Nazwa oddziału samobójców pierwotnie miała jeszcze ciemniejsze znaczenie

click fraud protection

Ostrzeżenie dotyczące treści: ten artykuł zawiera omówienie samobójstwa.

Amandy Waller Grupa zadaniowa X zrzesza niektórych z najbardziej śmiercionośnych przestępców w DC Universe, oferując im szansę na zarobienie ich wolność dzięki podejmowaniu tak niebezpiecznych misji, że śmierć jest prawie gwarantowana - stąd przydomek jednostki ten Legion samobójców. Ale okazuje się, że pierwsza iteracja Suicide Squad nie została tak naprawdę nazwana ze względu na fakt, że nie wszyscy członkowie mieli wrócić do domu, ale ze względu na jeszcze mroczniejszy element ich misji.

Grupa, o której mowa, to Squadron S, jednostka, która służyła w operacji II wojny światowej znanej jako „Wojna, o której czas zapomniała”, z misjami odbywającymi się wokół Wyspy Dinozaurów. Prowadzona przez Ricka Flaga seniora - którego syn by prowadzić przyszłe wersje Suicide Squad, w tym kwartet wprowadzony w latach 1959 Odważni i odważni #25 (od Roberta Kanighera i Rossa Andru) – Eskadra S była wysypiskiem dla żołnierzy uważanych za zbyt uszkodzonych lub trudnych do służby gdzie indziej, a zatem postrzeganych przez ich przełożonych jako zbędnych.

Ale podczas gdy Squadron S podejmował niebezpieczne misje, Sekretne początki #14 (od Johna Ostrandera i Luke'a McDonnell) ujawnia, że ​​​​zespół nazwał się Legionem Samobójców nie tylko dlatego, że nie spodziewałem się, że dotrą do domu, ale ponieważ misje, o które zostali poproszeni, były tak przerażające, przydzielenie do jednostki było samo „uważane za podstawy do samobójstwa”. Podczas gdy późniejsze zespoły przyjęły ideę, że śmierć jest prawie gwarantowana jako członek Suicide Squad, pierwotni członkowie uważali za śmierć lepszy do ich publikacji. Ten pomysł ma trochę więcej sensu w kontekście wojny, o której czas zapomniano, w której Eskadra S stanęła przed bardzo realną możliwością zjedzenia żywcem przez gigantyczne drapieżniki.

Podczas gdy późniejsze zespoły wystrzegały się tej koncepcji na rzecz pomysłu, aby podejmować tylko najniebezpieczniejsze misje, fani Jamesa Gunna Oddział samobójców może zrozumieć logikę Squadron S. W pierwszych minutach filmu pierwsza drużyna Wallera zostaje zmasakrowana na plaży Corto Maltese, z kilkoma naprawdę obrzydliwymi i niepokojącymi ostatnimi momentami. Zatwardziały przestępca Savant ucieka nawet z pola bitwy w przerażeniu, mimo że Waller ukarze jego nieposłuszeństwo, uruchamiając bombę w jego szyi, zabijając go - szybka śmierć, która jest lepsza niż bolesny koniec, którego doświadczają koledzy z drużyny Mongal i Detachable Kid.

Pomimo ponurego pochodzenia nazwy, Rick Flag Senior i jego syn przenieśli ją w czasie, chrzcząc przyszłe zespoły, takie jak kwartet Mission X i Task Force X Amandy Waller. Zrozumiałe jest, że zdecydowali się na fałszowanie pochodzenia nazwy, pozwalając jej oznaczać odwaga członków zespołu, którzy ryzykują życiem i zdrowiem, a nie obietnicą strasznych śmierci, które czekają im. Mimo to, nawet gdyby wiedzieli, skąd grupa naprawdę wzięła swoją nazwę, nie pomogłoby to, ponieważ Amanda Waller podejmuje teraz rozsądne środki ostrożności grożenia rodzinom tych, którzy sprzeciwiają się powołaniu do jej zespołu, zapewniając Legion samobójców ma zawsze dobrą obsadę i łatwo ją zmusić do służenia jej osobistym planom.

Do każdego, kto ma negatywne myśli, dociera do bliskich lub dzwoni Linia ratunkowa w zapobieganiu samobójstwom mogą być niezwykle pomocnymi zasobami.

Obrzydliwa nowa forma Aquamana złamie serca fanów Aqualad

O autorze