Heathers The Musical Review: opowieść o wielkim sercu ze gustownymi zmianami

click fraud protection

Rozwija się piękna narracja, która umożliwia widzom emocjonalne związanie się z musicalem i poprzez niektórych jego bohaterów.

W ciągu ostatnich kilku lat często zdarzały się adaptacje filmów do sztuk teatralnych/musicalów. Adaptacja musicalu filmowego Kenny’ego Ortegi z 1992 roku Wiadomości miał premierę na scenie w 2011 roku, a w latach 2012–2014 rozpoczął nawet występy na Broadwayu. Wkrótce po krajowych trasach koncertowych Disney miał premierę swojej sztuki teatralnej na dużym ekranie w lutym 2017 r. Michaela Lehmanna Kultowy klasyk z 1989 roku Wrzosy ma podobną historię. Po krótkim występie dla ograniczonej publiczności w 2013 roku musical został ostatecznie przeniesiony na off-Broadway. Heathers: musicalw kolejnych latach miał kilka wznowień i obecnie nadal działa w Londynie.

Fabuła opowiada o głównej grupie licealistów z Westerberg High, szkoły pełnej nikogo, kto nie marzy o lepszym jutrze. Kiedy Veronica Sawyer, zubożona, pozbawiona życia studentka zostaje wzięta pod skrzydła popularnej grupy, wszystkie jej marzenia o popularności zaczynają się spełniać. Heathers nie okazują się jednak wszystkim, na co liczyła Veronica. Co gorsza, pojawia się tajemniczy nastoletni buntownik JD, który pomimo swojego dobrego wyglądu okazuje się mieć straszny i brutalny wpływ. Uczy Weronikę, żeby nikogo się nie bała, ale ma to swoją cenę. A sprzątanie jego cholernych bałaganów będzie należało do Veroniki.

Muzyka i teksty Kevina Murphy'ego i Laurence'a O'Keefe sprawią, że widzowie będą pełni zachwytu i entuzjazmu podczas oglądania tej scenicznej produkcji przeniesionej do filmu. Jednak ta funkcja nie zawsze wydaje się tak duża, jak powinna. Po pierwsze, scenografia i produkcja cierpią z powodu ograniczonej przestrzeni, w której aktorzy muszą pracować. Chociaż Heathers: musical może być żywym przeżyciem osobiście, przejście do filmu może uniemożliwić widzom pełne połączenie się z jego wielkim sercem. Nie zapewnia poczucia większego niż życiowe, jakie zapewniłoby osobiste doświadczenie. Choreografia też często pozostawia wiele do życzenia. Nie oznacza to, że twórczość Gary’ego Lloyda nie spełnia oczekiwań. Raczej mniejsza przestrzeń nie pozwala tancerzom na płynne poruszanie się i prowadzi do pewnej powściągliwości.

Heathers: musical zawiera kilka świetnych momentów, które pokochają fani tej historii. Narracja jest równie dobra, jak oryginał, jeśli nie lepsza, dzięki pewnym gustownym zmianom wprowadzonym z myślą o dzisiejszej publiczności i klimacie społecznym. Swoboda w zakresie scenariusza umożliwiła komedii lepsze wylądowanie. Nadal, Heathers: musical nie boi się poruszać trudnych tematów, takich jak znęcanie się, przemoc, wykorzystywanie emocjonalne, napaść na tle seksualnym i samobójstwa – rzeczy, które dzisiejsze nastolatki znają aż za dobrze. Omawiając te tematy w musicalu filmowym, scenariusz skutecznie i starannie przedstawia te koncepcje, nawet jeśli humor jest używany w celu zrównoważenia tego, co tradycyjnie byłoby treścią wyzwalającą.

Heathers: musical ma dość długą historię, jeśli chodzi o członków obsady. Trudno naśladować wielkie nazwiska, takie jak Annaleigh Ashford i Barrett Wilbert Weed, którzy grali Veronicę, oraz Jeremy Jordan i Ryan McCartan, którzy grali J.D. Deana. Jednak Ailsa Davidson w roli Veroniki jest wspaniała. Już na wstępie pokazuje, że jest stworzona do tej roli i ma prawdziwy potencjał gwiazdorski. Gdyby kiedykolwiek dostała szansę podzielenia się swoim talentem na większej scenie, Davidson z łatwością odniosłaby sukces. Vivian Panka, która gra Heather Duke, również jest wyjątkowa. Jej głos może napełnić cały pokój radością, tak jak mogłaby to zrobić każda główna aktorka. Prawdę mówiąc, cała obsada spisał się znakomicie, demonstrując, że potrafi sprawić radość widzom pomimo napiętej fabuły.

Pomimo kilku problemów z przeniesieniem sztuki scenicznej na ekran, Musical Andy’ego Fickmana ma wiele do zaoferowania. Scenariusz zawiera kilka bardzo ważnych tematów, ale zostały one przedstawione w zabawny sposób. Najlepszą częścią jego sztuki scenicznej, pierwotnie napisanej przez Kevina Murphy'ego i Laurence'a O'Keefe, jest to, że tematy te są przedstawiane z szacunkiem, ale z dodatkiem humoru. W miarę rozwoju historii rozwija się piękna narracja, która umożliwia widzom emocjonalne związanie się z musicalem i poprzez niektórych jego bohaterów. To znane pytanie: „Czy jestem dobrym człowiekiem?” zapadnie w pamięć widzów tak samo jak bohaterowie, dzięki czemu będzie to zarówno fascynujące przeżycie, jak i miło spędzony czas.

Heathers: musical miał premierę wyłącznie na kanale Roku Channel 16 września. Trwa 118 minut i nie ma oceny.