Suits ujawniły, że prawdziwą następczynią Harveya była Rachel (nie Mike)

click fraud protection

Prawdziwym następcą Harveya Spectera w „W garniturach” nie jest Mike Ross, tylko Rachel Zane i udało jej się to skutecznie udowodnić Jessice Pearson.

Streszczenie

  • Prawdziwym następcą Harveya Spectera w „W garniturach” jest Rachel Zane, a nie Mike Ross, ponieważ udowodniła, że ​​jest kolejnym Harveyem w firmie.
  • Rachel wzięła sprawy w swoje ręce po tym, jak została oszukana przez Louisa Litta i przekonała Jessicę do sfinansowania swojej szkoły prawniczej, wskazując lukę prawną.
  • Cechy Rachel, takie jak pewność siebie, umiejętność ukrywania słabości i bezwzględność w razie potrzeby, są porównywalne z cechami Harveya, co czyni ją bardziej podobną do niego niż do jej męża Mike'a.

Garnitury ujawniło, że prawdziwym następcą Harveya Spectera nie jest Mike Ross, ale jego ewentualna żona, Rachel Zane. Chociaż serial prawniczy USA Network, który stał się hitem Netflixa, technicznie rzecz biorąc był widowiskiem zespołowym, jego nieoficjalnymi głównymi bohaterami byli Harvey i Mike. W końcu wydarzenia z serialu zaczęły się od ich spotkania. W jakiś sposób Harvey zobaczył siebie w Mike'u, co skłoniło go do podjęcia ogromnego ryzyka zatrudnienia go jako swojego współpracownika, mimo że nigdy nie studiował prawa. To prawda, że ​​ma pamięć ejdetyczną, ale gdyby nie zadziałała od razu, jest mało prawdopodobne, aby Harvey ryzykował całą karierę tylko po to, by zatrudnić swojego podopiecznego w Pearson, Hardmana.

Pomijając to, że jest to nielegalne, ryzyko Harveya opłaciło się; Mike był znaczącym nabytkiem w swojej firmie. Po krótkim okresie przejściowym od razu nauczył się, jak zostać skutecznym prawnikiem korporacyjnym. Razem Mike i Harvey stanowili potężny duet. Wygrali niezliczoną ilość spraw i pomogli firmie przetrwać najgorsze kryzysy. Harvey i Mike byli ze sobą tak dobrzy Jessica Pearson z Giną Torres w końcu ustąpił i pozwolił im kontynuować swój plan. Jednak pomimo ich partnerstwa Mike tak naprawdę nie jest następcą Harveya, tylko Rachel i Garnitury udowodnił to.

Rachel udowodniła, że ​​jest kolejnym Harveyem w garniturach w firmie

Po tym, jak Louis Litt wykiwał ją za niedotrzymanie ich ustnej umowy, że firma zapłaci za jej szkołę prawniczą, Rachel była zmuszona wziąć sprawy w swoje ręce. Bez wsparcia Louisa Jessica szybko odrzuciła umowę Rachel. Rachel, wspierana przez Mike'a i Donnę Paulsenów, znalazła lukę prawną i przedstawiła ją Jessice w sposób nie do odrzucenia. Zwróciła uwagę, że pogląd, że Pearson, Hardman nigdy nie płacił za szkołę prawniczą swoich pracowników, nie był w rzeczywistości prawdziwy, ponieważ Jessica zrobiła to dla Harveya. Rachel nawet zaprosiła go na spotkanie, aby podkreślić swój punkt widzenia.

Jessica nie potrzebowała wiele przekonywania, aby w końcu zgodzić się na warunki. To potwierdziło, że Rachel rzeczywiście była gotowa zostać kolejnym Harveyem z Pearson, Hardmanem. Sam Harvey nie kwestionował stanowiska Rachel, a nawet wyraził swoje wrażenie, jakie zrobił na nim sposób, w jaki podeszła do tej kwestii. Nawet gdyby istniała luka, było mało prawdopodobne, aby Jessica zgodziła się wydać na kogoś dużo pieniędzy, gdyby nie uważała, że ​​jest tego wart. Podobnie jak uważała, że ​​opłacenie nauki Harveya jest inwestycją, wierzyła, że ​​finansowanie studiów Rachel ostatecznie przyniesie firmie korzyści.

Dlaczego Rachel była bardziej podobna do Harveya niż do Mike’a

Niestety, Wyjście Racheli z Garnitury oznaczało, że firma nigdy nie była w stanie naprawdę skorzystać z tej transakcji. Gdyby jednak ona i Mike zostali w Pearson, Hardman, Rachel rzeczywiście bardziej przypominała Harveya niż jej męża. Od samego początku była pewna siebie, ale to nie znaczyło, że nie miała wątpliwości co do siebie. Oznaczało to, że podobnie jak Harvey świetnie radziła sobie z ukrywaniem swoich słabości. To prawda, że ​​Rachel była bardziej łagodna niż najlepsi bliscy w firmie, potrafiła być równie bezwzględna, jeśli wymagały tego okoliczności. Obaj byli bystrzy i pomysłowi, ale byli też odporni na popełnianie najprostszych, najbardziej zaskakujących błędów.