Alan Moore nie chce już mieć nic wspólnego z komiksami

click fraud protection

Od ponad czterech dekad Alan Moore tworzy jedne z najbardziej przełomowych powieści graficznych w języku angielskim, otrzymując wszelkie możliwe wyróżnienia i nagrody w ciągu swojej długiej kariery. Pisarz z tyłu Strażnicy, V jak Vendetta, Z piekła, oraz Zabójczy żart (od którego się później zdystansował), nie będzie przesadą stwierdzenie, że jego wpływ na kulturę komiksu jest nieobliczalny, a przecież w 2019 roku, wraz z ukazaniem się ostatniego numeru Liga Niezwykłych Dżentelmenów: Burza, Moore oficjalnie wycofany z pisania komiksów.

W rzeczywistości, związek Alana Moore'a z komiksami głównego nurtu zawsze był kontrowersyjny, podczas gdy jego stosunek do adaptacji filmowych (i telewizyjnych) jest notorycznie wrogie. Zawsze miał silne opinie i przekonania dotyczące roli że sztuka, a zwłaszcza pisanie, gra w społeczeństwie. Jest więc naturalne, że jego odejście z branży komiksowej powinno być motywowane tym samym etosem spowodowało to tarcia między nim a megakorporacjami, które są właścicielami największych wydawców komiksów w świat.

Wraz z niedawnym wydaniem zwiastuna jego filmu fabularnego Pokaz, wyreżyserowany przez Mitcha Jenkinsa, Alan Moore usiadł do wywiadu z Ostateczny termin, i miał to do powiedzenia na temat swojej niedawnej emerytury:

Jestem już nie interesuje mnie komiks, ja przywdziewać'nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Komiksy robiłem od ponad 40 lat, kiedy w końcu przeszedłem na emeryturę. Kiedy wszedłem do branży komiksowej, wielką atrakcją było to, że było to medium wulgarne, stworzone po to, by bawić ludzi z klasy robotniczej, zwłaszcza dzieci. sposób, w jaki branża się zmieniła, jego 'teraz powieści graficzne ito jest całkowicie wyceniony dla publiczności złożonej z ludzi z klasy średniej. Nie mam nic przeciwko ludziom z klasy średniej, ale byłonie ma być medium dla hobbystów w średnim wieku. Miał być medium dla ludzi, którzy: nie mam dostałem dużo pieniędzy.

Jeśli chodzi o komiksy tworzone dla ludzi z klasy robotniczej, ludzi, których nie było stać na nową powieść w twardej oprawie, obecny rynek komiksów nie daje Moore'owi. Historia publikacji komiksów to taka, w której wydawcy zawsze szukają nowych sztuczek, które mogą: uzasadnić zawyżoną cenę. Komiksy są w takim samym stopniu rozszerzeniem powieści typu pulp fiction z początku XX wieku, jak i rozszerzeniem pasków gazet. Fakt, że cotygodniowe losy komiksów są dostępne tylko w sklepach specjalistycznych – i nie można ich już znaleźć w sklepach spożywczych na lotnisku kioski z gazetami lub sklepy Costco - stanowi ogromne ograniczenie ich dostępu do zwykłego konsumenta.

Jednocześnie Moore nie jest obcy zarabianiu na komiksach. Dostępność jego Opatrzność seria z Avatar Press była utrudniona przez opóźnienia, które faworyzowały limitowane kolekcje w twardej oprawie, i Liga Niezwykłych Dżentelmenów: Czarne Akta pierwotnie miała być wydana z płytą winylową (i zrobił publikuj z wysuwanymi okularami 3D i wkładką „Biblia Tijuany”) – niezupełnie świadomy wybór dla twórcy, którego reputacja ma przynajmniej niewielką siłę przebicia.

Czy Moore ma rację lub się nie myli, można śmiało powiedzieć, że zawsze traktował tę formę poważnie i chociaż niewiele z jego opowiadań zostało napisanych z myślą o dzieciach, wiele z nich komiksy wykraczające poza to, co kiedykolwiek uważano za możliwe, stanowiąc podstawę do rozważenia komiksu jako sztuki (wulgarnej lub nie). Czy się zgadzasz z Alan Moorez punktu widzenia aktualny stan powieści graficznych głównego nurtu, osobliwa postać w annałach historii komiksu zeszła ze sceny - wszystko wskazuje na to, że na dobre.

Źródło: Ostateczny termin

Kapitan Marvel oficjalnie wyjaśnia, którzy bohaterowie zaliczają się do „cudów”

O autorze