Survivor: 10 trudnych realiów ponownego oglądania pierwszego sezonu

click fraud protection

Chociaż położyło to podwaliny pod nadchodzący program, niektóre elementy pierwszego sezonu Survivor nie zestarzały się dobrze.

Z publicznością wciąż debatującą kto rozegrał najlepszy mecz w Ocalały 43, długoletni fani mogą być zdumieni tym, jak daleko zaszedł serial reality od jego początku. Dla nowych fanów, Ocalały 44 zostanie wyemitowany dopiero w marcu 2023 r., dzięki czemu wszyscy będą mieli mnóstwo czasu na nadrobienie zaległości w każdym sezonie. Ocalały: Borneo.

Chociaż dla niektórych jest pewna nostalgia Ocalałego najwcześniejszych sezonach, świeża para oczu ujawnia, że ​​nie wszystko ułożyło się podczas pierwszego sezonu serialu. Jest tam wiele podstawowych elementów, ale są też surowe realia związane z tempem i zachowaniem graczy, które w 2022 roku mogą być dla niektórych nie do zniesienia.

Niska jakość produkcji

Chociaż jest to raczej drobny problem w wielkim schemacie rzeczy, pierwszą rzeczą, na którą ludzie mogą zwrócić uwagę Ocalały: Borneo podczas oglądania teraz jest jakość wizualna. Podobnie jak wiele programów z tamtych czasów, nie był produkowany w jakości HD i

Niedobitek nie zrobi skoku, dopóki Gabon w 2008.

Ponieważ Ocalały: Borneo został nakręcony w standardowej rozdzielczości, bujna sceneria serialu jest przytłumiona przez stonowaną paletę kolorów. Jednak bardziej przerażający jest fakt, że jakość filmu może być rozmyta, przez co oglądanie niektórych szybkich wyzwań jest obowiązkiem.

Niezręczne rady plemienne

W ostatnich latach publiczność krytykowała chaotyczny charakter Rady Plemiennej, a uczestnicy wstrzymują Jeffa, aby zmienić strategie głosowania. W porównaniu z swobodnym charakterem Tribal w Ocalały 43, Rada Plemienna była traktowana jako znacznie bardziej ponura sprawa w Ocalałego pierwszy sezon.

Podczas gdy niektórzy widzowie mogą preferować wyciszoną naturę Tribal in Ocalały: Borneo, większość byłaby zszokowana i znudzona tym, jak mało się mówi. Niewiele jest dramatów dotyczących ślepych stron i zdrad, a większość czasu poświęconego na refleksję nad tym, jak to jest przystosować się do życia na Borneo.

Głupi zawodnicy

Ponieważ Niedobitek w pierwszym sezonie nie chodziło o brutalną rozgrywkę, Ocalały: Borneo pozostaje najlepszym sezonem za wpuszczenie widzów w przestrzeń nad głowami zawodników. Doprowadziło to do tego, że wielu zakochało się w takich jak Rudy i Richard Hatch, którzy posiadali kolorowe osobowości, ale wadą jest to, że mniej godni uwagi zawodnicy zostali zapamiętani z jednego powodu: narzekać.

O ile wyrażanie żalu z powodu braku pożywienia i schronienia, którego doświadcza się przez 39 dni na odległej wyspie, jest zupełnie normalne, to ilość jęków z powodu Borneo obsada graczy jest męcząca. Niemal każdy odcinek jest poświęcony ludziom kłócącym się o to, jak zbudować schronienie lub kto był odpowiedzialny za przegrane wyzwanie, a to może szybko stać się męczące.

Fani mogą być podzieleni co do tego, czy Niedobitek ma zbyt wiele zalet w grze z 43. sezonem serialu, ale prawie wszyscy zgadzają się, że jest to lepsze niż to, co Borneo miał do zaoferowania. Poza wyzwaniami nie było idoli odporności, a już na pewno nie było żadnych korzyści, takich jak „Wybierz swojego mistrza”.

Ze względu na brak idoli immunitetów praktycznie niemożliwe było wzajemne oślepianie zawodników. Głosowania odbyły się zgodnie z przewidywaniami, a większość czasu na obozie poświęcono próbom przystosowania się graczy do środowiska.

Tylko jeden sojusz

Niedobitek to program, który jest zdefiniowany przez sojusze. W każdym sezonie jest jeden i zazwyczaj posuwają naprzód grę w ekscytujący i szokujący sposób Ocalałego pierwszy sezon jest wyjątkowy, ponieważ zawiera tylko jeden.

Ponieważ Niedobitek został pomyślany jako eksperyment społeczny, idea sojuszu wydawała się obca celom programu. przez większość Borneo runtime gracze byli eliminowani na podstawie ich umiejętności w wyzwaniach lub wkładu w obozie, ale to wszystko się zmieniło kiedyś Richard Hatch wymyślił system sojuszy, aby wygrać mecz, wybór, który potarł niektórych zawodników źle sposób.

Seksizm

Podczas gdy sposób, w jaki zawodniczki były traktowane, nie był tak zły jak w jeden z Ocalałego najgorsze sezony, sposób, w jaki Kelly Wiglesworth i Colleen Haskell zostały odrzucone przez swoich męskich konkurentów, nie sprawdził się zbyt dobrze. To zrozumiałe, że nie wszyscy są równie dobrzy w wyzwaniach, ale ciągłe poniżanie swoich koleżanek z drużyny przez mężczyzn jest przygnębiające.

Oprócz tradycyjnych seksistowskich postaw dotyczących siły fizycznej i możliwości, niektóre komentarze na temat tego, jak „gorące” były niektóre z uczestniczek, nie zestarzały się dobrze. Nigdy nie wyszło poza to, ale nadal sprawia, że ​​​​niektóre obozowe chwile są niewygodne.

Homofobia Dirka Beena

Od tego czasu nastroje się zmieniły Niedobitek po raz pierwszy wyemitowany ponad 20 lat temu, a niektóre rzeczy z wcześniejszych sezonów są teraz postrzegane jako szkodliwe i problematyczne. Tak jest w przypadku stosunku Dirka Beena do Richarda Hatcha, Ocalałego pierwszy mistrz i otwarcie homoseksualny zawodnik.

Chociaż jest całkiem możliwe, że poglądy Beena zmieniły się w ciągu lat, odkąd był włączony Niedobitek, jego brak szacunku dla Hatcha z powodu jego tożsamości seksualnej jest niewygodny, a jego interakcje z nim nie poleciałyby dzisiaj.

Proste wyzwania

Niedobitek to program znany ze swoich wyzwań. Są jedynym aspektem gry, który był konsekwentnie chwalony przez cały 43 sezon, ale powrót do pierwszego sezonu serialu może być sprawą otwierającą oczy.

Podczas gdy kilka z Ocalałego najbardziej ukochane wyzwania - takie jak zawody w jedzeniu - miały swój początek w r Borneo, wielu wyzwaniom sezonu brakuje emocji i różnorodności współczesnego programu. Fascynujące jest obserwowanie, jak prymitywne są niektóre z tych wyzwań, takie jak pierwsze, ale inne mogą być raczej nudne.

Powolne tempo

Pierwszy sezon Niedobitek jest wyjątkowy, ponieważ tak naprawdę jest eksperymentem społecznym. Zawodnicy nie strzelali do siebie pierwszego dnia, nie ustalali strategii i nie próbowali znaleźć idoli. Chodziło po prostu o nawiązywanie kontaktów towarzyskich z nieznajomymi i sprawdzanie, czy można stworzyć więzi, które zapewnią przetrwanie plemienia.

Podczas gdy oglądanie graczy relaksujących się na plaży ma pewien urok, gdy próbują zapoznać się z kolegami z plemienia, a także powoduje to raczej powolną telewizję. To niekoniecznie sprawia, że Ocalały: Borneo źle, ale utrudnia ponowne obejrzenie debiutanckiego sezonu.

Jeff nie jest jeszcze pewnym gospodarzem

Podczas gdy Jeff Probst może być klejem, który trzyma Niedobitek razem w dzisiejszych czasach, jego obecność w pierwszym sezonie serialu wydaje się raczej minimalna. Po części to zasługa Borneo nacisk na graczy i życie obozowe, ale brak obecności Jeffa można również przypisać faktowi, że nie do końca wiedział, co robi.

Poza drobnymi rzeczami, takimi jak Jeff, który nie zna czyjegoś imienia i brak fleksji, jaką daje podczas czytania głosów na Tribal, prawdziwym znakiem, że Jeff nie przybił występu, jest brak narracji podczas wyzwania. Oczywiste jest, że nie ma pojęcia, jak przejąć dowodzenie, a to powoduje niezręczne chwile podczas dzisiejszego ponownego oglądania.