Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin to najbardziej krwawa historia żółwi, jaką kiedykolwiek opowiedziano… z dobrego powodu

click fraud protection

Uwaga: zawiera spoilery dla Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin #2

Zawsze trudno jest patrzeć, jak bohaterowie z dzieciństwa upadają i in Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin publiczność nie jest oszczędzona ani odrobiny instynktownego horroru. Osadzone w dystopijnej przyszłości, każdy numer przedstawia niegdyś odważnych braci toczących śmiertelną, krwawą walkę, która często kończy się ich brutalną przegraną. Ta formuła została doprowadzona do granic możliwości w drugim numerze (odpowiednio zatytułowanym „First to Fall”), gdy Raphael spotkał haniebny koniec z rąk córki Shreddera, Karai. Ostatni ronin jest komentarzem na temat daremnej natury przemocy, mimo jej ważnego miejsca w naszej kulturze, bez względu na to, jak spektakularne jest. I jak ta przemoc jest często skierowana do tych, którzy najmniej ją rozumieją: dzieci.

Choć może to niektórych zszokować, TMNT nie zaczęło się jako przyjazna rodzinie, zorientowana na dzieci franczyza. W oryginalnym komiksie, wydanym przez Kevina Eastmana i Petera Lairda pod ich własną wytwórnią Mirage, seria szła nieco bardziej świadomie satyryczną linią. Zawsze była odrobina głupoty, jak mogło nie być, kiedy opowieści koncentrowały się na grupie żółwi wielkości człowieka, które uczyły sposobów shinobi przez gigantycznego gadającego szczura? Ale częściej niż mogłoby się wydawać, Kevin Eastman i Peter Laird skręcali na bardziej brutalne, zdesperowane terytorium z braćmi Turtle, które dlatego jest tak zaskakujące, że głównym motorem sławy ich franczyzy, serialu telewizyjnego z 1987 roku, był tak skoncentrowany na dzieciach romans. Wielu z nich dorastało oglądając serial lub bawiąc się popularną linią zabawek wyprodukowanych przez Playmates Toys Ltd. są teraz dorośli i dlatego, co najbardziej przejmujące,

Ostatni Roninowie filozoficzny komentarz na temat przemocy wydaje się być najbardziej skierowany do nich.

W punkcie kulminacyjnym Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin #2, napisany przez Eastmana, Lairda i Toma Waltza, Raphael dosłownie przedziera się przez hordy Piechoty, litanię głębokich, strumieniowe rany, cięcia, rany kłute i przebicia strzał zaśmiecają jego ciało, gdy strony dosłownie wirują z krwią w niepokojąco dziwnej sytuacji moda. Po tym, jak w końcu przedziera się przez tę małą armię do Karai, udaje jej się złapać kunaia z jego niestandardowej zbroi żółwia i wbić go prosto w jego mózg, jednocześnie wkładając sai w jej plecy. Te niesamowite obrazy, przytłaczające swoimi wstrząsającymi szczegółami same w sobie (dzięki Eastmanowi, Benowi Bishopowi oraz Esau i Isaacowi Escorza), zostają następnie odzwierciedlone z najbardziej nieoczekiwanie potężnego miejsca, aby osiągnąć swoją wnikliwą reakcję: własna pamięć czytelnika o zabawie zabawkami tych postaci jako dziecko.

Dla tych, którzy nigdy nie mieli przywileju, Playmates Ltd. zabawki były niezwykle popularne w tamtych czasach i były dostarczane z całą masą broni, z których mogły korzystać Żółwie. Przeznaczone przede wszystkim dla dzieci w wieku 3-7 lat zabawki, jednocześnie promując całą markę, również zachęcały do ​​pozorowanych bitew między postaciami, niektóre z tych postaci uzbrojone we wszelkiego rodzaju ostrza bronie. Bitwy, które w wyobraźni dziecka mogą przypominać po prostu rodzaj krwawej rzezi zaprezentowane w Ostatni ronin.

Nawet przy musującym, sprężystym tonie kreskówki nie można było zaprzeczyć, że Żółwie i powiązane z nimi postacie były nastawione na w kierunku gwałtownych konfliktówi to był główny punkt sprzedaży samych zabawek. I chociaż w tamtych czasach mogło się to wydawać dość niewinne, w kulturze lat 80./90. pewna podstępność: podstępność, że jej pierwotni twórcy, Eastman i Laird, teraz subtelnie krytykują własnych udział w.

Jakie niepokojące filozoficzne rozterki będą? Wojownicze Żółwie Ninja: Ostatni Ronin dostać się do następnego? Numer 2 jest już w sprzedaży wszędzie tam, gdzie sprzedawane są komiksy.

Kang The Conqueror potajemnie chciał być innym złoczyńcą z Marvela

O autorze