„W pierścieniu ognia”: Philip Seymour Hoffman wyjaśnia, dlaczego dołączył do franczyzy

click fraud protection

Gwiazda „W pierścieniu ognia” Philip Seymour Hoffman wyjaśnia, dlaczego przyjął rolę Plutarcha Heavensbee w trylogii „Igrzyska śmierci”.

Zdobywca Oscara Philip Seymour Hoffman stale zyskał reputację jednego z najbardziej utalentowanych i szanowanych aktorów współczesnego przemysłu filmowego, przede wszystkim poprzez odgrywanie ról w mniejszych obrazach zbudowanych wokół skomplikowanych postaci i poważnych dramat, Jak na przykład Kapota I Wątpliwość – z kolejną możliwą, pretendującą do nagrody rolą w niezależnym dramacie tej jesieni Mistrz.

Chociaż zagrał w bardziej komercyjnych filmach, np Wojna Charliego Wilsona I Misja Niemożliwa: III  w ostatnich latach Hoffman wzbraniał się przed odgrywaniem ról w hitowych filmach, dlatego też niedawne ogłoszenie, że wcieli się w rolę twórcy gier Plutarcha Heavensbee w Łapanie ognia, druga część Igrzyska Śmierci trylogia, zaskoczyła niektórych.

Hoffman rozmawiał ostatnio z ETygodnik rozrywki aby rzucić trochę światła na jego decyzję o dołączeniu do popularnej franczyzy -

ALE UWAGA!!! PONIŻSZA ZAWIERA GŁÓWNE SPOILERY DLA OBU ŁAPIENIE OGNIA I KOSZAJ!!!

Następna strona: Rozmowa Hoffmana WYPEŁNIONA SPOILERAMI Łapanie ognia...

„Podobały mi się zaangażowane w to osoby. To wspaniała grupa aktorów. To wspaniałe środowisko. A charakter był czymś, co mnie przyciągnęło. To była po prostu interesująca rola. To ktoś, kto jest częścią rewolucji, ale o tym nie wiesz. Pomysł, że ktoś ryzykowałby w tak ekstremalny sposób, aby dołączyć do czegoś niebezpiecznego, ponieważ uważa, że ​​to przyszłość… to interesująca rzecz, wiesz?”

Według EWHoffman nie czytał bestsellerowych powieści autorki Suzanne Collins, kiedy ubiegał się o tę rolę, ale jest już w połowie drugiej książki.

„Przeczytałem scenariusz, który jest zgodny z książką – w pewnym sensie zrujnowałem go. Ale i tak to czytam, bo naprawdę chcę dowiedzieć się wszystkiego, co muszę wiedzieć o tym gościu.

Na koniec Hoffman poruszył dokładnie kwestię, która początkowo zaintrygowała fanów, gdy po raz pierwszy dowiedzieli się o jego obsadzie złamał: Po co dołączać do franczyzy filmów adaptowanych, która z pewnością znajdzie się pod lupą krytyków i widzów zarówno?

„Sprawy zawsze przemijają, wiesz? Nie wiem, jak to będzie. Ale wiesz, nie gram Katniss. [Śmiech] Nie występuję zbyt często w głośnych filmach, więc zwykle to mija. Mam 45 lat. Myślę, że wszystko będzie dobrze.”

Chociaż Jennifer Lawrence (Katniss), Liam Hemsworth (Gale) i Josh Hutcherson (Peeta) tak naprawdę mają reżyserować filmy, Igrzyska Śmierci franczyza – jak wspomniał Hoffman w swoich komentarzach dla EW – wykonała wiarygodną robotę, sprowadzając do współpracy znanych aktorów do wypełnienia niektórych ważnych ról drugoplanowych, w tym Woody'ego Harrelsona jako Haymitcha i Elizabeth Banks jako Effie Cacko.

Zaangażowanie Hoffmana tylko wzmacnia tę tendencję i nie ma powodu podejrzewać, że wszechstronny aktor nie wykona solidnej pracy, ożywiając postać Heavensbee na dużym ekranie. Z pewnością poszedł na całość w przypadku innych swoich ról, nawet gdy wcielił się w głupkowate postacie, takie jak Sandy Lyle w komedii Bena Stillera i Jennifer Aniston z 2004 roku Nadchodzi Polly. To, że już komentuje swoją chęć „dowiedz się wszystkiego, co muszę wiedzieć o [Heavensbee]„ powinien uspokoić fanów, że jego zwykłe oddanie swoim postaciom rzeczywiście jest na swoim miejscu.

Jeśli chodzi o tych, którzy nadal nie są przekonani co do zaangażowania Hoffmana, warto zauważyć, że gdyby miał on mniej niż niezapomniany występ (co jest mało prawdopodobne), nie umniejsza to wspaniałej pracy, jaką wykonał w serialu przeszłość. Z drugiej strony, jeśli film jako całość będzie rozczarowujący, Hoffman może z łatwością wyłonić się jako jeden z niewielu jasnych punktów, dając fanom przynajmniej coś, na co będą czekać z niecierpliwością Kosogłos, w którym rola Heavensbee jest nieco większa.

Łapanie ognia, noszący tytuł filmu Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia, data premiery zaplanowana jest na 22 listopada 2013 roku.

Źródło: Tygodnik Rozrywki