„Igrzyska Śmierci: Kosogłos

click fraud protection

Z wczesnych recenzji „Igrzyska Śmierci: Kosogłos – część 1” wynika, że ​​film przypomina głównie scenografię, ale sam w sobie jest wartościowym filmem.

The Harry'ego Pottera I Zmierzch franczyzy filmowe spopularyzowały obecny trend polegający na tym, że studia wydają dwuczęściowe finały dla młodych dorosłych, dojnych krów filmowych, które zamieniły się w książki, oraz Igrzyska Śmierci W tym miesiącu ich tropem podąża własność filmowa Kosogłos – część 1.

Wczesne recenzje trzeciej części Igrzyska Śmierci kinowe odsłony zaczęły pojawiać się w Internecie i, jak można się spodziewać, każda z nich dotyczy decyzji podzielił finał serii – i czy jak dotąd przynosi to korzyści i/lub szkody w stosunku do oryginalnej historii autorki Suzanne Collinsa. Oczywiście ta dyskusja o tym, jak konieczne Kosogłos – część 1 jest (podobnie jak nadrzędna narracja) nie będzie kompletna do czasu Kosogłos – część 2 przyjedzie w przyszłym roku.

Łapanie ognia sternik Francis Lawrence czerpał ze scenariusza Petera Craiga (

Miasto) i Danny'ego Stronga (Kamerdyner) Do Kosogłos – część 1. Ta część skupia się na wysiłkach zorganizowanego buntu Panem, mającego na celu zdobycie poparcia dla rewolucji przeciwko Capitol, wykorzystując Katniss Everdeen (Jennifer Lawrence) jako figurantkę podziemnego świata społeczno-politycznego ruch. Czytaj dalej po skoku, aby dowiedzieć się, czy dotychczasowi krytycy uważają, że tej konfiguracji warto poświęcić całe 2-godzinne (lub więcej) film.

Zwiastun i recenzje

Różnorodność - Niesubtelnie dźwięczny, czasami dość porywający i nieco niezadowalający z założenia, ten przedostatni wpis z serii jest opowieścią o masowym powstaniu i mediach manipulacją, która sama w sobie nie wykazuje śladów buntu ani ducha wywrotowego: powieści Suzanne Collins mogły ostrzegać przed niebezpieczeństwami dając masom dokładnie to, co chcą zobaczyć, ale w tym momencie siły stojące za tą niezwykle komercyjną nieruchomością nie zamierzają ryzykować nic ale.

THR - Jak przerośnięty i nadęty zwiastun filmu, który dopiero ma nadejść, Igrzyska Śmierci Francisa Lawrence'a: Kosogłos — część 1 obejmuje około 45 minut dramatycznego materiału w dwóch zdecydowanie zbyt swobodnych godziny... W jego żyłach nie płynie ani kropla bezczelności, niesubordynacji czy powstania; sprawia wrażenie produktu na wskroś przetworzonego, ironicznego i smutnego, biorąc pod uwagę jego rewolucyjny motyw.

Okład - „Kosogłos, część 1” to nadal w dużej mierze film z „Igrzysk śmierci”, to prawda, ale przywołuje na myśl także inteligentne komedie polityczne, takie jak „Machaj psem” i „Tanner '88”… Tytuł informuje, że wciąż jeszcze jeden film dzieli nas od wielkiego finału, ale nawet jeśli „Kosogłos, część 1” sprawi, że będziemy chcieli więcej, to nie są to tylko dwie godziny przygotowań. Pomyśl o tym jak o zabawnym bukieciku na ostatnie danie, które samo w sobie jest w stanie zaspokoić.

Podsumowanie Badassu - To, że część pierwsza jest w całości niespełniająca oczekiwań, nie jest spowodowane reżyserem Francisem Lawrence'em ani scenarzystami, którzy adaptacja powieści Suzanne Collins – to dzięki marketingowcom, którzy zdecydowali się na wycięcie tego filmu połowa. Jeśli część 2 w zadowalający sposób przewróci domino postawione przez ten film, za dwadzieścia lat nawet nie zastanowimy się dwa razy nad schematem ich premiery. Będziemy tylko mówić o tym, jak wspaniałym kwartetem Igrzyska Śmierci był poważny komentarz społeczny science fiction.

Film totalny - Mimo przeciwności losu powracający reżyser Francis Lawrence dołącza do silnych pisarzy Petera Craiga (Miasto) i Danny'ego Stronga (Kamerdyner), aby stworzyć bogatą, dynamiczną i dynamiczną opowieść o trudnej powieści: mało prawdopodobne zwycięstwo porównywalne do zestrzelenia poduszkowców za pomocą strzałki... Ale część 1 trzyma się głównie z Jennifer Lawrence, która wykonuje naprawdę ciężkie ćwiczenia.

Forbesa - Trzeci film o Igrzyskach Śmierci to film na mniejszą skalę, bardziej dopracowany, z większą ilością introspekcji i mniej przyjemną dla publiczności akcją. Chociaż czerpie korzyści z usunięcia elementu „gier”, nadal istnieje głównie jako przygotowanie do przyszłorocznego finału.

-

Jak dotąd ogólny stosunek do Kosogłos – część 1 to tyle, jeśli chodzi o pierwsze akty... to wystarczająco szanowane. Krytyczne przekazy ustne na etapie przedpremierowym (obecnie 86% świeżych wersji). Zgniłe pomidory, ze średnią ocen 7,3/10) jest bardziej pozytywny niż był Harry Potter i Insygnia Śmierci – część 1i a działka bardziej entuzjastycznie niż w odpowiedzi na Saga Zmierzch: Przed świtem – część 1, w porównaniu.

W sumie jednak nie brzmi to tak Kosogłos – część 1 stanowi przekonujący argument za kontynuowaniem praktyki dzielenia finałów serii YA na pół… chociaż tak się stanie (przynajmniej w przypadku Rozbieżny franczyza filmowa). Widząc jako Kosogłos – część 1 oczekuje się, że osiągnie podobny poziom sprzedaży biletów, jak jego poprzednicy (podobnie jak przedostatni). Harry'ego Pottera I Zmierzch filmy, które nakręcono wcześniej), co da studiom jeszcze większą motywację (sprawi, że będzie to mniej motywujące) do utrzymywania tego trendu przy życiu i dobrej kondycji.

Miało to wrażenie zarówno wśród krytyków, jak i fanów Łapanie ognia był znaczącym krokiem naprzód dla Igrzyska Śmierci serii filmowej po pierwszej części i nie brzmi to tak, jakby Francis Lawrence zmienił swój ogólny styl reżyserski lub podejście do budowania świata na podstawie Kosogłos – część 1 wiele z jego pracy nad drugim Igrzyska Śmierci. Mając to na uwadze, pierwsza część Kosogłos ogólnie wygląda na solidny pierwszy akt, nawet jeśli za bardzo się ociąga.

-

Igrzyska Śmierci: Kosogłos – część 1 w kinach od 21 listopada 2014.