Julia Roberts uważa, że myśli, że nie docenił wystarczająco komedii romantycznych z lat 90
Julia Roberts twierdzi, że widzowie nie docenili wystarczająco boomu na komedie romantyczne w latach 90., wyjaśniając, co jej zdaniem sprawia, że są pomijani.
Julia Roberts twierdzi, że publiczność nie doceniła Boom na komedie romantyczne lat 90 wystarczająco. Aktorka od późnych lat 80. Roberts szybko stała się jedną z najbardziej opłacalnych gwiazd w branży rozrywkowej. Od tego czasu zdobyła wiele wyróżnień, w tym Oscara, nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej i trzy Złote Globy.
Choć grała już od lat, Roberts po raz pierwszy osiągnęła poziom międzynarodowej sławy, kiedy zagrała w komedii romantycznej z 1990 roku Ładna kobieta, który odnotował największą liczbę sprzedanych biletów w Stanach Zjednoczonych na film tego gatunku i przyniósł Roberts drugą nominację do Oscara i drugą nagrodę Złotego Globu. W latach 90. zdominowała gatunek komedii romantycznych, grając główne role w znanych filmach, takich jak Notting Hill I Ślub mojego najlepszego przyjaciela.
Teraz, w wywiadzie dla The New York Times, Roberts udowadnia, że widzowie nie docenili boomu na komedie romantyczne w latach 90. Wyjaśnia, że ponieważ ludzie nie widzą pracy związanej z produkcją komedii romantycznych, filmy są często odrzucane jako po prostu sacharynowa zabawa. Przeczytaj poniższe cytaty Robertsa:
„Myślę, że nie doceniliśmy ogromnego zbioru komedii romantycznych, jaki mieliśmy wtedy. Nie widzisz całego wysiłku i marionetek, ponieważ jest to zabawne i słodkie, a ludzie się śmieją, całują i psują”.
„To gatunek, w którym uwielbiam brać udział i oglądać, i myślę, że trudno jest go dobrze uchwycić. Jest w tym naprawdę prosta matematyka, ale jak sprawić, by była wyjątkowa? Jak utrzymać zainteresowanie ludzi, skoro można przewidzieć, co się wydarzy?”
To nie pierwszy raz, kiedy aktorka otwarcie mówi o upadku gatunku, dzięki któremu zyskała sławę. Wcześniej w tym roku, Roberts ujawniła powód, dla którego nie wystąpiła w komedii romantycznej w ciągu około 20 lat jest to, że brak dobrych scenariuszy odwrócił ją od tego gatunku, mówiąc: „Gdybym przeczytał coś, co uważałbym za poziom pisarstwa Notting Hill lub poziom szalonej zabawy z Wesela mojego najlepszego przyjaciela, zrobiłbym to”. Dopiero gdy trafiła na scenariusz jej nadchodzącego filmu Bilet do raju że czuła się skłonna w końcu powrócić do gatunku, który w dużej mierze przyczynił się do tego, że stała się powszechnie znana.
W Bilet do Raju,występuje u boku George'a Clooneya, z którym wcześniej współpracowała. Film, którego premiera planowana jest na październik tego roku, opowiada o rozwiedzionej parze, która ponownie łączy siły i udaje się na Bali, aby powstrzymać córkę przed ślubem. Interesujące powinno być zobaczenie, jak Roberts, prawdopodobnie królowa komedii romantycznych lat 90., powraca do gatunku po tak długim czasie spędzonym z dala od niego. Miejmy nadzieję, że tym razem widzowie lepiej docenią całą pracę włożoną w projekt Julia Roberts komedia romantyczna.
Źródło: Ton New York Times