Wywiad życzeniowy: reżyserzy o łączeniu klasycznych i współczesnych animacji Disneya

click fraud protection

Reżyserzy Wish, Chris Buck i Fawn Veerasunthorn, omawiają style animacji, dlaczego scena po napisach jest ich ulubioną pisanką, a także Alan Tudyk.

Streszczenie

  • Wish to mocny i pomysłowy film, który łączy w sobie klasyczną akwarelę Disneya ze współczesnymi stylami animacji 3D.
  • Alan Tudyk poprzez swoje umiejętności improwizacji wnosi głębię i nieprzewidywalność do postaci Valentino, gadającego zwierzęcego pomocnika.
  • Postać grana przez Chrisa Pine'a przechodzi zniewalającą przemianę z charyzmatycznego króla w w pełni ukształtowanego złoczyńcę, czemu towarzyszy fascynująca piosenka Julii Michaels. Pozostań przy scenie po napisach, ulubionej pisance Disneya, która składa hołd dziedzictwu.

W ŻyczenieAsha odkrywa mroczny sekret króla Magnifico, magicznego władcy jej ojczyzny, Rosasa. Zdesperowana, szukając wskazówki, jak może pomóc swojemu ludowi, szuka pomocy w gwiazdach. Kiedy Asha wypowiada życzenie, na które kosmos w szokujący sposób odpowiada, łączy siły z gwiazdą, która zstąpiła, aby spełnić jej życzenie. Ten niezwykły duet wraz z kozą Ashy próbują ocalić życzenia ludu Rosas i przyszłość ich domu przed Magnifico.

Życzenie gwiazdy w potężnej obsadzie prowadzony przez Ariana DeBose, Chris Pine, Alan Tudyk, Angelique Cabral, Victor Garber, Natasha Rothwell, Jennifer Kumiyama, Harvey Guillén i Evan Peters. Film świętuje stulecie Walt Disney Animation Studios oryginalną historią i zupełnie nową muzyką, a także niezliczonymi odniesieniami do poprzednich filmów i dziedzictwa Disneya. Za reżyserię odpowiadają Chris Buck i Fawn Veerasunthorn Życzenie, na podstawie scenariusza napisanego przez Jennifer Lee i Allison Moore.

Ekranowa tyrada wywiad Życzenie reżyserzy Chris Buck i Fawn Veerasunthorn. Wyjaśnili, w jaki sposób przy tworzeniu wyglądu filmu zainspirowali się zarówno współczesną, jak i klasyczną animacją Disneya. Omówili także współpracę z Alanem Tudykiem i Chrisem Pine’em oraz dlaczego scena po napisach należy do nich ulubiona pisanka Disneya.

Chris Buck i Fawn Veerasunthorn rozmawiają o życzeniach

Screen Rant: Kocham ten film. Czy możesz ze mną porozmawiać o znajdowaniu właściwej równowagi przy łączeniu wielu stylów animacji? Ponieważ mamy ten akwarelowy, klasyczny wygląd Disneya w stylu 3D, który widzieliśmy w bardziej współczesnych filmach animowanych Disneya, w tych samych scenach.

Chris Buck: Tak. No cóż, takie było pragnienie od początku, bo obchodzimy 100-lecie. To coś w stylu: „Jak możemy uczcić nasze dziedzictwo, ale także świętować technologię, którą mamy dzisiaj?” To było wracając do Królewny Śnieżki, Pinokia, patrząc na cudowną akwarelową ilustrację, tła te. Wygląda jak książka z opowieściami.

Ale także możliwość poruszania się po tych środowiskach, jak nigdy dotąd. Nie mogliśmy wtedy tego zrobić. Od tego zacząłem, a potem także... więc wprowadź w to postacie z tym samym wyglądem, dopasuj je do tego tła. Zrobili technikę polegającą na teksturowaniu tła i myślę, że tekstury także na postaciach, prawda?

Fawn Veerasunthorn: Tak.

Chris Buck: Wiem, że mówisz o... no dalej, ty...

Fawn Veerasunthorn: Że to nie jest tylko nakładka na teksturę, bo wtedy wyglądałaby bardzo oczywisto. Prawidłowy? [Nasi artyści] stworzenie tego systemu pozwoliło artystom wybrać ilość tekstur, sposób ich umieszczenia, ilość linii i ich subtelność, szczególnie w grze aktorskiej, w ujęciu z bliska. Dajemy im wszystkie te narzędzia, które mają dzięki swoim niesamowitym oczom, aby mogli podjąć tę decyzję.

Czy możesz mi opowiedzieć trochę o tym, co Alan Tudyk wniósł do postaci Valentino? niekoniecznie było w scenariuszu, a jednocześnie oddawało hołd Disneyowskiej tradycji mówiącego zwierzęcia pomocnik?

Chris Buck: A więc, Alan... kochamy Alana. Występuje w naszym filmie od czasu „Wreck It Ralph” i uwielbia pracować z Alanem. Pracowałem z nim kilka razy i wiem, że potrafi robić niesamowitą improwizację. Wymyślamy linie, wymyślamy alty i wtedy wiemy, że Alan po prostu będzie grał, i tak, i tak, i tak. Zabawne było to, że już na początku, podczas pierwszej sesji, zaczął bawić się głosem.

Chris Buck: Valentino jest bardzo młodą kozą i wygląda jak bardzo urocza młoda koza, więc Alan zaczął mówić ładniejszym, młodszym głosem, a potem zaczął pobawił się jeszcze trochę, a potem wyszedł z tym znacznie niższym głosem, o wiele bardziej dostojnym, o wiele bardziej intelektualnym, wiedział, że wie wszystko. Powiedzieliśmy: „O mój Boże, to wszystko. To nieoczekiwane i fajne.” Alan właśnie stamtąd wyszedł, więc to rozumie.

Fawn Veerasunthorn: Wywarł wpływ na grę aktorską, projekt i stanowisko Valentino. Ponieważ wszyscy rysowali go tak uroczo i szeroko otwartymi oczami. Po usłyszeniu tego głosu pomyśleliśmy: „Och, możemy się tym pobawić”.

Chris Buck: Ma podejście. Ma podejście. Jeśli zauważycie w filmie, zanim faktycznie otrzyma on zdolność mówienia, jest to ta sama postać. Upewniliśmy się, że to ta sama postać. Kiedy po raz pierwszy widzisz Valentino, próbuje mówić. To coś w stylu: „Mam wiele do powiedzenia, ale jedyne, co słyszysz, to kozie baa. Otóż ​​to."

Kocham to. W takim razie możesz porozmawiać ze mną trochę o Chrisie Pine'u i ewolucji popadnięcia jego postaci w nikczemność oraz o tym, jak widzimy to zarówno w grze głosowej, jak i w samej piosence.

Fawn Veerasunthorn: Tak. Od początku wiedzieliśmy, że chcemy przywrócić klasycznych złoczyńców Disneya. Prawidłowy? Ale jak nadać nowy zwrot tej postaci? Zamiast pojawiać się na ekranie jako pełnoprawny złoczyńca, fajnie byłoby zobaczyć tę osobę, ukochaną, charyzmatyczny, potężny król staje przed wyzwaniem, a następnie podejmuje decyzję o zejściu na w pełni uformowanego złoczyńcę on jest.

Chris Pine zebrał to wszystko w jednej osobie, od uroczego, przez przerażający, a także zabawny i intrygujący, który warto oglądać na ekranie.

Chris Buck: Tak, a także Julia Michaels napisała „This is the Thanks I Get”, która jest świetną piosenką. Trochę zaczynał tą drogą, ale w tej piosence naprawdę skręca. Zaczyna zabawnie i jest zaniepokojony ludźmi, ale potem przenosi się do zakazanego świata. Naprawdę zaczynasz to widzieć. Julia pomogła nam w tej trzyminutowej piosence, naprawdę dużo opowiadając historię, bardzo skutecznie i zabawnie.

Zdecydowanie. W takim razie uwielbiam wszystkie pisanki Disneya, które są rozsiane po całym filmie. Byłem na siebie bardzo zły, bo zdobycie kilku zajęło mi minutę, a potem pomyślałem: „Och, wow, na pewno powinienem był wybrać Czy możesz mi powiedzieć, niekoniecznie psując jajko wielkanocne, ale jaki był jeden z twoich ulubionych filmów Disneya, który wprowadziłeś do Życzenie?

Chris Buck: Zobaczmy. Cóż, żeby trochę pomóc, zrobiliśmy to, pracowaliśmy nad tą historią i upewniliśmy się, że jest solidna, i upewniliśmy się, że jest to oryginalna historia i jest samodzielna. Potem, kiedy te sekwencje weszły do ​​produkcji, zaczęliśmy bawić się skinieniami głowy. My na to: „OK. OK, możemy się tym pobawić. Pobawimy się tym.” Wszyscy to zrobili. Każdy dział, każdy artysta pytał: „Hej, a co by było, gdybyśmy tego spróbowali? A gdybyśmy spróbowali tego?” To zawsze było zabawne. Powiem, że jest... i nie chcę zdradzać, gdzie to jest ani co to jest.

Fawn Veerasunthorn: Nie powinieneś też mówić o filmie.

Chris Buck: Och, OK. Nie powiem, o jaki film chodzi. Powiem gdzie to jest. Chcę, żeby ludzie nie oglądali napisów końcowych. Po napisach końcowych pojawia się ostatni tag, który jest moim ulubionym ukłonem w stronę dziedzictwa.

Czy masz taki?

Fawn Veerasunthorn: Tak. Nie, ten jest duży, bo przez chwilę go nie mieliśmy. Kiedy zaczynaliśmy pracę nad tym filmem, przypięliśmy wszystkie te kultowe momenty do filmów Disneya z ostatnich 100 lat. Prawidłowy? Pojawił się motyw ludzi składających życzenia gwiazdom i tak wpadliśmy na ten pomysł. Geneza tego filmu była taka, że ​​pewne rzeczy, które chcieliśmy umieścić w poprzednich filmach, nie mogły znaleźć dla nich miejsca. To ciągle wchodziło, odchodziło, wchodziło i odchodziło. Pod koniec dnia-

Chris Buck: To było w ostatniej chwili. Myślę, że ostatnią rzeczą, jaką zrobiono, był ten tag.

Jelonkowy Veerasunthorn: Tak. Ostatnia rzecz, która została zrobiona.

Chris Buck: Dzięki Bogu.

O Życzeniu

W „Wish” Asha, bystra idealistka, wypowiada życzenie tak potężne, że odpowiada na nie kosmiczna siła – mała kula nieograniczonej energii zwana Gwiazdą. Asha i Star wspólnie stawiają czoła najgroźniejszemu wrogowi — władcy Rosas, królowi Magnifico — aby ocalić jej społeczność i udowodnij, że gdy wola jednego odważnego człowieka połączy się z magią gwiazd, mogą powstać cuda zdarzyć.

Sprawdź nasze inne Życzenie wywiady:

  • Ariana DeBose
  • Chrisa Pine’a
  • Jennifer Lee
  • Petera Del Vecho i Juana Pablo Reyesa Lancastera Jonesa

Życzenie jest teraz wyłącznie w kinach.

Źródło: Screen Rant Plus

  • Data wydania:
    2023-11-22
    Dyrektor:
    Chris Buck, Jelonek Veerasunthorn
    Rzucać:
    Ariana DeBose, Chris Pine, Alan Tudyk, Dee Bradley Baker, Frank Welker
    Ocena:
    PG
    Czas działania:
    95 minut
    Gatunki:
    Przygoda, Komedia, Fantazja
    Pisarze:
    Jennifer Lee, Allison Moore
    Studio(a):
    Walt Disney Pictures, Walt Disney Animation Studios
    Dystrybutor (y):
    Filmy Walta Disneya Studios