„Kolejny projekt gwiezdnej kuźni”

click fraud protection

Song of Nunu: A League of Legends Story toczy się w świetle reflektorów niezwykłego duetu bohaterów i świata, który w końcu pozwala im odetchnąć.

Idziemy dalej Pieśń Nunu: Historia League of Legends od razu wyjaśnia jedną rzecz: to kolejny projekt opublikowany przez Riot Forge, który rzuci wyzwanie i urozmaici wrażenia związane z Kupa śmiechu IP. Deweloper Tequila Works jest dobrze znany ze swojej biblioteki gier emocjonalnych, introspektywnych i opartych na fabule gry — a wszystkie te funkcje są obecne w 30-minutowej wersji demonstracyjnej, w którą graliśmy podczas Gamescom 2023. Jednak najważniejszym wnioskiem może być właśnie to Pieśń Nunu: Historia League of Legends oferuje także świetną rozgrywkę, z dużą ilością miejsca na mechanikę skalowania i niezapomniane wrażenia.

Podczas omawiania gry z Rowanem Parkerem, dyrektorem kreatywnym Riot Forge i dyrektorem kreatywnym Tequila Works Raúlem Rubio i dyrektorem wykonawczym Producent Antonio Ruiz, trio od samego początku dało jasno do zrozumienia, że ​​nie będzie żadnych kompromisów w rozgrywce, jakiej oczekują gracze z

Liga Legend tytuły. Chwila Pieśń Nunu: Historia League of Legends ma mnóstwo narracyjnego polotu, jaki Tequila Works wykazała w poprzednich tytułach, to wciąż jest projekt skupiający się przede wszystkim na rozgrywce, który stawia na wygodę użytkownika, zanim zacznie chwytać go za serce smyczki.

Jak to więc wygląda w praktyce? Głównie, Pieśń Nunu: Historia League of Legends to gra eksploracyjna/przygodowa, która zawiera lekkie elementy platformowe, walkę i rozwiązywanie zagadek, a także mechanikę bardziej skupioną na narracji, taką jak pieśni przy ognisku. Zarówno Nunu, jak i Willump odgrywają kluczowe role w swojej podróży, w której pojawiają się epizody ze znajomych Liga Legend twarze, które nie będą tak zarośnięte, że nowi gracze we wszechświecie nie będą w stanie zrozumieć, co oznacza ich obecność. Nunu potrafi grać muzykę na swoim flecie, wywołując reakcje w świecie i porusza się znacznie szybciej niż Willump. Z drugiej strony Willump jest bardziej osiłkiem, potrafi poruszać się w walce za pomocą mocniejszych zamachów i uderzeń maczugą. Willump może również wspinać się po ścianach, podczas gdy Nunu może używać magii lodu do zamrażania wody, tworząc różne opcje przemierzania.

To intuicyjny system, który idzie o krok dalej – Willump automatycznie podniesie Nunu, gdy będzie to konieczne dla graczy, aby się na niego przełączyć yeti, unikając niektórych środkowych momentów w tego rodzaju przygodach w trybie współpracy, gdy nie jest jasne, jaką postacią należy się posłużyć, aby osiągnąć postęp. Wszędzie są takie akcenty Pieśń Nunu: Historia League of Legends to wyraźnie wskazuje poziom dostępności i komfortu, w który inne gry Riot Forge nie inwestowały tak dużo. To gra typu „relaks”, bez zamierzonej gry słów – wszystko toczy się w nieco wolniejszym tempie, przynajmniej przez 30 minut, w których graliśmy, ale nie sprawia wrażenia nudnego. To przeciwieństwo ruchliwego parkietu Gamescom 2023 i ta dramatyczna paralela działa cuda, jeśli chodzi o sprzedaż pomysłu Pieśń Nunu: Historia League of Legends, gra osadzona w często szalonym środowisku Kupa śmiechu uniwersum, które dało dwóm kluczowym bohaterom trochę czasu na oddech. To odświeżające.

Walka w wersji demonstracyjnej wydaje się dość uproszczona, ale także mniej priorytetowa niż eksploracja świata, który wydaje się bogaty i interesujący do zbadania. Nawet w ograniczonym czasie części praktycznej było kilka tajemnic do odkrycia i kilka alternatywnych tras do obrania – wydawało się, że Pieśń Nunu: Historia League of Legends bardzo ciężko pracuje, aby ograniczyć frustrację do minimum, choć nie oznacza to, że nie wiąże się to z żadnym wyzwaniem. Kilka razy skok w złym czasie lub niewłaściwe naciśnięcie przycisku powodowało bardzo szybkie przejście w czerń przed ponownym uruchomieniem bardzo blisko miejsca, w którym mi się nie udało; mała czkawka, ale zabawna ze względu na to, jak mało czasu ostatecznie stracono.

Estetyka i klimat są również kluczowe Pieśń Nunu: Historia League of Legends, i to tutaj gra błyszczała najbardziej. Czułe chwile pomiędzy Nunu i Willumpem natychmiast tchną życie w ich postacie i czynią ich czymś więcej niż tylko wojownikami z Rift. Willump ma własną osobowość, działa samodzielnie, podczas gdy gracz kontroluje Nunu, czasami zjada coś, co znajdzie na ziemi lub próbuje złapać krótką drzemkę. W pewnych momentach historii duet uda się do ogniska, gdzie Nunu podzieli się swoimi przemyśleniami na temat ich podróży, a Willump będzie w zamyśleniu chrząkał (lub wesoło chrząkał. Albo tęsknie chrząkać. Ma warstwy). Te okresy są najbardziej zapadające w pamięć i mocno ugruntowują Nunu i Willumpa jako dwie wyjątkowe postacie, które łączy więź i podróż.

Powiedzieć to Pieśń Nunu: Historia League of Legendsprzeżycie tego po raz pierwszy było czymś w rodzaju niedopowiedzenia. To nie jest rodzaj gry, która zrewolucjonizuje branżę, ale tak Jest gra, która może potencjalnie zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegamy świat Liga Legend historie. I, jeśli nic więcej, wydaje się, że jest to dobrze wykonana, ładna, zabawna i relaksująca gra, która czyni cuda, minimalizując skutki brutalnie pracowitego dnia. Jego wartości naprawdę nie da się przecenić.

Pieśń Nunu: Historia League of Legends ukaże się jesienią 2023 roku.