Hipokryzja Yody w sprawie wykorzystywania dzieci podkreśla tragiczną rzeczywistość Gwiezdnych Wojen

click fraud protection

Yoda i inni chcą chronić dzieci, ale rzeczywistość Gwiezdnych Wojen jest taka, że ​​dzieci są traktowane inaczej — i nikt nic z tym nie robi.

Niepokojące Gwiezdne Wojny rzeczywistość, która dotąd ukrywała się na widoku, została w końcu ujawniona. Yoda wspiera politykę Jedi, która kładzie nacisk na rekrutację dzieci w galaktyce, w której większość (jeśli nie wszystkie) kultur i gatunków walczy o ochronę swoich młodych przed niebezpieczeństwem, krzywdą i śmiercią.

W Gwiezdne wojny: Yoda # 3 autorstwa Cavana Scotta, Nico Leona, Dono Sancheza Almara i Joe Caramagny, kiedy krewny przyjaciela Yody, Bree, porywa dziecko, trzymając swoją zakładniczkę w celu ochrony przed atakiem rywala, Yoda wydaje się być zaniepokojony tym, jak dzieci są wykorzystywane do osiągania celów dorosłych. To interesująca reakcja, biorąc pod uwagę Politykę Rekrutacji Jedi, która zasadniczo robi to samo, co krewny jego przyjaciela.

W przeciwieństwie do krewnego Bree, który działał pod wpływem impulsu, Polityka Rekrutacji Jedi jest przemyślanym, zinstytucjonalizowanym działaniem, które trwa od wieków. Prawdziwym niepokojem, jaki powinien odczuwać Yoda, jest deklaracja, którą składa na rzecz ochrony dzieci przed wykorzystywaniem ich jako narzędzi w wojnach i machinacjach galaktycznej polityki. Twarda rzeczywistość uniwersum Gwiezdnych Wojen polega na tym, że dzieciom rzadko pozwala się po prostu być dziećmi.

Dla dzieci w Gwiezdnych Wojnach życie jest ciężkie

Dowody potwierdzające tę rzeczywistość są głębokie, czego oczywistym przykładem są Żołnierze Klonów: miliony ludzkich klonów, które są hodowane i rodzą się w celu walki i umierania w Republice wojny. Ten cel jest w nich zakorzeniony we wczesnym dzieciństwie. W związku z tym, przez krótki czas, kiedy są dziećmi, dzieci klonów nie bawią się ani nie bawią ze swoimi przyjaciółmi. Zamiast tego szkolą się w zakresie broni, machin wojennych i zabijania. Zakon Jedi nie jest wolny od tej rzeczywistości. Zgodnie z Polityką Rekrutacji Jedi, nowi inicjowani i padawan to małe dzieci zabierane rodzinom, aby osiągnąć bardzo dorosły cel, jakim jest utrzymanie pokoju w całej galaktyce. Rzeczywiście, zgodnie z polityką preferowane są młodsze dzieci, ponieważ łatwiej jest wyeliminować wszelkie pozostałości powiązań z bliskimi i zmusić je do zapomnienia o swoim poprzednim życiu.

Podczas gdy te dzieci mają więcej „zabawy” niż klony, muszą również radzić sobie ze stałą rzeczywistością, że jako żołnierze sił pokojowych będą nieustannie walczyć i umierać. Podobnych przykładów tej surowej rzeczywistości można znaleźć znacznie więcej w kanonie Gwiezdnych Wojen. Na przykład życie Mandaloriańskiego dziecka z pewnością nie jest łatwe. Podobnie jak Klony i Jedi, dzieci od najmłodszych lat są szkolone na wojowników i wysoko cenią sobie przemoc związaną ze sztuką walki.

Wszystkie te dowody podkreślają tragizm Gwiezdne Wojny rzeczywistość, że miliony dzieci w całej galaktyce, które są wykorzystywane do osiągania celów dorosłych, nie są „robakami” w systemie galaktycznym — są cechami. Najwyraźniej krewny Bree rozumiał tę rzeczywistość, nawet jeśli Yoda zdecydowałem się tego nie robić.

Wymeldować się Gwiezdne wojny: Yoda #3, już dostępne w Marvel Comics!