Gwiezdne wojny: Marvel przypadkowo uczynił Jabbę The Hutt inną istotą

click fraud protection

Jeśli chodzi o kultowe projekty stworzeń, niewiele z nich jest bardziej od razu rozpoznawalnych w Gwiezdne Wojny Wszechświat jak żarłok Jabba Hutt. Jednak, kiedy Marvel Comics zadebiutował ich Gwiezdne Wojny seria komiksów, a autor książki i artysta nie wiedzieli, jak wygląda Jabba the Hutt, stworzyli własną wersję postaci. Ostatecznie ich domysły na temat tego, jak wyglądała istota Jabba the Hutt, były zupełnie inne od ostatecznego projektu.

Jabba the Hutt jest jednym z najbardziej niesławnych władców przestępczości w galaktyce, po raz pierwszy pojawia się w Gwiezdne wojny: Powrót Jedi. Pierwotnie wspomniany w dwóch pierwszych częściach Gwiezdne Wojny, obrzydliwy potwór odegrał kluczową rolę w trzecim filmie serii. Jabba the Hutt kończy z karbonitowym ciałem Hana Solo, prowadząc Luke'a i Leię do uratowania go na Tattooine. Jednak plan uderza w pułapkę, gdy Leia zostaje schwytana i staje się niewolnicą Jabby. Ale upiorne stworzenie spotka swój koniec po próbie zabicia Hana, Luke'a i Chewbaccy, gdy Leia udusi go łańcuchami po jego nieudanych próbach nakarmienia bohaterów Sarlacca.

Kiedy Marvel Comics zaadaptował Gwiezdne Wojny w 1977 roku, Jabba the Hutt miał inny wygląd i nieco zmienioną nazwę. Według Marvel.compisarz Roy Thomas i Howard Chaykin nigdy nie otrzymali szkicu tego, jak wyglądał Jabba, gdy miał zadebiutować w Gwiezdne Wojny #2. Pod presją czasu Thomas i Chaykin postanowili stworzyć własną wersję Jabby, prowadząc ich stworzyć podobnego do człowieka stworzenie o nazwie „Jabba the Hut”. Pamiętaj, że było to lata przed wydaniem Powrót Jedi.

Zamiast być ślimakopodobnym stworzeniem, które pojawiłoby się w Powrót Jedi, Thomas i Chaykin sprawili, że wyglądał zupełnie inaczej (i znacznie mniej obrzydliwie). Przypominająca morsa wersja Jabby pojawiła się w komiksach dwa razy, ponieważ wszedł w dodatkowy konflikt z Hanem i Chewbaccą. Podobnie jak niesławny różowy miecz świetlny, kreatywny zespół stojący za Gwiezdne Wojny komiks nie otrzymał wystarczających informacji o przyszłości serii, co doprowadziło do podjęcia kreatywnych decyzji w locie.

Po wprowadzeniu Jabby the Hutt w Gwiezdne wojny: Powrót Jedi, poprzednia wersja złoczyńcy nigdy więcej nie pojawi się w komiksach. Trzeba przyznać, że byłoby zabawnie, gdyby Gwiezdne Wojny w jakiś sposób ustanowiło kanon, że we wszechświecie jest inny władca zbrodni o nazwie „Jabba the Hut”, który jest zupełnie inną postacią. Chociaż to by znacznie skomplikowało sprawę. Na razie jest tylko jeden Jabba Hutt, nawet jeśli istniała zupełnie inna wersja.

Kapitan Marvel oficjalnie wyjaśnia, którzy bohaterowie zaliczają się do „cudów”

O autorze