne umiejętności Dooku w zakresie Mocy, prywatny powód, dla którego Yoda poprosił Dooku o nauczanie polega na tym, że Yoda wie, że hrabia Dooku ma coraz większą obsesję na punkcie przyszłości — więc Yoda dał mu szansę, by pomógł wykuć To. Podczas gdy Yoda skierował Dooku na drogę, którą uważał za właściwą (choć, jak na ironię, prowadziłaby do

Ostateczne zepsucie Sithów przez Dooku), wydawało się, że Dooku już flirtował z pomysłem oddzielenia się od Zakonu Jedi. Wielokrotnie, odnosząc się do Yody, Dooku stara się podkreślić, że ich poprzedni związek już nie obowiązuje, ostentacyjnie wzywając Yodę „mój stary mistrz” kiedykolwiek możliwe.

Dooku nazywa Yodę swoim „byłym mistrzem”

Hrabia Dooku rozpoczął swoją podróż przez Moc z Zakonem Jedi, studiując tylko Jasną Stronę Mocy i udowodnienie, że jest najbardziej utalentowanym padawanem swojego pokolenia (co przyznał sam Yoda). Głównym powodem, dla którego mogło tak być, jest fakt, że osobistym mistrzem Dooku był Mistrz Yoda, który jest prawdopodobnie największym Jedi, jaki kiedykolwiek żył — zarówno pod względem umiejętności bojowych, jak i powiązań z Jedi Siła. Kiedy Dooku sam zasłużył na miano mistrza Jedi, Yoda skontaktował się z nim, aby wyszkolić młodsze pokolenie Jedi — a jednym z takich Jedi był Qui-Gon Jinn. Po Śmierć Qui-Gona z ręki Dartha Maula, a Rada Jedi odmówiła głębszego zbadania zdarzenia, które je spowodowało, Dooku rozczarował się drogą Jedi, która zapoczątkowała jego podróż po Ciemnej Stronie Mocy, pod przewodnictwem Dartha Sidiousa jego.

Chociaż ten szczegół wydaje się nieistotny, w rzeczywistości mówi wiele, ponieważ hrabia Dooku zasadniczo mówi do Yody twarz „nie jesteś już moim panem”, co daje Dooku swobodę oderwania się od nauk Yody – i w końcu, nauki całego Zakonu Jedi. Nie tylko to, ale kiedy przyjrzymy się bliżej przyczynom ich spotkania w tym numerze, można dostrzec dość wyraźne oznaki odrzucenia przez Dooku Jasnej Strony i akceptacji Ciemności. Najbardziej uderzającym przykładem jest sytuacja, w której Yoda wykorzystuje arogancję Dooku, nazywając go jednym z najlepszych padawanów swoich czasów. Yoda zasadniczo mówi, że Dooku jest tak dobry, że jego umiejętności są desperacko potrzebne, aby pomóc ukształtować nową grupę padawanów zebranych przez Jedi, a Dooku zgadza się natychmiast po tym – ponieważ, jak sugeruje jego przydomek dla Yody, Dooku wie, że jest najlepszy (być może nawet lepszy niż Yoda samego siebie).

Ten numer jest doskonałym przykładem tego, jak gawędziarze mogą dopracować postacie i tła bez uwzględniania wszystko, co z konieczności jest przełomowe lub nadmiernie wpływowe, ponieważ mogłoby to skazić oryginalne źródło materiał. Na pierwszy rzut oka każda interakcja w tym Gwiezdne Wojny komiczny między Yodą a Dooku był przyjemny i szczery (nawet ich pojedynek na miecze świetlne), ale pod tym wszystkim był podtekst owinięty ciemnością, arogancją i Sithów korupcja – i wszystko stało się jasne Hrabia Dookupseudonim dla Yoda.

Gwiezdne wojny: Yoda #4 autorstwa Marvel Comics jest już dostępny.