Liam Hemsworth i Josh Hutcherson rozmawiają Gale i Peeta w „Igrzyskach śmierci”

click fraud protection

Martwicie się o fenomenalny aspekt tego projektu? Ekstremalny charakter reakcji fanów?

LH: „Uwielbiamy robić filmy, weszliśmy w biznes, żeby robić filmy, a pod koniec dnia, czy kręcisz niskobudżetowy lub wysokobudżetowy film, chcesz, żeby był dobrze i chcesz, żeby ludzie zobaczyli to. O to właśnie chodzi”.

JH: „Ale wiesz, że może to być ponad dziesięć lat. Masz ten jeden wielki hit i chcą cię wrzucić w ten świat, ale w końcowej grze, jeśli jesteś aktorem i odnosisz sukcesy, stajesz się dobrze znany. A to tylko część biznesu”.

Jedną z najciekawszych rzeczy dotyczących serialu jako filmu i książki jest to, że dwadzieścia czy trzydzieści lat temu głównym bohaterem byłby mężczyzna. Liam, ty grasz dziewczynę w domu, a Josh jesteś dziewczyną na boisku w tym równaniu, czy to jest coś, o czym myślałeś, odwrócenie ról?

LH: „Więcej mocy dla nich. Myślę, że to urok książki. Masz tę młodą, odważną, silną kobietę, która robi niewiarygodne rzeczy, a ja jestem za tym.

JH: „A Jennifer jest idealna do tej roli. Jest tak silną osobą, a także na ekranie. Posiadanie tak potężnego charakteru – jako kobiety – jest niesamowite”.

Jak to jest pracować z Garym Rossem jako reżyserem?

JH: "Kocham Gary'ego."

LH: „Jest niesamowity. Jestem jego fanem od czasu „Pleasantville” i uwielbiam ten film. Jest świetnym reżyserem, z którym się współpracuje, ponieważ jest bardzo otwarty i próbuje wszystkiego, co możliwe, i odbiera to z każdej strony. Jest energiczny, utrzymuje wszystkich w gotowości i utrzymuje zestaw przy życiu, po prostu otwarty na Twoje pomysły.

JH: „A do tego jest utalentowanym pisarzem. Przychodzimy z Suzanne (Collins), żeby przygotować scenariusz tam, gdzie powinien. Myślę, że większość serca i duszy filmu to scenariusz, a jeśli to gówno, film też będzie gówniany. Ale jest w stanie dodać różne urządzenia. Książka jest w całości narracją, a on znalazł sposób, by zadziałała w filmie, nie będąc tylko ekspozycją”.

Czy daje ci swobodę w improwizacji?

JH: „Była improwizacja, ale nie musieliśmy”.

LH: „Jest wystarczająco otwartą osobą, aby spróbować, ale jeśli to nie zadziała, idziemy dalej”.

Czy była jakaś muzyka, której używałeś, aby wbić się w mentalność swojej postaci?

JH: „No Ordinary Love” Sade'a (śmiech) Muzyka to ogromna część mojego życia, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Robiłem to już wcześniej z postaciami, ale nigdy tak naprawdę tego nie robiłem. Zwykle codziennie słucham muzyki przez cały dzień. Zwykle umawiam się na wywiady i zabieram ze sobą głośniki, aby cicho odtwarzać muzykę”.

Czy masz specyficzną muzykę do wywiadów, jak Metallica?

JH: „Metallica, pogromczyni. Nie, coś odprężającego, co utrzymuje mój umysł w spokojnym miejscu”.

Prawdopodobnie trudno jest jeszcze spojrzeć na to z perspektywy, ale co czujesz z dotychczasowego doświadczenia?

LH: „Z każdej wykonywanej pracy uczę się więcej. Pracując z aktorką taką jak Jennifer, reżyserem takim jak Gary, ponownie dowiaduję się więcej. Z każdą pracą uczę się więcej i jestem bardzo wdzięczny za to, gdzie jestem”.

JH: „Każde doświadczenie w tym filmie było dla mnie świetną zabawą. Wspaniale jest pracować nad filmem o tak intensywnym temacie i dramatycznej fabule, a mimo to dobrze się bawić na planie. To jest coś, czego się nauczyłem. Jak powiedział Liam, pracujesz z niesamowitymi ludźmi, takimi jak Jennifer, Woody i Lenny, to wspaniałe doświadczenie”.

Jak to było pracować z Woodym?

JH: „Jest taki wspaniały. Jest jednym z tych facetów, w których czasami, kiedy do ciebie mówi, nie masz pewności, czy jest na Ziemi, ale jeśli słuchasz tego, co mówi, jest bardzo spostrzegawczy i dostaje wiele rzeczy. Jest też tak dobrym człowiekiem, jeśli chodzi o to, w co wierzy”.

[BARDZO ŁAGODNY SPOILER PONIŻEJ]

-

-

-

Czy cieszysz się, że usunęli scenę z książki, w której rzuca na buty Katniss?

JH: „Tak, to trochę za dużo”.

LH: „Nie wiem, nie mogłem się tego doczekać (śmiech).”

-

Bądź na bieżąco z naszymi ciągłymi relacjami i daj nam znać, co myślisz o filmie, kiedyIgrzyska Śmierci wejdzie do kin już w piątek, 23 marca.

Obserwuj mnie na Twitterze @jrothc

Poprzednia 1 2

Witamy w Plathville: Dlaczego sława zrujnowała małżeństwo Olivii i Ethana