Alan Moore nie jest fanem Władcy Pierścieni i Gry o Tron
Jeden z najbardziej wpływowych współczesnych pisarzy fantastyki, Alan Moore, niedawno wypowiedział się na temat problemów współczesnej fantastyki.
Nawet najstarsza z formuł może czasem wymagać dostrojenia i, według ukochanego pisarza Alana Moore'a, nadszedł czas, aby trend przebojowej fantazji nauczył się kilku nowych sztuczek. W rozmowie z Ocena ekranowa, Moore – znany z potępiania współczesnych opowieści o superbohaterach – podzielał krytykę telewizyjnej i filmowej fantastyki, w tym flagowych franczyzWładca Pierścieni I Gra o tron. Racjonalizacja Moore'a jest typowo i porażająco spostrzegawcza, jeśli chodzi o diagnozowanie ich słabości.
Moore nie garbi się, jeśli chodzi o pisanie fantasy, pisząc swoje pierwsze opowiadanie prozą fantasy w 1984 roku, hipotetyczna jaszczurka, dla trzeciego Liavek antologia wspólnego świata. Stopniowo rozszerzając swoją twórczość fantasy z gatunku prostego, zwłaszcza w powieści z 2015 roku Jerozolima, mówi Moore Ocena ekranowa że chociaż dorastał czytając książki Tolkiena w kontrkulturze lat 60., zawsze czuł, że „
Blockbuster Fantasy jest „zbyt uspokajające”
Być może najbardziej intrygujące w trakcie swojej szczegółowej dyskusji na temat tego gatunku, Moore przerwał milczenie w jednym z najsłynniejszych seriali fantasy ostatnich lat, HBO Gra o tron. Wyjaśniając, że mówi bez niechęci do serialu, Moore stwierdza:
Chcę być prawie przeniesiony do innej neurologii przez fantastyczną historię. Chcę czegoś, co naprawdę zmieni mój pogląd na rzeczywistość, gdy jestem zanurzony w tej książce, co pozwoli mi na wiele różnych możliwości, których nie brałem pod uwagę. Właśnie tego oczekuję od fantastyki... widząc tylko kilka odcinków Gra o tron, i to nie jest potępienie tego, nie widziałem więcej niż to, ale to zrobił wydaje mi się Rodzina Soprano osadzona w Dorset z V wieku. Takie było moje wrażenie; że to saga rodzinna z krwawymi zdradami i całą resztą, ale to się dzieje w Dorset z piątego wieku, a nie w stanie Nowy Jork czy gdziekolwiek indziej.
Moore ma kilka zaleceń dla fanów fantasy
Odczucia Moore'a dotyczące stanu fantazji przywołują dyscyplinę podobną do tej, którą często stosuje w swoich dekonstrukcyjnych podejściach do opowieści, a mianowicie konieczność znalezienia nowych i nowatorskich sposobów omawiania problemów filozoficznych w fikcji, zamiast polegania na ustalonych frazesach lub tropach właściwych dla gatunek muzyczny. Jego krótka krytyka nt Gra o tron w tym przypadku wydaje się być przestrogą, aby nie wykorzystywać możliwości gatunku do stworzenia bardziej oryginalnego doświadczenia dla widza, z podwójnym odszkodowaniem w postaci echa estetyki Tolkiena. Dla porównania, Moore szczególnie wyróżnił Briana Catlinga Vorr trylogii i Davida Lindsaya Podróż do Arkturusa jako przykłady tego rodzaju fantazji, które lubi, zauważając, że uważa ich podejście za nieskrępowane realizmem, nie będąc jednocześnie „coś w stylu Tolkiena zapożyczone z mitologii nordyckiej.”
Zamiast używać tych samych mitów i legend pochodzących z recyklingu jako podstawy dla historii opowiadanych w kulturze popularnej, które opierają się na tradycji i nostalgii, Moore sugeruje w swoich komentarzach, że istnieją lepsze, bardziej wymagające intelektualnie i żywe stylistycznie sposoby konstruowania fantazji, która wciąż może dostarczyć tego rodzaju komentarzy społecznych dekonstruujących gatunek, że sam Moore jest takim pionierem z. Wciąż skłonny przywołać kreatywne lenistwo, kiedy je widzi – nawet w najbardziej znanych mediach – komentarze Alana Moore’a do Władca Pierścieni I Gra o tron po raz kolejny dostarczają przenikliwych komentarzy do popularnego gatunku, który może po prostu potrzebować zastrzyku nowych pomysłów. Ocena ekranowacały wywiad z Alana Moore'a będzie wkrótce.