Superman ujawnia, że ​​walczy z dokładnie przeciwnego powodu jako Batman

click fraud protection

Uwaga: zawiera spoilery dla Superman #30!

Jako najbardziej znani bohaterowie na świecie, Nadczłowiekoraz Ordynansmają ze sobą wiele wspólnego. Ale Superman właśnie ujawnił podstawową filozofię to motywuje jego bohaterstwo i okazuje się, że jego walka z przestępczością pochodzi z dokładnie odwrotnego impulsu niż jego kolega o nietoperzach.

Choć prezentują swoje bohaterstwo w zupełnie inny sposób, ci dwaj bohaterowie są w rzeczywistości bardzo podobni w swoich trwających dążeniach do naprawienia zła, ochrony bezsilnych i wymierzenia zła sprawiedliwości. Ale choć podobne mogą być w ich praktycznej misji, pisarz Phillip Kennedy Johnson wydaje się w końcu dokładnie wyodrębnić to, co dzieli te dwie rzeczy w swoim najnowszym wydaniu: Superman #30, i jest to odpowiedni kontrast, który trafia do sedna tego, co czyni Człowieka ze stali tak wyjątkowym.

W małej, ale wzruszającej chwili na łamach Superman #30 (napisany przez Johnsona z rysunkami Scotta Godlewskiego), Clark Kent jest w stanie dokładnie określić, dlaczego kontynuuje swoją niekończącą się walkę ze złem. Podczas gry w minigolfa z żoną Lois Lane i

ich miotany czasem syn Jonathan Kent, czyli Superboy, Clark przeżywa rzadki moment spokoju, w którym nic mu się nie dzieje i może po prostu dobrze się bawić z rodziną. “Dzisiaj jest idealny”, myśli sobie. “Dlaczego nie ma więcej takich dni? Czy nie po to są wszystkie walki? Ile bitew zajmie każdy dzień, taki jak ten?„Ten krótki monolog nie tylko cementuje jego własne motywacje jasne jak kryształ, ale stanowi doskonałe zestawienie z jego filozoficznym odpowiednikiem, Batman: Superman walczy, aby każdy mógł doświadczyć radości, jaką odnajduje w życiu, podczas gdy Batman walczy, aby nikt inny nie musiał przeżyć jego nieszczęście.

Batman słynnie założył kaptur po tym, jak widząc swoich rodziców zastrzelonych przed nim w młodym wieku, przysięgając, że nigdy więcej nie pozwoli, aby cierpienie, z którym się zmagał, wpłynęło na innego niewinnego. W konsekwencji misja Bruce'a jest obsesyjna i ma pierwszeństwo przed wszystkim innym w jego życiu. Johnson i Godlewski przedstawiają Clarka jako doskonały kontrast, ponieważ jego prawdziwą inspiracją jest nadzieja, że ​​wszyscy ludzie mogą czuć się bezpieczni, szczęśliwi i zadowoleni, choćby przez jeden dzień, dzięki wykorzenieniu zła, które dotyka im.

Od czasu ich poczęcia pod koniec lat 30. Mroczny Rycerz i Człowiek jutra były dwiema najtrwalszymi ikonami bezinteresownego bohaterstwa w komizmie, snując setki historii które demonstrują ich podejście do walki z uciskiem, przestępczością i nadprzyrodzonym złem jako wzór heroizmu. Biorąc pod uwagę ich długą historię, linie, które odróżniają ich postacie, często się zacierały, ale jest zawsze była głębszą filozoficzną zasadą, która u podstaw ich charakterów trzyma ich w całości oddzielny. Ta różnica jest skodyfikowana w tym prostym, ale ważnym momencie.

Niestety wygląda na to, że szczęśliwe życie Supermana może być oderwane od niego, jak opowiada na początku numeru, że będzie to jedna z ostatnich przygód, jakie ma zanim odejdzie z Ziemi, być może na zawsze. Tragiczne jest to, że kierowanie się filozofią znacznie bardziej afirmującą niż Ordynans jest to, że podczas gdy Mroczny Rycerz przeżył już najgorszy dzień swojego życia, Nadczłowiekprawdopodobnie czeka w jego przyszłości.

Obrzydliwa nowa forma Aquamana złamie serca fanów Aqualad

O autorze