Iron Man z lat 90. był tak niepopularny, że został pominięty w Marvel vs. DC
Dziś, Człowiek z żelaza jest jednym z najbardziej znanych superbohaterów w uniwersum Marvela – ale w latach 90. postać była tak niepopularna, że przeoczyła największą pojedynczą imprezę crossoverową dekady. Lata 90., czasami znane jako Dark Age of Comics, były świadkiem serii historii, które miały na celu zmianę status quo (zabicie Supermana, ujawniając Spider-Mana jako klonaitp.). Ale w 1996 roku Marvel kontra DC, napisany przez Rona Marza i Petera Davida z ilustracjami Dana Jurgensa i Claudio Castelliniego, prawie każdy bohater Marvela wziął udział w bitwie o uratowanie wszechświata - z wyjątkiem Tony'ego Starka.
w Marvel kontra DC, dwa największe światy komiksów łączą się bez ostrzeżenia. Joker ucieka ze Spider-Mana, Bane próbuje złamać kręgosłup Kapitanowi Ameryce, Wolverine kradnie Batmobil, a na Ziemi dochodzi do kilkunastu innych potyczek z superbohaterami. Powód fuzji jest przerażający: dwaj „Bracia”, z których każdy reprezentuje uniwersum Marvela i DC, chcą ze sobą walczyć. Ponieważ walka między tymi dwoma potężnymi bytami doprowadziłaby do zniszczenia
W całej serii przedstawiono jedenaście walk. O wyniku pierwszych sześciu decydowali pisarze, ao pozostałych pięciu fani głosowali za pośrednictwem poczty. Doprowadziło to do kilku interesujących wyników, w których popularność zdecydowała o meczu: Wolverine jakoś pokonał Lobo pomimo mocy tego ostatniego, a Spider-Manowi udało się porazić Superboya prądem do utraty przytomności. Ale Iron Man – jeden z pierwotnych członków założycieli Avenges – nie walczył z ani jednym bohaterem DC. W czterech numerach nie dostaje nawet linia.
Powyższy obraz to tylko pojawienie się dzisiejszego Iron Mana w całości Marvel kontra DC (poza retrospekcyjnym obrazem głównego Avengers – ale Tony jest w tle, a panel w rzeczywistości dotyczy Kapitana Ameryki). Popularność decydowała o tym, kto walczył, a kto nie, dlatego zaangażowane są postacie takie jak Jubilee i Superboy i Fantastyczna Czwórka jest na uboczu. Dekada została zdominowana przez Spider-Mana i X-Men (dlatego nie mniej niż .) trzy mutanty znalazły miejsca na liście), a Iron Man był postrzegany jako bohater z przeszłości, który nie reprezentował młodszego pokolenia.
Biorąc pod uwagę uciekiniera sukces Marvel Cinematic Universe i Iron Man zajmujący centralne miejsce w większości filmów, dziwne jest widzieć, jak Armored Avenger został całkowicie pominięty w największym wydarzeniu crossoverowym dekady. Komiksy są produktem swoich czasów, podobnie jak bohaterowie opowieści. Gdyby Człowiek z żelaza może wzrosnąć tak nagle, że można się zastanawiać, który superbohater z listy C stanie się popularny w następnej kolejności.
Dlaczego inni bohaterowie Ligi Sprawiedliwości nie mogą używać pierścienia Green Lanterna