Wywiad z Karen Pittman: Poranny program S2

click fraud protection

Poranny pokazpowraca do Apple TV+ 17 września, a jej tytułowy program wciąż chwieje się po chaosie z poprzedniego sezonu, gdy premiera się rozpoczyna. Flagowy program informacyjny UBA jest w tyle w rankingach, a cała sieć może stanąć w płomieniach po tym, jak Alex (Jennifer Aniston, Pierogi') i Bradley (Reese Witherspoon, Małe pożary wszędzie) spadł na powietrze.

Producentka Mia Jordan (Karen Pittman, Żółty kamień) została zmuszona do posprzątania bałaganu wśród obrotowych drzwi z twarzami na ekranie i poza nim, a jej praca wymaga większej presji niż kiedykolwiek wcześniej. Nie tylko musi trzymać się linii między ostrymi wiadomościami, których chce Bradley, a drobiazgami w sieci żądań, ale COVID wkrada się na świat na początku 2020 r., a napięcia rasowe w miejscu pracy bulgoczą do powierzchnia.

Pittman rozmawiał z Ekran Rant o zmierzeniu się z nowymi stronami pracy Mii i pogłębianiu dynamiki z postaciami takimi jak Daniel (Desean Terry, Lekcje językowe) i nowicjusz Stella (Greta Lee, Rosyjska lalka).

Screen Rant: Mia została, aby położyć kawałki Poranny pokaz z powrotem razem po bombach prawdy z sezonu 1. O ile trudniejsza jest jej praca teraz i jej obowiązki, gdy wchodzimy w sezon 2?

Karen Pittman: Dużo rozmawialiśmy ze scenarzystami i producentami, że Mia awansowała na stanowisko producenta wykonawczego w The Morning Show. Ale ona też stoi na przysłowiowym szklanym klifie, gdy wstaje pod szklany sufit.

Otrzymała The Morning Show, gdy jest w niezwykłym momencie przejściowym i spadła w rankingach. W sezonie 2 widzimy, jak boryka się z tym, jak radzić sobie ze wszystkimi osobowościami i wszystkimi gospodarzami; jak radzić sobie z polityką płci i polityką rasową. To naprawdę interesujące i niesamowite doświadczenie tego, jak wygląda silna kobieta, ale bardzo konkretnie kobieta kolorowa. Mam nadzieję, że odbije się to na naszych słuchaczach.

Mówiąc o osobowościach i polityce, bardzo podobała mi się dynamika między Mią i Danielem. Wydawało się, że naprawdę zobaczyliśmy tę przyjaźń i różne sposoby, w jakie radzą sobie ze swoją rolą lub pozycją w tej branży. Czy możesz porozmawiać o współpracy z Deseanem w tej sprawie?

Karen Pittman: Desean jest właściwie jednym z moich ulubionych współpracowników. Uwielbia opowiadać o scenie; uwielbia wchodzić w to mięso. Myślę, że jest to prawdopodobnie odzwierciedlenie naszych wspólnych doświadczeń szkoleniowych tutaj w Stanach. Poszedł do Juilliard, a ja na NYU.

Ale podzielamy również tę wspólną ideologię, która mówi, że nie wszyscy ludzie ze skóry są krewnymi. Istnieje niezliczona ilość sposobów, w jakie ludzie pogrążeni w melanii postrzegają rasę i politykę rasową. To, co kocham w drugim sezonie The Morning Show, to to, że wchodzimy w różne niuanse rozmowy o tym, jak to wygląda dla Daniela, a potem jak to wygląda dla mnie; jak to wygląda dla Stelli i jak to wygląda dla Yanko. Korzystamy z gamy i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Uwielbiam, że w tym sezonie masz tyle nowych twarzy, z którymi możesz wejść w interakcję. Czy jest jakaś dynamika, która ekscytuje cię, że fani zobaczą, jak Mia odkrywa?

Karen Pittman: Jestem z pewnością podekscytowana, gdy zobaczą, jak odkrywa głębszą relację z Danielem Hendersonem, granym przez Deseana Terry'ego.

Ale muszę też powiedzieć, że moja kohorta Greta Lee wnosi do swojej postaci dużo humoru i zabawy, będąc po prostu fantastyczną aktorką. Wnosi inną formę różnorodności i inkluzywności do obsady The Morning Show i jestem podekscytowany tym, co ludzie spotkamy się z Azjatycką Amerykanką i Afroamerykanką na szczycie i dzieląc się przestrzenią i dzieląc się moc; żeby zobaczyć, jak to wygląda.

Poranny pokazpremiera drugiego sezonu 17 września na Apple TV+.

William Shatner odpowiada na krytykę podróży kosmicznej George'a Takei

O autorze