Klip „Igrzyska śmierci”: Obejrzyj scenę, której nie ma w książkach
Jedna rzecz, która była przedmiotem zainteresowania fanów Igrzyska Śmierciksiążki to sposób, w jaki reżyser Gary Ross podejdzie do kwestii punktu widzenia. Cała trylogia książek opowiedziana jest z punktu widzenia bohaterki Katniss Everdeen. Film to jednak inna bestia niż książka, a jeśli niedawny horror „single-take” Cichy domudowodnił cokolwiek, to że posiadanie całego filmu, który skupia się tylko na jednej osobie, jest trudną propozycją.
To mówi, Igrzyska Śmierci film będzie musiał zawierać sceny, w których nie występuje Katniss (odtwarzane w filmie Jennifer Lawrence), a teraz przyjrzymy się jednemu z najnowszym klipem z filmu.
w Igrzyska Śmierci, 12 zubożałych dzielnic dawnej Ameryki zostało zmuszonych przez bojową stolicę do poświęcenia rywalizacji mężczyzn i kobiet (w sumie 24 nastolatków) w walce na śmierć i życie na śmiertelnie niebezpiecznej arenie. Ale gry rzeczywiście zasługują na swoją nazwę, ponieważ public relations, sponsoring i pułapki w stylu gier wideo są częścią tego doświadczenia.
Cóż, każda gra potrzebuje projektanta, a Igrzyska Śmierci mają do tego Seneca Crane (Wes Bentley). W poniższym klipie mistrz gry udaje się na spotkanie z tyranicznym prezydentem Snowem, którego na ekranie wcieli się Donald Sutherland (w odrobinie doskonałej obsady):
-
Oczywiste jest, że scenarzyści (Ross, twórca serialu Suzanne Collins i Stan aktualny scenarzysta Billy Ray) korzysta z rozszerzonego punktu widzenia, aby rozpocząć zasiew sequela – w szczególności słowa Snowa o potrzebie zawarcia „iskry” - dialog niezbyt subtelnie nawiązujący do tytułu trwającego już filmu sequelowego, Łapanie ognia.
Źródło: IGN
Koniec gry prawie zabił wszystkich 6 oryginalnych Avengers
O autorze