Recenzja Strefy 414: Sci-Fi Guya Pearce'a jest nieciekawą zdzierką

click fraud protection

Kulturowy wpływ Ridleya Scotta Łowca ostrzy jest rzeczywiście niezaprzeczalny w sferze dystopijnego science-fiction, ponieważ zainspirował samą tkankę narracji zakorzenionych w relacjach człowiek-maszyna, a sztuczna inteligencja. dyskurs w filmie w ogóle. Denisa Villeneuve'a Blade Runner 2049 Udało się także stworzyć długotrwałą spuściznę, nasycając sagę oszałamiającą grafiką i opowieścią skoncentrowaną na podstawowej tożsamości, stracie i samotności. debiut reżyserski Andrew Bairda, Strefa 414, rażąco unosi się od Łowca ostrzy wszechświata do tego stopnia, że ​​inspiracja przelewa się w bezmyślną mimikę, a postacie pojawiają się jako zwykłe cienie cenionego oryginału. Nie oferując własnej indywidualności, Strefa 414 ledwo udaje się utrzymać na powierzchni dzięki często powtarzanym tropom, które kończą się apatycznie, przewidywalnie.

Strefa 414 otwiera się przeglądem dystopijnego świata, który jest w dużej mierze zależny od technologii, choć nie jest wystarczająco interesujący wizualnie, aby wzbogacić jego i tak już szkieletowe budowanie świata. Publiczność może rzucić okiem na górujący monolit Veidt Corporation, który jest oczywistym zastępstwem dla Tyrell Corporation, obu odpowiedzialnych za masową produkcję androidów. Wchodzi David Carmichael (Guy Pearce), detektyw z mroczną przeszłością, który jest teraz detektywem, który ma obojętną, beznamiętną postawę, gdy uderza w nieznaną z imienia kobietę. Szybko wyciągając ją z kulą w głowę, pomimo jej bolesnych próśb, Carmichael szybko obiera cofnęła jej czaszkę, by odzyskać mechaniczny rdzeń, co oznaczało, że jego celem przez cały czas była maszyna.

David Carmichael (Guy Pearce) i Jane (Matilda Lutz) w strefie 414

Pytania o relatywizm etyczny i o to, co czyni człowieka na bok, Strefa 414 nie zagłębia się głębiej w niuanse własnych wątków narracyjnych, odmawiając dodania własnych odrębnych elementów do całkowicie zapożyczonej narracji. Carmichael przeprowadza wywiad z przerażająco ekscentrycznym Josephem Veidtem (Jonathan Aris), który wydaje się istnieć w swoim bracie, Cień Marlona Veidta (Travis Fimmel), ponieważ ten ostatni wciela się w rolę genialnego wynalazcy, który zrodził syntetyki istnienie. Zadanie polega na znalezieniu córki Marlona, ​​Melissy (Holly Demaine) w Strefie 414, obskurnym, zamkniętym mieście zamieszkałym przez syntetyki, jedynym legalnym miejscu, w którym ludzie i androidy mogą się mieszać.

Carmichael zostaje również ostrzeżony o największym dziele Marlona, ​​Jane (Matilda Lutz), która jest uważana za pewną anomalię, ponieważ faktycznie odczuwa ludzkie emocje zamiast je naśladować. Wnętrza Strefy 414 to mgliście znajomy widok - kobiety w kolorowych perukach i strojach inspirowanych ruchem cyberpunkowym, oświetlone neonami ulice, które zawsze są zalane deszczem, a lofty mieszkalne z osobowością zalewane od czasu do czasu miganiem światła. Chociaż Carmichael nigdzie nie jest tak złożony jak Rick Deckard, jego działania po spotkaniu z Jane rozgrywają się jak nieinspirowana imitacja interakcji Deckarda z Rachael, bez emocjonalnej i etycznej szamotaniny, która wzbogaca ten Łowca ostrzy narracje.

David Carmichael (Guy Pearce) i Marlon Veidt (Travis Fimmel) w strefie 414

Co ciekawe, Strefa 414Głównym przedmiotem zainteresowania jest przemoc wobec kobiet, zarówno ludzka, jak i syntetyczna, aspekt aktualizowany przez beztroską beztroskę i niepotrzebne sekwencje nadużyć i podporządkowania, które nie służą żadnemu celowi. Jest też Jane, która ma być emocjonalnym punktem filmu, naśladując rolę Marcusa w filmie. Detroit: Zostań człowiekiem - maszyna, która czuje się na tyle, by przełamać swoje zaprogramowanie i świecić jasno jak pożar lasu. Jest jednak coś naprawdę nieautentycznego w obecności Jane, pomimo najlepszych prób Lutza, by ożywić tę rolę.

Z drugiej strony Pearce radzi sobie dobrze jako emocjonalnie zaszczuty detektyw Carmichael, choć brzemiona jego przeszłości niosą za sobą charakterystyczną sagę o winie, śmierci i potrzebie życia z przeszłością. Strefa 414 ma zbyt wiele podobieństw do swoich poprzedników, aż do kompleksu boga Marlona wynikającego z jego zdolności tworzenia życia, obecność nagich, syntetycznych ciał owiniętych w plastik oraz systematyczne nadużywanie androidy.

Strefa 414 został wydany w amerykańskich kinach 3 września 2021 r. dzięki uprzejmości Saban Films. Film ma 98 minut i został oceniony jako R za przemoc, niepokojące obrazy, język, zażywanie narkotyków i nagość.

Nasza ocena:

2 z 5 (w porządku)

Kluczowe daty wydania
  • Strefa 414 (2021)Data wydania: 03.09.2021

Zwiastun Flasha: Zakrwawiony kaptur i kostium Batmana wyjaśnione

O autorze